PoradyPoradyWynajętym autem lub taxi zamiast odwołanym lotem. Kiedy to możliwe?

Wynajętym autem lub taxi zamiast odwołanym lotem. Kiedy to możliwe?

Odwołania lotów nie są rzadkie. W niektórych sytuacjach możemy dotrzeć do celu podróży na koszt linii lotniczej wynajętym autem lub taksówką. Jak to zorganizować i kiedy jest to możliwe?

Mimo starań przewoźników odwołania lotów nie należą do rzadkości. Bez względu na powód są one problemem dla linii lotniczych. Trzeba pamiętać, że gdy lot jest znacząco opóźniony lub odwołany, przewoźnik jest prawnie zobowiązany do zorganizowania pasażerom zakwaterowania w hotelu, gdy występuje konieczność oczekiwania przez jedną lub więcej nocy na lot zastępczy, a także transportu klientów między lotniskiem a hotelem. W grę może wchodzić także odszkodowanie w wysokości 250 euro na najkrótszych nawet trasach. Może również zdarzyć się, że do celu podróży nie dotrzemy na czas z powodu przekierowania samolotu na inne lotnisko, co może być konsekwencją warunków uniemożliwiających lądowanie czy awarii technicznej.

Przepisy stanowią, że nawet jeżeli przekierowany lot zostanie zakończony lądowaniem w porcie lotniczym innym niż pierwotnie przewidziany, lecz obsługującym to samo miasto, tę samą aglomerację lub ten sam region, to przewoźnik jest zobowiązany do zaoferowania pasażerowi z własnej inicjatywy pokrycia kosztów transportu do pierwotnie przewidzianego docelowego portu lotniczego lub, w stosownym wypadku, do innego pobliskiego miejsca docelowego uzgodnionego z tym pasażerem.

Wszystko to generuje istotne koszty. Dla linii lotniczej korzystniejsze może być zaproponowanie pasażerom możliwości dojazdu do celu podróży alternatywnym środkiem transportu. Z kilku powodów. Pierwszym są finanse – odpadną koszty zakwaterowania, a w dane miejsce może chcieć możliwie szybko dotrzeć kilku pasażerów z danego lotu, więc przyjdzie zapłacić za jedną taksówkę, busa czy samochód z wypożyczalni. Drugim są względy operacyjne – nie trzeba będzie szukać wolnych miejsc na kolejnych połączeniach. Trzecim – zadowolenie pasażera, który mimo wszystko w miarę sprawnie dotrze do celu. Oczywiście alternatywny transport ma sens i raczej zostanie zaproponowany tylko w zastępstwie krótszych lotów (np. z Warszawy do Krakowa, Gdańska, Szczecina czy Rzeszowa).

Co w sytuacji, gdy lot został odwołany, a przedstawiciele linii lotniczej chcą nam wręczyć voucher na hotel i bilet na kolejny lot następnego dnia? Nie warto mieć oporów przed zapytaniem o możliwość zorganizowania transportu zastępczego czy wypożyczenia samochodu na koszt linii lotniczej. Jeżeli konieczność oczekiwania na zaproponowane połączenie spowoduje utratę przez nas innego lotu lub inne problemy – również zgłośmy ten fakt. Oczywiście wszystko trzeba ustalić z przedstawicielem przewoźnika nim podejmiemy działania. Warto dopytać, czy możemy kontynuować podróż pociągiem, a na dworzec dojedziemy na koszt linii lotniczej taksówką, musi to być taksówka konkretnej korporacji, czy przejazd należy rozliczyć voucherem, czy zapłacić z własnej kieszeni, a później ubiegać się o zwrot kosztów, czy samochód ma być z konkretnej wypożyczalni i należy wziąć fakturę, a może w grę wchodzi zastąpienie go autem na minuty itd. W określonych sytuacjach wszystkie racjonalne i uzasadnione wydatki powinny zostać nam zrefundowane, ale w naszym interesie jest dołożenie starań, by odbyło się to możliwie sprawnie i bez konieczności późniejszego wyjaśniania sytuacji. Zapytani o trendy taksówkarze sygnalizują jednak, że obecnie liczba takich kursów zastępczych spadła. Więcej było ich w trakcie strajku kontrolerów lotniczych.

Zanotujmy imię i nazwisko pracownika linii lotniczej, z którym uzgodniliśmy wszystkie kwestie. Niektórzy sugerują też nagrywanie rozmów, ale by było to zgodne z prawem rozmówcę należy poinformować o fakcie nagrywania. Dokumenty, które otrzymamy od linii lotniczej warto zachować lub przynajmniej sfotografować (np. voucher może zostać zabrany przez taksówkarza pod koniec przejazdu). Mogą okazać się niezbędne, jeżeli postanowimy dochodzić rekompensaty np. za utracony kolejny lot czy inne wydatki, które ponieśliśmy z powodu przekierowania lotu na inne lotnisko. Dzięki temu druga strona nie będzie mogła podważyć naszych roszczeń, twierdząc np. że zrezygnowaliśmy z umowy przewozu lotniczego, na własną rękę przesiadając się do innego środka transportu.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji