Japońskie i koreańskie auta uchodzą za relatywnie proste konstrukcyjnie i ponadprzeciętnie trwałe. Czy wszystkie? Prezentujemy najbardziej problematyczne 10-letnie auta z Japonii i Korei z najnowszego raportu ADAC.
Coroczne raporty ADAC są oparte o informacje na temat wezwań niemieckiej pomocy drogowej. Oceną jest wynik, będący przeliczeniem liczby wezwań pomocy drogowej na 1000 egzemplarzy danego modelu zarejestrowanych w Niemczech w danym roczniku. To istotna różnica względem raportów TUV czy Dekra, które bazują na wynikach obowiązkowych badań technicznych – jeżeli właściciele pojazdów czy serwisy nie usuwają w rzetelny sposób usterek, może mieć to wpływ na ocenę.
Redakcja poleca: Najmniej awaryjne 10-letnie auta małe i miejskie według ADAC (2022)
Poniżej prezentujemy 10-letnie auta z Korei i Japonii, czyli z rocznika 2013, których awaryjność oceniono jako przeciętną, wysoką lub bardzo wysoką. Kto chciałby zapoznać się z pełnym raportem ADAC, może zrobić to tutaj. Poza listą modeli o przeciętnej i zwiększonej liczbie awarii, prezentujemy także wymienione przez ADAC typowe usterki. Nie zawsze dotyczą rocznika 2013, ale wymieniamy je wszystkie, bo zdarza się, że generacja dostępna w 2013 była oferowana także wcześniej lub po tej dacie, więc może być na celowniku potencjalnych kupujących.
Toyota Auris ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2012: 17,9 (przeciętna)
Główna przyczyna unieruchomienia pojazdu pozostaje niezmienna od lat i niezależna od marki czy modelu – około 50% wezwań pomocy ADAC jest związanych z rozładowaniem lub uszkodzeniem akumulatora. Nim ktoś powie, że to błahostka, warto by postawił się w roli kierowcy, który jedzie na ważne spotkania czy długo wyczekiwaną wizytę u lekarza, a auto dokładnie wtedy odmawia posłuszeństwa… Przez problemy z akumulatorami Auris wypadł przeciętnie w raporcie ADAC. Warto jednak zauważyć, że nota, mimo że przeciętna, ocierała się o awaryjność ocenioną jako niską, którą Auris wykazał się w latach 2016-2017.
Za typowe źródła problemów eksperci ADAC uznali akumulatory (zwłaszcza w rocznikach 2013-2016 oraz 2018).
Kia Cee’d/Xceed ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 18,2 (przeciętna)
Lubiany przez polskich kierowców kompakt nie trzyma równej formy. Niektóre roczniki wypadają dobrze (np. 2016-2018), a inne – źle (2020). W porównaniu z raportem z 2012 r. ocena kompaktowej Kii w wieku 10 lat znacznie się poprawiła – wówczas jego awaryjność uznano za bardzo wysoką. Kolejne dobre wiadomości to relatywnie prosta konstrukcja, która w połączeniu z niezbyt drogimi częściami i rozbudowaną siecią serwisową ułatwia utrzymanie Cee’da w możliwie dobrym stanie.
Za typowe źródła problemów w badaniu z 2013 r. eksperci ADAC uznali akumulatory (2013-2016). Rok wcześniej wskazali też na świece (2010, 2012), cewki zapłonowe (2011), pompy paliwa (2009-2011) i łańcuchy rozrządu (2009).
Hyundai i10 ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 18,3 (przeciętna)
Niewielkie i proste konstrukcyjnie auto to mało problemów? Hyundai i10 nie do końca potwierdza taki tok rozumowania. W zależności od rocznika ADAC ocenił awaryjność auta jako przeciętną (2013-2015 i 2019-2020) lub wysoką (2016-2018). Mimo wszystko nie warto zniechęcać się do zakupu. Hyundai i10 ma asy w rękawie w postaci rozsądnych cen, wykończenia wnętrza lepszego niż u rywali oraz wystarczającej przestronności.
