W ostatnich latach Aston Martin korzystał z silników V8 od Mercedesa-AMG. Wkrótce się to jednak zmieni. Zobacz, jak nowa jednostka V6 rozgrzewa się do czerwoności podczas testów.
Tak wygląda downsizing w wykonaniu Astona Martina. Do tej pory najmocniejsze samochody tej marki były napędzane przez benzynowe silniki V12, początkowo wolnossące, a w ostatnich modelach – z podwójnym turbodoładowaniem. Natomiast „podstawowe” Astony miały pod maską 4-litrowe V8 Biturbo, dostarczane przez Mercedesa-AMG.
Już niedługo do gry wejdzie zupełnie nowa jednostka, opracowana przez konstruktorów Astona Martina. To 3-litrowe, podwójnie doładowane V6, które przechodzi właśnie testy na hamowni. Za sprawą zamontowania turbosprężarek między głowicami, nowy silnik wyróżnia się dość kompaktowymi rozmiarami, a jego waga ma nie przekraczać 200 kg. Jednak nie jest to w pełni gotowy zespół napędowy – benzynowa jednostka dostanie jeszcze elektryczne wsparcie, dzięki czemu będzie spełniać wyśrubowaną normę emisji spalin Euro 7.
Na początek ta hybryda trafi do Astona Martina Valhalla – hiperauta z centralnie umieszczonym silnikiem. Według nieoficjalny doniesień, łączna moc tego auta ma wynosić ok. 1000 KM, co pozwoli na osiągnięcie 100 km/h po 2,5 sekundy od startu oraz rozpędzenie się do ponad 350 km/h. Produkcja Valhalli będzie ograniczona do zaledwie 500 sztuk, debiut tego modelu jest zapowiedziany na 2022 r.
Na koniec warto wspomnieć o polskim akcencie. Opisywana jednostka otrzymała oznaczenie TM01. W ten sposób Aston Martin postanowił upamiętnić Tadka Marka – polskiego inżyniera, który przed II wojną światową pracował w Państwowych Zakładach Inżynierii (brał udział m.in. w pracach nad legendarnym Sokołem 1000). W czasie wojny wyemigrował do Wielkiej Brytanii, a w latach 50. i 60. znalazł zatrudnienie w zakładach Astona. Tadek Marek skonstruował 6-cylindrowy, rzędowy silnik, który napędzał m.in. model DB5, znany z filmów o Jamesie Bondzie, oraz 8-cylindrową, widlastą jednostkę, którą montowano do V8 Vantage i była stosowana aż przez 32 lata – do 2000 r.
Dzięki nagraniu udostępnionemu przez Brytyjczyków możemy posłuchać dźwięku nowego silnika: