Toyota C-HR w wersji Selection łączy napęd hybrydowy z wyjątkowo bogatym wyposażeniem. Poznaj naszą opinię na temat tego modelu.
Kompaktowy crossover Toyoty ma za sobą udany debiut. W 2018 r. znalazł w Europie ponad 130 tys. nabywców, o 21% więcej niż w 2017, i zajął 6. miejsce w klasie, m.in. przed Kią Sportage, Renault Kadjarem i Seatem Atecą. Dobrze poradził sobie także w Polsce – z wynikiem ponad 7,3 tys. egz. dostał się do grona 20 najchętniej kupowanych nowych aut w naszym kraju.
W statystykach sprzedaży C-HR-a zdecydowanie przeważa wersja hybrydowa, i to w topowych specyfikacjach. W odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów Toyota wprowadziła więc wariant Selection, który poza niemal kompletnym wyposażeniem, obejmującym m.in. pełne oświetlenie LED, wyróżnia się skórzaną tapicerką. Standardem są koła 18”, a bez dopłaty można zamówić czarny dach.
Taka konfiguracja tylko podkreśla wyrazisty design C-HR-a. Wymaga on jednak pewnych ustępstw ze strony funkcjonalności – klamka tylnych drzwi znajduje się nienaturalnie wysoko, ich niewielkie szyby wywołują wrażenie ciasnoty, a widoczność do tyłu pozostawia sporo do życzenia. Na szczęście wyposażenie obejmuje kamerę cofania, a w wyposażeniu nie zabrakło wycieraczki tylnej szyby.
Z miejsca kierowcy Toyota punktuje wygodną pozycją z wysokim tunelem środkowym – w sportowym tonie. Z tyłu przestrzeń na kolana odpowiada klasowej średniej, choć wydaje się, że jest tu ciasno – ale to przede wszystkim wina małych bocznych szyb. Co istotne, kanapa zapewnia dobre podparcie ud.
Do napędu C-HR-a Selection służy hybrydowy napęd z benzynowym silnikiem 1.8 (łącznie 122 KM). To konstrukcja o wielu zaletach: pracuje płynnie, zapewnia dobrą elastyczność i jest oszczędna w korkach oraz przy jeździe do 100-110 km/h – zwłaszcza latem, gdy jednostka elektryczna częściej bierze na siebie trudy napędzania samochodu. Wady? Po pierwsze, trzeba przywyknąć do jednostajnego dźwięku silnika i wrażenia „ślizgającego” się sprzęgła przy agresywnym przyspieszaniu. Po drugie, spalanie na autostradzie jest wyższe niż w podobnych dieslach (ok. 7,5 l/100 km).
Podwozie Toyoty bez problemu radzi sobie z potencjałem napędu. Z jednej strony tłumi dziury cicho i sprężyście, bez nadmiernego ugięcia, z drugiej – w połączeniu z niskim środkiem ciężkości – zapewnia przewidywalne, całkiem zwinne prowadzenie.
Toyota C-HR Hybrid Selection – PODSUMOWANIE TESTU
Wygodny crossover z napędem idealnym do miasta i okolic. Styl każe wybaczyć braki w funkcjonalności.
Toyota C-HR Hybrid Selection – plusy i minusy
+ Dobre jakość wykonania i ergonomia kokpitu, dopracowany układ jezdny, oszczędny napęd, biorąc pod uwagę dodatki – akceptowalna cena;
– Wąski otwór tylnych drzwi, kiepska widoczność do tyłu, przeciętne ładowność i prześwit (15 cm), „gumowa” reakcja na gaz, brak napędu 4×4 nawet w opcji.
Toyota C-HR Hybrid Selection – dane techniczne, spalanie, osiągi
Silnik | benzynowy + elektryczny |
Pojemność skokowa | 1798 cm³ |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (benz./elektr.) | 98/72 KM |
Moc maksymalna (łączna) | 122 KM |
Maks. moment obrotowy (benz./elektr.) | 142 Nm/b.d. |
Maks. moment obrotowy (łączny) | b.d. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | bezstopniowa |
Długość/szerokość/wysokość | 436/180/157 cm |
Rozstaw osi | 264 cm |
Masa/ładowność | 1450/410 kg |
Pojemność bagażnika | 377/1160 l |
Poj. zbiornika paliwa | 43 l (Pb 95) |
Osiągi, zużycie paliwa | |
Prędkość maksymalna | 170 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,1 s |
Fabryczne zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) | 3,6/4,2/4,0 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) | 5,0/4,4/4,7 |
Cena | 131 900 zł |