Za typowe źródła problemów Hyundaia i10 eksperci ADAC uznali akumulatory (szczególnie kapryśne w autach z roczników 2013-2019) oraz świece zapłonowe (2020).
Mazda CX-5 ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 18,5 (przeciętna)
Wypadek przy pracy – tak w skrócie można opisać ocenę awaryjności modelu CX-5 z rocznika 2013, która jako jedyna została uznana za przeciętną. W przypadku pozostałych roczników ADAC uznał awaryjność Mazdy za niską. To niezwykle istotne, bo CX-5 wniósł nie tylko nowy design, ale również pakiet technologii SkyActiv, który powielono w pozostałych modelach. Pomysł Mazdy na optymalizowanie istniejących już technologii, a nie tworzenie nowych rozwiązań zdał więc egzamin.
Za typowe źródła problemów Mazdy CX-5 eksperci ADAC uznali problemy z utrzymaniem właściwego ciśnienia oleju (szczególnie w autach z roczników 2013-2015).
Kia Sportage ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 19,7 (przeciętna)
Efektownie stylizowana, nieźle wykończona i przestronna Kia Sportage cieszy się dużym zainteresowaniem na rynku wtórnym. Czynnikiem hamującym zapał klientów nie okazują się nawet relatywnie wysokie ceny. Potencjalni nabywcy powinni mieć na uwadze, że im młodszy Sportage, tym lepiej. Nie tylko w kwestii designu, wyposażenia czy wykończenia, ale także trwałości. ADAC ocenił awaryjność roczników 2013-2016 jako przeciętną, a aut z lat 2017-2020 jako niską.
Za typowe źródła problemów Kia Sportage eksperci ADAC uznali akumulatory. Dotyczy to zwłaszcza aut z roczników 2013-2016.
Hyundai i30 ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 19,9 (przeciętna)
Model o niezwykle korzystnej relacji ceny do jakości w raporcie ADAC prezentuje nierówną formę. Awaryjność roczników 2013-2015, 2018 i 2020 oceniono jako przeciętną, a 2016, 2017 i 2019 jako niską. Warto zauważyć jakościowy skok względem raportu z 2022 roku, kiedy awaryjność 10-letnich egzemplarzy określono jako wysoką. Dobra wiadomość jest taka, że poważne problemy nie są raczej stwierdzane. Na wyniku zaważyły problemy z akumulatorem.
Za typowe źródła problemów eksperci ADAC uznali akumulatory (zwłaszcza w rocznikach 2013-2015, 2018 i 2020). W badaniu z 2022 roku zwrócono też uwagę na pompy paliwa (2009-2011), łańcuchy rozrządu (2008-2009) i świece zapłonowe (2010).
Nissan Micra ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 20,2 (przeciętna)
Micra przez dekady uchodziła za wzór solidności. Jej wizerunek naruszyły poważne nieraz awarie opracowanej w kooperacji z Renault generacji K12. Kolejna K13 wyszła na prostą, ale do ideału wciąż brakuje. Warto o tym pamiętać, bo używane egzemplarze miewają wyśrubowane ceny. Oceny modelu w raporcie ADAC przypominają sinusoidę. Awaryjność Micr z roczników 2013, 2014, 2017, 2019 i 2020 uznano za przeciętną, rocznika 2016 – niską, a 2018 – wysoką.
Za typowe źródła problemów Nissana Micra eksperci ADAC uznali rozruszniki (głównie w egzemplarzach z rocznika 2013-2014), akumulatory (2013, 2017-2019) oraz świece zapłonowe (2015). W raporcie z 2022 r. zwrócono też uwagę na czujniki położenia wału (2003-2005), , łańcuchy rozrządu (2004) oraz stacyjki (2003).
Kia Picanto ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 21,0 (przeciętna)
Druga odsłona Picanto stała się bardziej przestronna, lepiej wykończona i wyposażona, a do tego ładniejsza od pierwowzoru. Do tego auto ma relatywnie prostą budowę, co w zestawieniu z rozsądnymi cenami oryginalnych części i zamienników ogranicza koszty serwisowania. Sama awaryjność Picanto według ADAC okazuje się umiarkowanie satysfakcjonująca – dla roczników 2013-2019 została określona jako przeciętną, a jedynie dla 2020 jako niska.
Za typowe źródła problemów Kia Picanto eksperci ADAC uznali
akumulatory (zwłaszcza w samochodach z roczników 2013-2019), świece zapłonowe (2013, 2014 i 2016). W raporcie z 2022 roku zwrócono też uwagę na rozruszniki (2011) i linki sprzęgła (2005-2006).
Toyota Yaris ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 21,4 (przeciętna)
Yaris jest jednym z najlepiej postrzeganym przez rynek wtórny aut miejskich, co przekłada się na wyśrubowane ceny ofertowe. Czy warto? Zdania na pewno podzielone. Na podstawie raportu ADAC można dojść do wniosku, że do Yarisa warto podejść z rozsądnym dystansem. Jako niską oceniono awaryjność egzemplarzy z lat 2017-2019. Egzemplarze z pozostałych roczników oceniono jako przeciętne.
Za typowe źródła problemów Toyoty Yaris eksperci ADAC uznali wydechy (zwłaszcza w autach z rocznika 2013), akumulatory (2013-2017 i 2020). W raporcie z 2022 r. zwrócono też uwagę na rozruszniki i ich elektromagnesy (2006) oraz świece zapłonowe (2001, 2009).
Hyundai ix35 ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2012: 23,4 (przeciętna)
Model jest technicznym bliźniakiem Kii Sportage, więc analogiczne problemy czy oceny nie są dziełem przypadku – różne wartości dla poszczególnych lat mogą wynikać z różnic w serwisowaniu czy sposobie użytkowania pojazdu. Awaryjność Hyundaiów ix35 z lat 2013-2014 oceniono jako przeciętną, a 2015 – niską. Co istotne z punktu widzenia potencjalnego nabywcy używanego egzemplarza – jakość oferty jest niezła, bo na rynku nie brakuje ix35 z polskich salonów, które były długo serwisowane w ASO (procentuje 5-letnia gwarancja).
Za typowe źródła problemów eksperci ADAC uznali akumulatory (zwłaszcza w autach z roczników 2013-2014). W raporcie z 2022 r. zwrócono uwagę też na rozruszniki (2010).
Hyundai i20 ADAC (2023)
Awaryjność dla rocznika 2013: 27,1 (wysoka)
Największe rozczarowanie całego zestawienia. W ocenie ADAC miejski Hyundai częściej odmawiał posłuszeństwa od modeli cieszących się dużo gorszymi opiniami. Tylko drobnym pocieszeniem jest poprawa trwałości 10-latków, których awaryjnośc w 2022 roku oceniono jako bardzo wysoką, a teraz „tylko” wysoką. Model wyszedł na prostą po wprowadzeniu na rynek drugiej generacji i20 w 2015 r. Ale wyniki i tak rozczarowują. Awaryjność roczników 2013-2015 ADAC uznał za wysoką, 2016 – przeciętną, a 2017-2020 – niską.
Za typowe źródła problemów Hyundaia i20 eksperci ADAC uznali klemy akumulatorów (2013), akumulatory (2013-2015, 2017) i świece zapłonowe (2013-2016). W raporcie z 2022 r. zwrócono też uwagę na stacyjki (2010, 2013-2014), rozruszniki (2009-2010) oraz pompy paliwa (2011).
Zdjęcie otwierające: ADAC/Wilfried Wulff
