Skoda obiera w koncernie Volkswagen swoją własną ścieżkę – chce pozyskać klientów z zewnątrz, a nie odbierać ich innym markom grupy VW. Zobacz listę nowych modeli Skody na lata 2023-2027.
Szefostwo Skody liczy, że elektryczny prototyp Vision 7S utoruje drogę dla nowego języka projektowania, który w dalszym stopniu odróżni modele producenta od ich technicznych odpowiedników innych marek grupy VW.
Klaus Zellmer, dyrektor generalny Skody, w niedawnym wywiadzie powiedział, że marka chce przyciągać klientów spoza nabywcy aut koncernu Volkswagen. „Nie interesują nas nabywcy osobowych Volkswagenów. Chcemy przyciągać klientów spoza grupy. Właśnie dlatego design Vision 7S tak bardzo różni się od tego, co mamy dzisiaj w ofercie”. Zellmer dołączył do Skody całkiem niedawno, a wcześniej pracował dla Volkswagena oraz dla Porsche.
Sukces Skody w sprzedaży niedrogich, produkowanych w Czechach hatchbacków, kombi i SUV-ów w całej Europie doprowadził do tego, że producent ma wyższe marże niż Volkswagen i Seat. W 2021 r. zwrot ze sprzedaży w przypadku Skody wynosił 6,1%, VW – 3,3%, a Seata – minus 2,4% (co oznacza stratę). Skorzystanie z tańszej czeskiej siły roboczej i wykorzystanie korzyści skali z technologii grupy VW Group okazało się zwycięską kombinacją, choć podobno doprowadziło też do tarć z pracownikami Volkswagena.
W szefostwie koncernu pojawiały się również głosy, aby Skoda była bardziej budżetowa. Ostatnie modele, w tym Enyaq iV oraz nowo zaprezentowany koncept Vision 7S, to kolejne mocne przesłanie, że przyszłością Skody w Europie będzie rywalizacja z markami takimi jak Renault, Ford, Hyundai, Toyota i Peugeot, a nie z Dacią. Pozycję marki potwierdzają zresztą wyniki sprzedaży: na przykład Kodiaq jest w tym roku liderem swojego segmentu – jak dotąd znalazł 42,6 tys. nabywców, dwa razy więcej niż drugi w kolejności Peugeot 5008. Połowa sprzedaży przypada na 7-miejscowe warianty z dodatkowym rzędem siedzeń.
Aby realizować swoje cele w Europie, Skoda planuje wprowadzenie wielu nowości. Wśród nich znajdują się trzy pojazdy elektryczne, z których pierwszy pojawi się w 2024 r. i będzie SUV-em mniejszym od Enyaqa iV. Trwają też prace nad miejskim autem elektrycznym, które wykorzysta platformę MEB Entry grupy VW i ma dołączyć do oferty w 2025 r. Sztandarowy siedmiomiejscowy SUV na prąd zostanie wprowadzony na rynek w roku 2026, a rok później ma szanse zadebiutować elektryczny hatchback. Plany zakładają, że 70% europejskiej sprzedaży Skody w 2030 r. ma przypadać na „elektryki”.
Kalendarz nowości Skody na najbliższe lata
koniec 2023 r.: nowy Superb
koniec 2023 r.: nowy Kodiaq
2024 r.: lifting Octavii
2024 r.: elektryczny kompaktowy SUV (być może będzie nazywać się Elroq)
2025 r.: miejskie auto elektryczne
2026 r.: elektryczny 7-miejscowy SUV
2027 r.: elektryczny kompaktowy hatchback
Z tego względu do 2025 r. Skoda zainwestuje około 7,5 mld euro w elektromobilność i kolejne 700 mln euro w cyfryzację. Producent chce stać się piątą co do wielkości marką w Europie, co obecnie wymagałoby wyprzedzenia zarówno Hyundaia, jak i Forda.
Na tegoroczne wyniki Skody negatywnie rzutują wcześniejsze problemy z dostawami, a także lutowy pożar w fabryce dostarczającej panele drzwi m.in. do Octavii. To właśnie Octavia jest obecnie najlepiej sprzedającym się modelem producenta (200 tys. szt. w 2021 r., z czego 111 tys. kombi).
Istotniejsze wyzwania czekają Skodę w Chinach, które przez długi czas były największym rynkiem zbytu marki i odpowiadały za ponad 30% jej sprzedaży. Jednak wskaźnik ten w 2021 r. spadł do zaledwie 13%, a sprzedaż w pierwszych 7 miesięcy 2022 r. poszybowała w dół o 65% względem wyników sprzed roku. Szefostwo Skody przyznaje, że marka potrzebuje tam nowej strategii. Wzrost popularności krajowych marek w Chinach uderzył w wielu zagranicznych producentów samochodów. Ważnym rynkiem zbytu była też Rosja, gdzie w 2021 r. producent znalazł nabywców dla ponad 90 tys. aut. Po wybuchu wojny wygaszono jednak lokalną produkcję. Dla przeciwwagi Skoda dostrzega nowy potencjał w Indiach, które w pierwszej połowie 2022 r. stały się drugim co do wielkości rynkiem zbytu marki po Niemczech i Czechach, wyprzedzając Chiny.
