Dwumasowe koło zamachowe jest elementem wyposażenia wielu aut z dieslami, silnikami benzynowymi, ręcznymi i dwusprzęgłowymi skrzyniami. Warto więc wiedzieć, ile wytrzymuje dwumasa.
Przed laty, gdy silniki generowały relatywnie niskie momenty obrotowe, w użyciu były sztywne koła zamachowe. Za kompensację pojawiających się sił i wibracji odpowiadały tarcza sprzęgła oraz znajdujące się na niej sprężynki. Wraz ze wzrostem sił występujących na wale korbowym silnika budowa tych elementów uległa odwróceniu. Zaczęto stosować sztywne tarcze sprzęgła oraz koła zamachowe złożone z poruszających się względem siebie elementów (mas, stąd mowa o dwumasowym kole) oraz znajdujących się między nimi części, które odpowiadają za możliwie płynne pochłanianie energii. Zwykle są to sprężyny.
Nie sposób dokładnie odpowiedzieć na pytanie, ile wytrzymuje dwumasowe koło zamachowe. Zupełnie inaczej wygląda bowiem zużycie dwumasy podczas autostradowej, płynnej jazdy, a dynamicznego użytkowania auta w mieście czy krętych drogach. Co więcej – znaczenie mają także zachowania kierowcy, rodzaj skrzyni biegów, a nawet stan silnika.
Sprzyjającymi warunkami dla dwumasy są płynność jazdy, utrzymywanie stałych obrotów i rzadkie zmiany biegów. W tak eksploatowanym aucie dwumasowe koło zamachowe bez trudu wytrzyma ponad 200 tys. km. Czynniki niszczące to częste zmiany biegów i szarpanie podczas tego procesu, nadużywanie niskich obrotów, jazda na półsprzęgle czy zły stan silnika, który skutkuje nierówną pracą lub wibracjami. W takich warunkach dwumasa może wymagać wymiany nawet po 60-100 tys. km. Dlaczego?
Przy szybkich zmianach biegów pojawiają się duże skoki prędkości obrotowych. Nie muszą kończyć się szarpnięciem dzięki temu, że dwumasowe koło zamachowe jest w stanie skompensować pojawiające się siły. Dlatego w dwusprzęgłowych skrzyniach dwumasa nie jest specjalnie żywotna. Do istotnego skrócenia jej żywotności może przyczynić się kierowca, który próbuje ostro zmieniać biegi w górę czy w dół. Jeżeli nie poczeka na zrównanie się obrotów silnika i skrzyni lub nie podbije ich podczas redukcji – obciąża dwumasę. Jeżeli silnik jest permanentnie utrzymywany na obrotach poniżej 1400-1500/min, dwumasowe koło zamachowe jest mocno obciążane siłami pojawiającymi się w trakcie rozpędzenia oraz wibracjami silnika. Bez względu na obrotowy niszczące są także wszelkie następujące po sobie mocne odjęcia i dodania gazu, które powodują ściskanie i rozciąganie sprężyn wewnątrz koła dwumasowego. Bardzo niszcząca może okazać się zbyt długa jazda na półsprzęgle. Powoduje ona wzrost temperatury dwumasy, a w skrajnej sytuacji – wyciek smaru z jego wnętrza oraz stopienie, jeżeli występują, elementów z tworzywa sztucznego.
Warto wiedzieć: Ile wytrzymuje akumulator?
Wymiana dwumasowego koła zamachowego wraz z tarczą sprzęgła, wysprzęglikiem i robocizną może pochłonąć kilka tysięcy złotych. Warto więc eksploatować auto w sposób ograniczający zużycie dwumasy. Jazda z uszkodzonym dwumasowym kołem nie wchodzi w grę. Co prawda jest możliwa, ale istotnie skraca żywotność elementów skrzyni biegów, może powodować spadek mocy i komfortu, a nawet jest w stanie doprowadzić do pęknięcia wału korbowego.
