Mniej więcej tak w przyszłości mogą wyglądać samochody luksusowe. Mercedes we Frankfurcie zaprezentował model EQS – sportowo stylizowaną limuzynę ładowaną z gniazdka.
Mercedes szturmem wdziera się na salony modnej ostatnimi czasy elektromobilności. Ledwo zaprezentował pierwsze w pełni elektryczne modele – SUV-a EQC i vana EQV, a już do Frankfurtu przywiózł swoją kolejną wizję samochodu z jednostką napędową ładowaną z gniazdka. Tym razem zaprezentował Vision EQS – koncepcyjną limuzynę, która w przyszłości mogłaby zastąpić klasę S.
Z zewnątrz auto robi wielkie wrażenie. Według Mercedesa, EQS ma łączyć w sobie elegancję, sport i nowoczesność. Właśnie w coś takiego „celuje” projekt nadwozia najnowszego studium ze Stuttgartu: wyróżniają go ogromne koła, uwydatnione progi i wysoko poprowadzona linia okien. Największe wrażenie robi jednak oświetlenie, składające się z setek LED-owych diod w kształcie gwiazdy. Mercedes poinformował, że na pasie przednim najnowszego projektu z serii Vision umieścił ich aż 940 (w miejscu, gdzie w tradycyjnych autach znajduje się atrapa chłodnicy). Z kolei tylne lampy składają się wyłącznie ze wspomnianych diod LED, tym razem w liczbie 229 sztuk.
Luksusowy Mercedes szokuje również w środku. To samochód czteroosobowy – każdy z podróżnych ma swój indywidualny, stworzony z wysokiej jakości materiałów fotel. Przez całą długość wnętrza biegnie szeroki tunel centralny, który płynnie przechodzi zarówno w przestrzeń za drugim rzędem, jak i w deskę rozdzielczą. Tę urządzono w stopniu minimalistycznym, w oparciu o ekrany dotykowe, znajdujące się w centralnym miejscu kokpitu i na wszystkich drzwiach.
Ciężko spekulować, ile koncepcyjnych innowacji trafi do ewentualnej wersji produkcyjnej modelu. Prawdopodobnie najmniejsze zmiany zajdą w układzie napędowym. W modelu Vision EQS stanowi on połączenie dwóch silników elektrycznych zasilanych baterią umieszczoną w podłodze. Ich moc producent określa, po przeliczeniu, na 476 KM. Zespół generuje pokaźny moment obrotowy (760 Nm) i pozwala rozpędzić elektryczną limuzynę do 100 km/h w raptem 4,5 s. Mercedes deklaruje, że EQS na jednym ładowaniu przejedzie nawet 700 km.
