Brawurowa stylizacja Sparka kryje tradycyjne rozwiązania w mechanice i surowo wykończone wnętrze. Jak jest z eksploatacją miejskiego Chevroleta? Oto opinie o używanym Chevrolecie Sparku II.
Klienci z Europy najpierw kojarzyli Chevroleta Sparka jako kolejną ewolucję Daewoo Matiza. Trochę w tym było prawdy, bo chociaż pierwsze europejskie wcielenie Sparka (2005-2009) zostało zaprojektowane od podstaw, wizualnie bardzo przypomina popularnego niegdyś małego Daewoo. Z tym wizerunkiem zerwał dopiero Chevrolet Spark II, który pojawił się w salonach w 2009 r. Model o kodzie wewnętrznym M300 powstał pod skrzydłami koreańskiego przedstawicielstwa General Motors. Trzeba przyznać, że design auta do dzisiaj przykuwa uwagę za sprawą wyraźnie narysowanych reflektorów i podchodzącej dynamicznie ku górze linii okien. Nie próżnowano także na projekcie wnętrza, instalując ciekawy zestaw wskaźników w stylu motocyklowym. Pod przebojowym nadwoziem Chevrolet ukrył sprawdzoną i maksymalnie uproszczoną mechanikę, której serce stanowiły dwa 4-cylindrowe silniki – 1.0 i 1.2. W 2012 r. do oferty (niestety nie europejskiej, a amerykańskiej) dołączyła elektryczna odmiana EV o imponujących parametrach (ok. 130 KM i 562 Nm momentu obrotowego!). Sporadycznie trafia się jednak w polskich ogłoszeniach, w cenie ok. 45-50 tys. zł.

Do czasu wycofania się ze Starego Kontynentu (2014 r.) Chevrolet zdołał sprzedać sporo Sparków, głównie ze względu na bezkonkurencyjną cenę (startowała od ok. 26 tys. zł) i fakt obcowania za nią z ciekawym, nie ginącym w tłumie autem. Jak po latach przebiega eksploatacja miejskiego Sparka? I najważniejsze, czy jest gdzie go serwisować? Odpowiedzi w dalszej części artykułu o używanym Chevrolecie Sparku II.

Używany Chevrolet Spark II – wnętrze
We wnętrzu Sparka niecodzienny design kokpitu rekompensuje jego budżetowe wykonanie z przeciętnych plastików. Obsługa nie nastręcza problemów, gdyż… nie ma tu zbyt wiele instrumentów uruchamianych przez kierowcę. Wygląd zestawu wskaźników pozostawimy indywidualnej ocenie. Pewne są natomiast dwie kwestie: raz, że podobnym dysponuje tylko odrobinę większy Chevrolet (Aveo II), dwa – czytelność pozostawia trochę do życzenia. Widoczność do przodu prezentuje się imponująco (boczne szyby schodzą wyjątkowo nisko, niemal do linii reflektorów), w tył – już przeciętnie. Do samochodów montowano wyłącznie skrzynie ręczne o 5 przełożeniach. W podstawowych wersjach może brakować poprawiających komfort dodatków (np. klimatyzacji), ale pod względem bezpieczeństwa nie można niczego zarzucić. W standardzie montowano 6 poduszek powietrznych, z kolei ESP stanowił opcję dla wszystkich odmian wyposażeniowych.

Dopóki mowa o pierwszym rzędzie siedzeń, w Sparku nie można narzekać na brak przestrzeni, chyba za jego sterami usiądą naprawdę wysokie osoby. Fotele nie zachwycają ani wyprofilowaniem boków, ani długością siedziska. Dostęp do kanapy umożliwiają niewielkie drzwi, niemniej dobrze, że w ogóle są (auto z daleka sprawia wrażenie 3-drzwiowego z uwagi na ukrytą w słupku klamkę). Zaledwie 237-centymetrowy rozstaw osi nie pozwolił wygospodarować tam ogromu przestrzeni. Plus za minimalny tunel środkowy, dzięki któremu przynajmniej w okolicach stóp panuje względny luz. Bagażnik ma pojemność 170 l, a przez wysoko umieszczony próg załadunkowy jest on dość głęboki. Sposób składania kanapy pozwala stworzyć w razie czego równą powierzchnię mieszczącą 568 l.
Używany Chevrolet Spark II – silniki
W gamie Sparka, co zresztą nie powinno dziwić, zabrakło turbodiesli. Wybór ograniczał się do dwóch wolnossących jednostek benzynowych z czterema cylindrami: 1.0/68 KM oraz 1.2/81 KM. Obydwa charakteryzują się głowicą z dwoma wałkami rozrządu (DOHC) i czterema zaworami na każdy cylinder, co nie zawsze ma miejsce np. w litrowych jednostkach stosowanych u rywali. Silniki Chevroleta nie angażują swoją pracą i harmonijnie rozwijają moc, lecz przy wyższych partiach obrotów daje o sobie znać znikomy moment obrotowy (odpowiednio 93 Nm i 118 Nm). W jeździe miejskiej silniki okazują się ponadto paliwożerne, ale z drugiej strony przyzwoicie znoszą zasilanie gazem. W naszej opinii lepiej wybrać mocniejszego. Podjęcie takiej decyzji wymaga jednak cierpliwości w przeszukiwaniu ogłoszeń, pośród których dominują Sparki 1.0. Na potrzeby rynku amerykańskiego opracowano wersję elektryczną (EV), która dynamiką ustawia benzynowe Chevrolety „po kątach” (ok. 130 KM i 568 Nm). Przy odrobinie szczęścia można trafić Sparka EV na polskich portalach aukcyjnych. Podobnie sprzyjającego losu trzeba uświadczyć, by znaleźć serwis podejmujący się napraw tak „egzotycznych” samochodów.


