Ford nie rezygnuje z produkcji minivanów. W ubiegłym roku pokazał odświeżone modele Galaxy i S-Max. Teraz zapowiedział ich hybrydowe wersje.
W ostatnich latach z gamy Forda zniknęły już B-Max i C-Max. Niektórzy spekulowali, że taki los spotka również S-Maxa i Galaxy. Tymczasem producent z Kolonii przeprowadził lifting obu minivanów i przygotowuje ich odmiany z napędem hybrydowym plug-in.
S-Max i Galaxy w wersji Hybrid otrzymają zespół napędowy z najnowszej Kugi. Oznacza to, że pod maskę minivanów Forda trafi 2,5-litrowy silnik benzynowy, połączony z jednostką elektryczną i przekładnią bezstopniową eCVT. W SUV-ie ten układ rozwija 225 KM, ale według informacji brytyjskiego Infocar, hybrydowe S-Max i Galaxy będą nieco słabsze – powinny mieć ok. 200 KM.
Brytyjczycy poinformowali także, że Ford inwestuje 36,7 mln funtów (ponad 180 mln zł) w przebudowę zakładów w Walencji. W hiszpańskiej fabryce powstaną dwie dodatkowe linie produkcyjne, na których będą wytwarzane baterie litowo-jonowe do hybrydowych modeli. Nowe wersje minivanów Forda trafią do sprzedaży w 2021 r.