Setki testów i symulacji, temperatury od -35°C do +90°C, ulewne deszcze, zdobywanie alpejskich szczytów – testy czwartej generacji Skody Fabii właśnie dobiegają końca.
Fabia, jak każdy nowy model Skody, musi „zaliczyć” obowiązkowy program testów przedprodukcyjnych, które mają odtwarzać ekstremalne warunki zarówno pogodowe, jak i drogowe. W ramach jednego z nich wykorzystywana jest specjalna przyczepa (tzw. hamownia holownicza), która może generować siłę do 9 kN, a jej dynamometr osiąga moc do 150 kW. Oznacza to, że urządzenie symuluje opór porównywalny do wjeżdżania na stromy alpejski szczyt lub jazdę z przyczepami o różnej masie. Ponadto samochód sprawdzany jest w ekstremalnych temperaturach od -35°C do 90°C, na śniegu, lodzie, w kurzu, a nawet w symulowanych ulewnych deszczach.
Zaawansowane testy bezpieczeństwa
Nowa Skoda Fabia jest także sprawdzana pod kątem bezpieczeństwa. Coraz bardziej rygorystyczne wymagania stawiane samochodom rosną z każdą kolejną generacją. Inżynierowie muszą opracować samochód, którego konstrukcja jest na tyle mocna i sztywna, by w połączeniu z odpowiednio skalibrowanymi systemami bezpieczeństwa mogła jak najlepiej chronić podróżujących. Jednocześnie karoseria samochodu musi gwarantować, że ewentualne zderzenie z pieszymi wywoła u nich jak najmniejsze obrażenia.
Testy fizyczne trwają od etapu prototypu do momentu wypuszczenia na rynek pierwszej serii samochodów. Dzięki zmodernizowanemu laboratorium w miejscowości Úhelnice na każdym etapie rozwoju danego modelu testy zderzeniowe może przechodzić kilkadziesiąt egzemplarzy. Sprawdzane są m.in. skuteczność pasów bezpieczeństwa oraz optymalne działanie poduszek powietrznych dla wszystkich typów manekinów i różnych rodzajów zderzeń.
– Podczas testów statycznych aktywujemy poduszkę powietrzną pasażera około 300 razy. Każda poduszka powietrzna w samochodzie jest testowana mniej więcej tyle samo razy, co skutkuje ogromną liczbą testów przeprowadzanych w temperaturach od -35°C do 90°C – wyjaśnia Csaba Sirgely, jeden z inżynierów rozwoju odpowiedzialnych za bezpieczeństwo nowej Fabii.
Nowa Skoda Fabia – zużycie paliwa i aerodynamika
Obok bezpieczeństwa kolejną dziedziną, która w ostatnich latach mocno się rozwinęła, jeśli chodzi o konstruowanie samochodów, jest aerodynamika. Inżynierowie Skody obiecują, że nowa Fabia będzie miała najniższy współczynnik oporu w swojej klasie. Poprawa aerodynamiki samochodu o niewielkim nadwoziu typu hatchback to większe wyzwanie niż w przypadku aut szerszych i dłuższych. Dzieje się tak z powodu mniejszej powierzchni do optymalizacji przepływu powietrza. Dopracowana aerodynamika pomaga jednak obniżyć zużycie paliwa, a tym samym emisję CO2.
– Mimo że nowa Fabia jest większa niż jej poprzedniczka, a jej powierzchnia czołowa zwiększyła się o około 3%, udało nam się zmniejszyć opór o prawie 10%. W standardowym cyklu WLTP oznacza to redukcję emisji CO2 o prawie 3 gramy na kilometr. Nawet niewielka modyfikacja geometryczna przedniej części samochodu może spowodować znaczną zmianę w przepływie powietrza z tyłu samochodu i odwrotnie, dlatego różne części auta są optymalizowane w połączeniu ze sobą: w ten sposób lusterka zewnętrzne współdziałają z obrysem tylnych świateł, nachyleniem dachu względem konstrukcji dyfuzora, kurtyną powietrzną z kołami i tak dalej – wyjaśnia Vít Hubáček, odpowiedzialny za rozwój aerodynamiki.
Aerodynamika jest również testowana za pomocą symulacji i tunelu aerodynamicznego. Skoda Fabia czwartej generacji spędziła w tunelu aerodynamicznym nieco ponad 100 godzin. Chociaż inżynierowie mierzą w tunelu aerodynamicznym dziesiątki, a niekiedy setki alternatyw, większość z nich jest testowana w środowisku wirtualnym. Łącznie nowa Fabia została poddana ponad 3000 symulacji komputerowych.
– Fizyczne pomiary przeprowadzono na około 20% testowanych alternatyw, a pozostałe 80% przypada na środowisko komputerowe – mówi Hubáček. – Testy fizyczne pokazują, jak bardzo zmieniły się właściwości aerodynamiczne, ale symulacje mówią nam również, dlaczego się zmieniły – dodaje.
Nowoczesne systemy operacyjne
Systemy multimedialne są coraz ważniejszym wyposażeniem samochodów, dlatego też wymagają dokładnych testów. Nowa Fabia ma oferować najnowocześniejsze rozwiązania, porównywalne z dostępnymi wcześniej w autach premium. Użytkownicy będą mieli do dyspozycji m.in. nową aplikację MyŠKODA, która pozwala kontrolować funkcje samochodu i zdalnie monitorować jego stan. Tu również przydają się symulacje komputerowe: zautomatyzowane testy pozwalają sprawdzić szybkość i niezawodność aplikacji.
Światowa premiera nowej Skody Fabii zaplanowana jest na wiosnę 2021 roku. Więcej szczegółów technicznych znajdziecie tutaj: Nowa Skoda Fabia – pierwsze informacje i zdjęcia.
