Zapraszamy na cotygodniowy przegląd wiadomości ze świata motoryzacji. Krótko i na temat – dla tych, którzy nie mają czasu na śledzenie branżowych mediów. W tym tygodniu m.in.: topniejąca sprzedaż i nowości koncernu Jaguar Land Rover, McLaren w Polsce, systemy wspomagające nie takie „inteligentne”.
Topnieje sprzedaż Jaguara i Land Rovera
Zawirowania w chińskiej polityce celnej oraz wprowadzenie norm WLTP w Europie uderzyły w sprzedaż koncernu Jaguar Land Rover – w lipcu dostarczył on łącznie 36 144 auta, o 21,6% mniej niż przed rokiem. Od stycznia dostawy wyniosły 354 363 egzemplarze (-2,4%). Pojawiają się też doniesienia o opóźnieniach w dostawach elektrycznych I-Pace’ów (czytaj: pierwsza jazda). Model spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony klientów, ale – według oficjalnych informacji – „kwestie produkcyjne” spowodowały, że Jaguar „priorytetyzuje” zamówienia (jedne rynki mają mieć pierwszeństwo przed innymi).
Jaguar Land Rover zapowiada jednak modelową ofensywę: do 2024 r. poza nowym Defenderem do oferty mają dołączyć dwa zupełnie nowe modele (w tym, być może, pierwszy „drogowy” Range Rover). W 2020 r. pojawi się pierwszy wóz stworzony na nowej modułowej platformie MLA (dla pojazdów z silnikiem spalinowym umieszczonym wzdłużnie, w tym hybryd, a także dla modeli elektrycznych).
Natomiast jeszcze w tym roku czeka nas premiera pierwszego samochodu koncernu zbudowanego na nowej, modułowej platformie PTA (dla pojazdów z silnikiem umieszczonym poprzecznie) – będzie nim druga generacja Evoque’a. Na tle poprzednika (i rywali) ma wyróżniać się szeregiem zalet:
- elektryfikacja przyczyni się do 13-proc. redukcji w emisji CO2;
- nowy sposób montażu silnika i skrzyni zapewni lepszą reakcję na gaz;
- zoptymalizowana aerodynamika pozwoli zmniejszyć opór i poziom hałasu o 10%;
- hybrydowy napęd plug-in ma pozwolić obniżyć emisję CO2 o 70% (pod warunkiem regularnego ładowania akumulatora);
- zamontowanie akumulatora pod podłogą pozwoli o 10% zwiększyć objętość bagażnika;
- sztywniejsze nadwozie przełoży się na wyższy komfort jazdy.
JLR wspomina też o pionierskich technologiach: „inteligentnym” lusterku wstecznym oraz „przeźroczystej” masce silnika. Obie nazwy brzmią intrygująco – a co oznaczają w praktyce, przekonamy się wkrótce.
Poseł Liroy-Marzec: połączyć bazy CEP i UFG
Poseł Liroy-Marzec zapytał w swojej interpelacji, czy Ministerstwo Cyfryzacji przewiduje rozszerzenie zakresu działania usługi „Historia pojazdu” o dane na temat szkodowość pochodzące z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Miałoby to zapewnić kupującym używanego auta łatwiejszy dostęp do informacji o powypadkowej przeszłości danego egzemplarza. Przedstawiciele UFG podkreślają jednak, że nie wszystkie szkody są usuwane przez ubezpieczycieli, a o tych istotnych już teraz muszą oni raportować do CEP (więcej informacji: IBRM Samar).
Import aut używanych na plusie
IBRM Samar donosi też, że w lipcu import używanych aut osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie do 3,5 tony wyniósł 89 405 sztuk, tj. o 6,7% więcej niż rok wcześniej. To najwyższy wynik w tym roku. Łącznie od początku roku sprowadzono do Polski 587 187 używanych aut, co oznacza 8,0% wzrostu w porównaniu do roku ubiegłego (szczegółowe dane na stronach IBRM Samar).
Apple CarPlay i Android Auto w Mazdach
Mazda wprowadziła możliwość doposażenia aut z systemem multimedialnym MZD Connect w interfejsy Apple CarPlay i Android Auto do integracji smartfonów. Interfejsy zapewniają dostęp do wybranych aplikacji zainstalowanych na urządzeniach mobilnych (np. nawigacja, obsługa głosowa, wiadomości) z poziomu ekranu w samochodzie. Przedstawiciel polskiego oddziału Mazdy zadeklarował, że koszt instalacji interfejsów w ASO nie powinien przekroczyć 1100 zł brutto.
McLaren do kupienia w Polsce
Pod koniec sierpnia ma ruszyć oficjalny punkt sprzedażowo-serwisowy McLarena w Polsce – w salonie Auto Fus przy ul. Ostrobramskiej, gdzie działa już m.in. salon BMW i Rolls-Royce’a. Cennik ma startować od około 1,1 mln zł za podstawowy model 570S, odpowiednik m.in. Porsche 911 Turbo (więcej informacji: autoblog.pl, autokult.pl). Według IBRM Samar w Polsce zarejestrowanych jest obecnie 11 McLarenów.
Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid: 6 torów, 6 rekordów
Najmocniejsza Panamera to Panamera z napędem hybrydowym. Ma 680 KM i choć przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,4 s, to jej masa własna przekracza 2400 kg. Mimo to Porsche udowadnia, że jest nie tylko szybkie, ale legitymuje się też znakomitą dynamiką jazdy. Model ustanowił właśnie rekordowe przejazdy na 6 torach świata, wszystkich certyfikowanych przez FIA – aczkolwiek żaden z ich nie leży ani w Europie, ani w USA (chodzio o tory w Bahrajnie, Abu Zabi, RPA, Indiach, Dubaju oraz Katarze). Za kierownicą Panamery podczas wszystkich tych wyczynów zasiadł Lars Kern, zwycięzca Porsche Sports Cup w Niemczech w 2010 r., a ostatnio rekordzista Nurbugringu w 911 GT2 RS (pobity niedawno przez Lamborghini Aventadora SVJ).
IIHS: systemy wspomagające nie są dość „bystre”
Amerykański instytut ds. bezpieczeństwa drogowego IIHS przeprowadził testy systemów aktywnego bezpieczeństwa (2. poziom automatyzacji) oferowanych w modelach Tesli, Mercedesa, BMW i Volvo. Wniosek: „nie sądzimy, żeby na tych systemach można było polegać. Kierowca musi zachować czujność, gdy ich używa” – powiedział dyrektor instytutu, David Zuby, w rozmowie z Automotive News. Cztery próby torowe wykazały słabość aktywnego tempomatu Volvo i systemu hamowania awaryjnego Tesli (pozostałe układy działały bez zarzutu). Testy drogowe ujawniły już problemy w przypadku wszystkich systemów: w pojazdach europejskich marek nie zawsze reagowały na nieruchome pojazdy, a ten w Tesli niepotrzebnie hamował. Tesla wypadła najlepiej w kategorii asystenta pasa ruchu: Model 3 zaliczył wszystkie 18 prób, a Model S – 17 (6 prób po 3 sekcje zakrzywionego toru). Mercedes i Volvo sprawdziły się w 9 próbach, a BMW – w zaledwie 3. IIHS pracuje obecnie nad kompleksowym schematem testowania systemów wspomagających.
Nowości u Alfy
„Autocar” donosi, że na początku 2019 r. z oferty – po 10 latach rynkowej kariery – zniknie miejskie MiTo. I nie będzie miało bezpośredniego następcy. Jego miejsce zajmie niewielki crossover (debiut w okolicach 2020 r.).
Tymczasem w europejskiej ofercie Alfy debiutują Giulia i Stelvio rocznik 2019 – z mocniejszymi o 10 KM dieslami 2.2 (160 i 190 KM) oraz multimediami z interfejsami Android Auto/Apple CarPlay. Zmiany objęły też specyfikacje wersji wyposażenia.
Toyota Verso znika z Europy
W październiku ub.r. Toyota zakończyła produkcję, a teraz wycofała z oferty minivana Verso. To pokłosie topniejącej popularności aut tego segmentu w Europie.
Ostatnia generacja Toyoty Verso zadebiutowała w 2009 r., jako następca Corolli Verso i Avensisa Verso, a w 2013 została poddana modernizacji.
W 2017 r. model znalazł w Europie 25 tys. nabywców wobec ponad 30 tys. w latach 2012-2016. Dało mu to 10. miejsce w segmencie. Dla porównania, każdy z liderów – VW Touaran, Renault Scenic i Citroen C4 Picasso – w ub.r. sprzedał się w liczbie około 100 tys. sztuk.
Ponadto, według dziennikarzy „Autocara”, za kilka tygodni Toyota ma zakończyć produkcję Avensisa. Jego miejsce w europejskiej ofercie marki zajmie Camry Hybrid.
Fabryka Magna Steyr na pełnych obrotach
W fabryce Magna Steyr w Austrii kontraktowo wytwarzane są: Mercedes klasy G, Jaguary I-Pace i E-Pace oraz BMW serii 5. Wkrótce dołączy do nich BMW Z4. W tym roku produkcja ma wynieść 200 tys. szt… i więcej podobno się nie da. Z tego względu firma Magna International, właściciel zakładów, rozważa budowę drugiej fabryki – być może w USA.
Audi A6 i A7 z nowym 2-litrowym dieslem
A6/A7 40 TDI – tak nazywa się nowy wariant modeli A6 i A7 z 2-litrowym dieslem o mocy 204 KM, połączonym z 7-biegową przekładnią dwusprzęgłową S tronic. Zasilana nim „A-szóstka” przyspiesza od 0 do 100 km/h w 8,1 s (A7 Sportback: 8,3 s) i rozpędza się do 245 km/h (podobnie jak A7 Sportback; A6 Avant: 240 km/h). Średnie zużycie paliwa waha się od 4,5 do 4,7 l/100 km. Początkowo wersje 40 TDI będą oferowane tylko z napędem na przód; pod koniec roku do sprzedaży trafi też odmiana z napędem czterech kół quattro.
Co najciekawsze, 2-litrowa jednostka jest zelektryfikowana – współpracuje z rozrusznikoalternatorem z napędem pasowym, połączonym z wałem korbowym, który podczas zwalniania lub hamowania pozwala odzyskiwać do 5 kW mocy. Energia trafia do akumulatora litowo-jonowego z tyłu auta. Przy prędkościach 50-160 km/h A6 i A7 40 TDI mogą „żeglować” na biegu jałowym. Wszystkie te funkcje pozwalają obniżyć zużycie paliwa.
Audi podkreśla, że to pierwsze 4-cylindrowe A7 w historii – ale nie jest to prawdą, bo poprzednik był na niektórych rynkach dostępny w benzynowej wersji 1.8 TFSI (190 KM).
Volvo bardziej tylnonapędowe
Polestar, czyli tuningowy oddział Volvo, zaoferuje użytkownikom czteronapędowych modeli nowej generacji (XC40 oraz serie 60 i 90) możliwość aktualizacji oprogramowania napędu – tak, by kierował on większą ilość momentu obrotowego do kół tylnej osi. Konfiguracja będzie dostępna w dynamicznym trybie jazdy (najlepszy efekt osiągnie się po wyłączeniu kontroli stabilności ESC). Efekt: przyjemniejsze prowadzenie i większa dynamika jazdy.
Niemcy: brak możliwości rejestracji „niezaktualizowanych” diesli VW
Niemiecki Federalny Urząd ds. Ruchu Drogowego (KBA) zagroził wyrejestrowaniem diesli grupy VW ze zmanipulowanym oprogramowaniem, które nie przejdą akcji serwisowej. Władze Hamburga i Monachium wyrejestrowały już szereg egzemplarzy Volkswagenów i Audi, których właściciele zignorowali wezwania do przeprowadzenia „aktualizacji” swojego pojazdu – donosi Automotive News. Według KBA obecnie akcja naprawcza koncernu VW w Niemczech objęła już 95% spośród 2,5 mln samochodów, które sprzedano tam ze zmanipulowanym oprogramowaniem (na całym świecie było ich 11 mln, w Europie – 5 mln).
Lamborghini LM002 z bliska
Na koniec coś dla fanów szalonych samochodów z lat 80. i 90. Znany amerykański youtuber Doug DeMuro przygotował materiał wideo na temat Lamborghini LM002, którego można nazwać ówczesnym SUV-em – samochodu terenowego z silnikiem V12 (450 KM) z modelu Countach. Łącznie, samochód powstał w 301 egz. Film jest po angielsku, ale zdecydowanie wart obejrzenia. Dowiecie się z niego m.in., że LM002 ma dwie kontrolki „check engine” (lewą i prawą), a z fabryki wyjeżdżało na specjalnych – bardzo drogich – oponach: