NowościAktualnościWady nowoczesnych aut. Nie każdy jest ich świadomy!

Wady nowoczesnych aut. Nie każdy jest ich świadomy!

Choć pod wieloma względami współczesne samochody są znacznie lepsze od tych sprzed dekady czy dwóch, to mają też różne uciążliwe rozwiązania. Oto kilka przykładów.

Zakup nowego auta prosto z salonu często bywa postrzegany jako oznaka życiowego sukcesu. Jazda takim samochodem ma jednak również swoje minusy, które dla użytkowników starszych modeli wcale nie są takie oczywiste. Zmieniające się przepisy i zaostrzające się normy emisji spalin wymuszają bowiem na producentach wprowadzanie zmian, które później niekoniecznie służą kierowcom. Poniżej przedstawiamy kilka przykładowych wad posiadania nowoczesnego auta.

System start-stop

Zadaniem układu start-stop jest wyłączanie silnika na postoju, aby ograniczyć zużycie paliwa. To rozwiązanie, które świetnie sprawdza się podczas testów homologacyjnych, ale w rzeczywistych warunkach jest z tym różnie – oszczędność na paliwie okazuje się niewielka, za to ciągłe gaszenie i uruchamianie jednostki napędowej bywa uciążliwe, zwłaszcza że w niektórych autach towarzyszy temu wyraźne szarpnięcie.

Wady nowoczesnych aut
W niektórych modelach w menu komputera pokładowego można znaleźć informację o ilości paliwa zaoszczędzonego dzięki start-stop. Nie są to jednak imponujące wartości.

AdBlue

Współczesne turbodiesle są wyposażone w układ SCR, którego celem jest redukcja emisji szkodliwych tlenków azotu. Do prawidłowego działania system ten potrzebuje preparatu AdBlue, czyli wodnego roztworu mocznika o stężeniu 32,5%. Użytkownik musi pilnować poziomu tego płynu, bo jeśli go zabraknie, to nie będzie można ponownie uruchomić silnika. Samo uzupełnianie AdBlue zwykle nie jest trudne, bo jego wlew znajduje się obok wlewu paliwa.

Wady nowoczesnych aut
Komunikatów o konieczności dolania płynu AdBlue nie należy ignorować, bo grozi to unieruchomieniem auta.

Ekrany dotykowe

Wnętrza nowych samochodów są zdominowane przez wyświetlacze, za pomocą których steruje się zdecydowaną większością funkcji. Z jednej strony dzięki temu kokpit auta jest zdecydowanie bardziej uporządkowany, ma prostszy wygląd i więcej miejsca na dodatkowe schowki, ale z drugiej – obsługa np. klimatyzacji poprzez dotykowy ekran nie jest tak intuicyjna jak przy użyciu tradycyjnego panelu z pokrętłami i przyciskami, a do tego w większym stopniu odwraca uwagę kierowcy od drogi.

Wady nowoczesnych aut
Duży ekran centralny powoli staje się standardem także w autach dostawczych.

Czujniki ciśnienia w oponach

Od listopada 2014 roku wszystkie nowe samochody oferowane na terenie Unii Europejskiej muszą być wyposażone w TPMS, czyli system monitorujący ciśnienie w oponach (ang. Tire Pressure Monitoring System). Teoretycznie układ ten powinien być sporym ułatwieniem dla kierowcy, ponieważ w czasie rzeczywistym informuje o ciśnieniu powietrza w poszczególnych kołach. W praktyce jednak zdarza się, że TPMS wyświetla fałszywe alarmy, stresując tylko niepotrzebnie użytkownika. Dodajmy też, że czujniki ciśnienia trzeba wymieniać, a są one droższe od tradycyjnych wentyli.

Wady nowoczesnych aut
Czasami oprócz informacji o ciśnieniu w oponach dowiadujemy się także o temperaturze każdego z kół. Tak jest np. w MG ZS.

Zestaw naprawczy

Kiedyś koło zapasowe było standardem, dziś stało się dobrem luksusowym, wymagającym dopłaty. Większość nowych samochodów zamiast niego posiada zestaw naprawczy, który sprawdza się przy drobnych uszkodzeniach opony (np. po najechaniu na gwóźdź), ale na nic się nie zda przy poważniejszych, gdy dziura jest większa lub zniszczona została także felga. W efekcie trzeba wówczas czekać na przyjazd pomocy drogowej i odholowanie do serwisu.

Wady nowoczesnych aut
Pełnowymiarowe koło zapasowe w aucie to dziś rzadkość. Zwykle wymaga dopłaty, a w niektórych modelach (np. plug-in) jest w ogóle niedostępne.

Utrata wartości

To normalne, że wraz z upływem czasu i przejechanymi kilometrami spada wartość samochodu (chyba że mamy do czynienia z klasycznymi Porsche czy Ferrari, które z wiekiem są coraz droższe), jednak w przypadku nowych aut różnica między ceną zakupu a kwotą odsprzedaży po kilku latach bywa znaczna, sięgająca kilkudziesięciu tysięcy zł. Trzeba przy tym zauważyć, że pandemia i wynikająca z niej gorsza dostępność aut na rynku nieco spowolniły utratę wartości samochodów, zarówno nowych, jak i używanych.

Wady nowoczesnych aut
Największy spadek wartości samochody notują w ciągu pierwszych kilku lat od wyjechania z salonu.

Małe wycieraczki

Kolejną bolączką współczesnych aut, zwłaszcza tych z nadwoziem w stylu coupe, są słabe przeszklenie i małe wycieraczki, przez co widoczność z miejsca kierowcy jest kiepska, a w czasie deszczu oczyszczana jest tylko niewielka część szyby. W efekcie użytkownik musi zdać się na pomoc czujników parkowania i kamery cofania.

Wady nowoczesnych aut
Krótkie, czasem mające zaledwie kilkanaście cm długości wycieraczki są w stanie oczyścić tylko niewielki fragment szyby.

Szerokie słupki

Dobrej widoczności nie sprzyjają również masywne przednie słupki, które istotnie ograniczają pole widzenia kierowcy. Trzeba jednak podkreślić, że taka ich budowa nie wynika z kaprysu projektantów, lecz jest podyktowana względami bezpieczeństwa i służą wzmocnieniu konstrukcji nadwozia.

Wady nowoczesnych aut
Masywne przednie słupki to problem wielu aut. Dodatkowe małe szybki w drzwiach tylko w małym stopniu poprawiają widoczność.

Brak chlapaczy

W dawnych czasach, gdy drogi były gorszej jakości, akcesoryjne chlapacze cieszyły się dużą popularnością. Obecnie w nowych autach są one w zasadzie nie do spotkania, czego konsekwencjami są szybsze brudzenie się tylnej części nadwozia oraz większe ryzyko uszkodzenia samochodu jadącego za nami przez kamienie wyrzucane spod kół.

Wady nowoczesnych aut
Coraz trudniej spotkać na ulicy auto wyposażone w chlapacze. Nawet w modelach stricte terenowych należą one często do wyposażenia dodatkowego.
Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji