Choć na pierwszy rzut oka wygląda jak wszystkie dotychczasowe warianty, Enyaq 85 wprowadzony w roku modelowym 2024 znacznie różni się od swojego starszego rodzeństwa. I to nie tylko z numerem 85 na pokrywie bagażnika. Największe zmiany, które Skoda przeprowadziła w swoim elektryku, znajdziemy we wnętrzu.
Jedną z głównych zmian jest wygląd systemu informacyjno-rozrywkowego. „Praktycznie wszystko jest nowe: wygląd ikon, kolory, tło” – mówi Ján Rehák, który pracował nad rozwojem nowego interfejsu. „Nowy styl nazywamy Flow HMI. Otrzymały go również najnowsze generacje Kodiaqa i Superba. Koncepcja opiera się na Skoda Flow – cyfrowym systemie projektowania używanym w aplikacjach mobilnych i stronach internetowych Skody” – dodaje.
Ale nie tylko wygląd się zmienił. Zawartość wyświetlacza jest teraz otoczona górnym i dolnym paskiem ikon, przy czym górne ikony skupiają się na funkcjach samochodu, natomiast dolne zapewniają szybki dostęp na przykład do multimediów czy systemu nawigacji. Co więcej, gamę ikon na obu paskach można dostosować.
Kolor głównego tła wyświetlacza dostosowuje się teraz do wybranego koloru oświetlenia otoczenia. Poprawiono wyświetlanie mapy w nawigacji, zwłaszcza pod względem renderowania i kolorystyki.
Zmiany czcionki i koloru wpływają dotyczą także wyświetlacza informacyjnego przed kierowcą, który pokazuje na przykład prędkość jazdy, poziom naładowania akumulatora czy instrukcje nawigacyjne. Ikony i czcionki odzwierciedlają obecną tożsamość wizualną Skody.
Wyższa moc, większy zasięg
Istotnym ulepszeniem jest zwiększona moc i moment obrotowy silnika elektrycznego na tylnej osi. W porównaniu z poprzednią wersją moc wzrosła o 82 KM, do 286 KM; ta sama moc systemowa jest teraz dostępna w Enyaqu 85x dysponującym napędem na wszystkie koła. Maksymalny moment obrotowy nowego silnika wynosi 545 Nm. Oferta na rocznik 2024 przyniosła również wzrost mocy Enyaqa RS, który pozostaje najmocniejszym seryjnym produkcyjnym w gamie, obecnie rozwijającym 340 KM (wzrost o 41 KM).
Za przyrost mocy i zwiększoną efektywność odpowiadają modyfikacje silnika. „Modernizacje dotyczą całego elektrycznego układu napędowego. Płytki stojana i wirnika są cieńsze, zastosowano też lepsze magnesy trwałe. Falownik ma teraz zmienną częstotliwość sterującą. Zmiany przeszedł również reduktor, ze zmodyfikowaną przekładnią. Ponadto dodano chłodzenie oleju” – podsumowuje Jiří Šlechta z działu rozwoju silników i podwozi w dziale rozwoju technicznego Skody.
Mocniejszy, ale i efektywniejszy silnik idzie w parze z lepszymi osiągami (0–100 km/h w 6,7 sekundy w przypadku Enyaqa 85 oraz 5,5 sekundy w przypadku RS-a; w obu przypadkach to poprawa o prawie 2 sekundy). Co istotne, jednostka zapewnia także większy zasięg na jednym ładowaniu (ponad 560 km w przypadku Enyaqa 85, a w wersji Coupé nawet ponad 570 km).
Automatyczne lub ręczne podgrzewanie akumulatora
Nowy osprzęt w połączeniu ze zmienionym oprogramowaniem Enyaqa sprawia, że system informacyjno-rozrywkowy działa płynniej niż dotąd. Jedną z najważniejszych nowości jest wstępne podgrzewanie akumulatora, które ogrzewa akumulator do optymalnej temperatury umożliwiającej szybkie ładowanie w niskich temperaturach. Wstępnie nagrzany akumulator pozwala szybciej osiągnąć maksymalną moc ładowania. Podgrzewanie można włączyć ręcznie lub uruchomić się automatycznie w oparciu o korzystanie z systemu nawigacji samochodu, który uwzględnia planowane ładowanie w trakcie podróży.
Po opuszczeniu auta możesz skorzystać z kolejnej nowej funkcji. Dzięki udoskonaleniom systemu bezkluczykowego odblokowywania Kessy nie trzeba blokować drzwi – samochód zrobi to sam, gdy kierowca i kluczyk odsuną się na odległość większą niż 2,5 metra.
To nie wszystko: wraz z rokiem modelowym 2024 do rodziny Enyaq dołączyła wersja Laurin & Klement. Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj.