Dzięki niższym stawkom akcyzy, spadły ceny hybrydowych Lexusów. Japoński producent zapowiedział też 3 nowości, które pokaże podczas marcowego salonu w Genewie.
W październiku ubiegłego roku polski parlament obniżył akcyzę dla hybryd. Po nowelizacji stawki wynoszą: 1,55% (auta z silnikami o pojemności poniżej 2000 cm3) oraz 9,3% (auta z silnikami o pojemności 2000-3500 cm3). Skorzystał na tym m.in. Lexus, który właśnie wprowadził EkoBonus – stały rabat na swoje hybrydowe modele.
Dzięki tej promocji modele IS 300h, ES 300h, RC 300h, NX 300h, RX 450h, LS 500h i LS 600h z rocznika 2020 są tańsze o 7,3% mniej. Obniżka cen hatchbacka CT 200h i crossovera UX 250h jest niższa – wynosi 1,5%. Jak to wygląda w praktyce? Za nowego Lexusa ES 300h w najbogatszej wersji Omotenashi zapłacimy o 21 674 zł mniej, a za Lexusa RX 450h w tej samej specyfikacji – o 31 091 zł mniej. Lexus LS 500h w wersji Omotenashi i z dodatkowym wyposażeniem jest tańszy aż o 57 000 zł.
To nie koniec nowości od tego japońskiego producenta. Już za miesiąc czekają nas targi Geneva Motor Show 2020, na których Lexus zaprezentuje koncepcyjny model LF-30 Electrified, elektrycznego UX 300e oraz eleganckiego LC 500 Convertible. Pierwszy z wymienionych to prototyp, który stanowi zapowiedź designu przyszłych aut japońskiej marki. Zastosowana w nim nowoczesna technologia, obejmująca zelektryfikowane napędy oraz zaawansowane rozwiązania cyfrowe, oparte na chmurze i sztucznej inteligencji, w ciągu następnych lat trafią do seryjnych modeli.
Crossover UX 300e to pierwszy w pełni elektryczny samochód w gamie Lexusa. Do jego napędu służy 204-konna jednostka, która pozwala na przejechanie do 400 km na jednym ładowaniu (cykl NEDC). Lexus LC 500 Convertible miał już swoją premierę pod koniec listopada minionego roku na salonie samochodowym w Los Angeles, a teraz zostanie przedstawiony europejskiej publiczności. Japoński kabriolet został wyposażony w materiałowy składany dach, który można złożyć lub rozłożyć w ciągu ok. 15 sekund, także podczas jazdy z prędkością do 50 km/h. Pod maską tego auta znajdziemy 5-litrowe benzynowe V8, współpracujące z „automatem” o 10 przełożeniach.