Używany Chevrolet Spark II – opinie użytkowników
Zalety
„Z przodu jest naprawdę dużo miejsca, biorąc pod uwagę rozmiary samochodu”
„Zawieszenie dobrze tłumi nierówności. Dobry kompromis między prowadzeniem a komfortem”
„Silnik dobrze współpracuje z LPG. Za tą cenę trudno znaleźć równie młody i ekonomiczny samochód”
„Spark jest wysoki, ale mimo tego zaskakująco dobrze trzyma się w zakrętach”
Wady
„Denerwują oszczędności, np. jeden tryb pracy tylnej wycieraczki, brak zegarka czy nadkoli z tyłu”
„Od 100 km/h dają się we znaki ubytki w wyciszeniu. Na dłuższą metę hałas staje się męczący”
„Do tyłu niewiele widać. Przeszkadzają szerokie słupki i aż trzy zagłówki”
„Trzeba planować każde wyprzedzanie. Przy wyższych prędkości brakuje mu mocy”

Używany Chevrolet Spark II – awaryjność, typowe usterki
Chevrolet Spark zdołał wyrobić sobie opinię samochodu nie zaskakującego właścicieli nieprzewidywalnymi awariami. W dużej mierze można się na nie przygotować, gdyż wynikają z trudności, z jakimi musi się mierzyć auto w aglomeracji miejskiej. Najbardziej cierpi na niej sprzęgło (nowe ok. 300-400 zł), klocki oraz tarcze hamulcowe (ok. tyle samo za wymianę na przedniej osi: w tylnej zastosowano jeszcze tańsze w naprawach hamulce bębnowe) i najbardziej czułe części zawieszenia/układu jezdnego, czyli łączniki stabilizatora albo sworznie wahaczy (osobno wymienne: kompletny wahacz kosztuje ok. 150 zł). Silniki Sparka posiadają rozrząd sterowany za pośrednictwem łańcucha. Jest trwały, ale nie dożywotni i przeważnie zaczyna grzechotać po przekroczeniu 200 tys. km. Na ewentualną wymianę musimy już przygotować 4-cyfrową kwotę, ale to zazwyczaj sprawa jednorazowa. Największe hurtownie w internecie bez problemu dysponują większością części zamiennych do Sparka, także elementów blacharskich. Na stronie Chevroleta bez problemu można odnaleźć położony najbliżej miejsca zamieszkania serwis tej marki, zazwyczaj umieszczony w budynku ASO Opla. Do dzisiaj funkcjonuje 47 takich placówek.

Używany Chevrolet Spark II – gdzie jest nr VIN?
Dostęp do numeru VIN uzyskamy po uchyleniu siedziska kanapy (umieszczono go pośrodku). Poza tym można go odczytać z przedniej szyby, przy jej styku z maską (przed kierownicą).
Używany Chevrolet Spark II – sytuacja rynkowa
Warto zapamiętać liczbę 10, bowiem tyle lat mają najstarsze Sparki II (sprzedaż w Europie ruszyła w 2010 r.) i za tyle tysięcy można się stać ich właścicielami. W miarę rosnących roczników, malejących przebiegów i lepszych wersji wyposażenia kwoty dobijają do 12-15 tys. zł, a za więcej (16-20 tys. zł) wystawiane są w zasadzie tylko auta poliftowe (2012-2014 r.) i Sparki EV (w chwili pisania artykułu występował jeden, za 50 tys. zł). Tylko co trzeciego małego Chevroleta napędza mocniejszy silnik 1.2.
Używany Chevrolet Spark II – podsumowanie
Propozycja bez wątpienia godna rozpatrzenia. Serwisowanie Chevroleta na razie nie stanowi wyzwania, a w wyjątkowo atrakcyjnej cenie otrzymujemy samochód nieco surowy w wykończeniu i niezbyt dynamiczny, ale przyciągający uwagę i właściwie bezawaryjny. Oczywiście należy mieć na uwadze, że Spark nie nadaje się w długie trasy ani też do komfortowego przewozu 4 dorosłych osób z bagażami. Wyciszenie pozostawia wiele do życzenia, w przeciwieństwie do niezłych właściwości jezdnych.
Polecamy uwadze nasze artykuły o innych używanych Chevroletach:
Używany Chevrolet Aveo II (2011-2016) – opinie
Używany Chevrolet Cruze (2009-2016) – opinie
Używany Chevrolet Captiva (2006-2015) – opinie
Używany Chevrolet Orlando (2010-2018) – opinie
10 używanych Chevroletów: technologia Opla w niższej cenie!
Dł./szer./wys. | 364/160/155 cm |
Rozstaw osi | 237 cm |
Pojemność bagażnika | 170-568 l |
Silnik | 1.0 16V | 1.2 16V | EV |
---|---|---|---|
Pojemność | 995 cm³ | 1206 cm³ | – |
Paliwo | benz. | benz. | elektr. |
Maks. moc | 68 KM | 82 KM | ok. 130 KM |
Maks. moment | 93 Nm | 111 Nm | 542 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 15,5 s | 12,1 s | ok. 8 s |
Prędkość maks. | 154 km/h | 164 km/h | ok. 140-150 km/h |
Śr. zużycie paliwa/energii | 5,1 l/100 km | 5,1 l/100 km | b.d. |
Jedyne co mi przeszkadza w tym aucie to mega plastikowe wnętrze…
Szukałem małego auta, oglądałem te, ale wybór padł na yaris właśnie ze względu na wygodnniejszy środek