Współpraca reklamowaTak powstaje nowa Skoda Octavia... z drukarki – zobacz wideo

Tak powstaje nowa Skoda Octavia… z drukarki – zobacz wideo

Oczywiście nie chodzi o prawdziwy samochód. Ale amatorzy „zabaw” z drukiem 3D mogą – oficjalnie i prosto ze źródła – pobrać dane potrzebne do wydrukowania fizycznych modeli Skody. Plan na przyszłość zakłada, że w domowych warunkach będzie można nawet drukować części do swojego auta!

Projekt jest częścią inicjatywy Škodaverse, która ma na celu eksplorację nowych technologii i granic pomiędzy światem cyfrowym i fizycznym. Wszystko zrodziło się z prostego pomysłu: „Zespół, który nadzoruję, przetwarza wszystkie seryjne modele w wersje 3D na potrzeby internetowego konfiguratora. W wirtualnej przestrzeni generujemy kompletne auto w takiej formie, w jakiej zjedzie ono z linii produkcyjnej. Dzięki temu klienci konfigurujący samochód online mogą uzyskać realistyczny obraz swojego przyszłego samochodu. Zastanawialiśmy się nad możliwymi innymi zastosowaniami naszych danych – jak jeszcze bardziej przybliżyć je naszym klientom. Wszystkie nasze samochody są odzwierciedlane bardzo szczegółowo, więc dlaczego z tego nie skorzystać w celach bardziej rozrywkowych?” – powiedział Pavel Brendl z działu zarządzania treściami cyfrowymi Skody.

Z okazji zaprezentowania Octavii po liftingu i zainicjowania projektu druku 3D ogłoszono nawet konkurs dla fanów tej technologii. Poproszono ich o wydrukowanie jednego z modeli i sfotografowanie go w najciekawszej oprawie. Oto kilka prac:

Skoda Octavia po liftingu i elektryczny Enayq Coupe dostępne do samodzielnego druku 3D

Na platformie printables.com znajdują się już dane do druku dwóch samochodów: niedawno zmodernizowanej Octavii oraz elektrycznego SUV-a Enyaq Coupé. Uproszczoną wersję w skali 1:72 można wydrukować w około godzinę. Dostępny jest również bardziej rozbudowany model w skali 1:24, który drukuje się do 14 godzin. Przy długości około 20 cm oferuje mnóstwo szczegółów, ma nawet obracające się koła. „Felgi i opony są drukowane osobno od nadwozia. Oczywiście wszystko jest wykonane z tworzywa sztucznego. Opona mocuje się na feldze, a felgę mocuje się na małym, wstępnie wydrukowanym występie w nadkolu”.

Tak miniaturowa Octavia po liftingu powstaje w przyspieszonym tempie:

Kluczową rolę w projekcie odegrał jeden z wiodących producentów drukarek 3D, firma Prusa Research. „Naprawdę podoba nam się to, co robią, ich produkty są wysokiej jakości i niedrogie. Cieszymy się, że zgodzili się na współpracę: ich know-how i wsparcie są dla nas cenne, aby wszystko przebiegało sprawnie. Jednocześnie istnieje już duża społeczność pasjonatów i mamy nadzieję, że nasze modele znajdą tam pozytywny odzew” – mówi Brendl.

„To niesamowite widzieć, jak szybko wszystko się zmienia: Skoda daje przykład wszystkim dużym markom, udostępniając cyfrowe pliki w serwisie Printables, nawiązując w ten sposób prawdziwy kontakt z klientami, twórcami i zupełnie nową społecznością. Bardzo mnie to cieszy i nie mogę się doczekać, co będzie dalej! Czy następną rzeczą będą prawdziwe części i akcesoria samochodowe, czy może stare modele samochodów?” – skomentował Josef Průša, założyciel Prusa Research.

W jaki sposób generowane są dane do modeli 3D?

W jaki sposób zespół Pavla Brendla uzyskuje trójwymiarowe dane dla każdego modelu? Sami nie skanują danych – korzystają z już wymodelowanych części, które powstały podczas opracowywania i budowy samochodów. „Do konfiguratora bierzemy tylko części, które klient faktycznie widzi na pierwszy rzut oka, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz auta. Idziemy część po części: kierownica, drzwi, pedały i tak dalej. Następnie składamy poszczególne części w skomplikowany model. Następnie pobieramy materiały z działu designu, zbieramy rzeczywiste próbki i skanujemy, przekształcając je w trójwymiarowy wirtualny model i łącząc z obrazami poszczególnych części, dzięki czemu materiały również wyglądają realistycznie” – opisuje Brendl.

Projekt jako całość ma szersze konsekwencje. „Dzisiaj wszyscy jesteśmy już uwikłani w wirtualny Świat. Powstają lepsze i piękniejsze filmy, pisze się artykuły, emituje podcasty, a ludzie oglądają to wszystko na swoich telefonach komórkowych… I nagle pojawia się coś namacalnego, co możemy chwycić i zatrzymać. Wszyscy, którym pokazaliśmy ten projekt, byli zafascynowani tym aspektem. Nie chodzi tylko o zabawę. Modele mają również zastosowanie praktyczne: są wykorzystywane w Akademii Skody przez uczniów i praktykantów, a także przez pracowników w centrum szkoleniowym. Mogą też pomóc dealerom, gdy chcą pokazać klientom nowy produkt, który nie dotarł jeszcze do salonu. I wreszcie pozwalają spełnić dziecięce marzenie – zbudować własny samochód” – mówi z entuzjazmem Milan Dědek.

Dane dla kolejnych modeli do wydrukowania 3D będą dodawane stopniowo. Następne w kolejce są nowe generacje Kodiaqa i Superba, a plan zakłada uwzględnienie całej gamy modeli. „Przygotowujemy samochody, które są obecnie w produkcji, ale współpracujemy także z innymi działami i chcielibyśmy oferować modele historyczne, koncepcyjne oraz rajdowe. A w dalszej przyszłości pojawią się akcesoria i różne rozwiązania Simply Clever, które planują nasi koledzy z działu rozwoju” – mówi Dědek. Akcesoria te obejmują haczyki do bagażnika, uchwyty na telefon komórkowy i elementy poprawiające wygodę siedzenia.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji