PoradyDlaczego nie warto kupować dużego samochodu?

Dlaczego nie warto kupować dużego samochodu?

Część kierowców wychodzi z założenia, że im większe auto, tym lepiej. Nie jest to jednak prawdą. Są istotne powody, które sprawiają, że nie zawsze warto kupować duży samochód. Warto je znać.

Na rynku nie brakuje modeli samochodów istotnie różniących się rozmiarami. Pogoń za marzeniami, wyobrażenia o prestiżu i luksusie, potrzeba komfortu czy po prostu chęć dysponowania przestrzenią „na wszelki wypadek” sprawia, że część osób rozgląda się wyłącznie za dużymi autami, zupełnie skreślając mniejsze modele. Czy to właściwe postępowanie? Jak najbardziej, gdy faktycznie potrzebujemy dużego samochodu.

Zdecydowana większość kierowców wozi jednak w aucie pustą przestrzeń i jeździ nim samemu. To koszt przy zakupie, tankowaniu serwisowaniu czy ubezpieczaniu pojazdu. A może lepiej wybrać mniejszy, bliższy naszym potrzebom pojazd, by przez 364 dni w roku cieszyć się jazdą nim, skoro do przewiezienia dużych przedmiotów w większych miastach można bez trudu wynająć „na minuty” dostawcze auto? Lodówki czy pralki i tak nikt już nie wozi. Wygodniej, a często i taniej jest zamówić towar z dostawą do domu.

Jeżeli nie mamy jednak sprecyzowanych preferencji, a kierujemy się sugestiami innych lub uważamy, że większy model z założenia będzie lepszy, powinniśmy pamiętać o kwestiach, które sprawiają, że duży samochód wcale nie będzie lepszy i nie warto go kupować.

Wyższy koszt zakupu

Roznice w cenach aut

Jeżeli kupujemy nowe auto sprawa jest prosta – większy samochód jest zwykle droższy od mniejszego. Producent chce na nim wypracować wyższą marżę, a do tego często oferuje bogatsze wyposażenie podstawowy czy mocniejszy silnik niż w mniejszym modelu. Czasami przeskok między klasami oznacza też istotne różnice technologiczne – np. wzdłużne silniki zamiast poprzecznych i wielowahaczowe zawieszenia. O różnicach w cenie można mówić oczywiście tylko w sytuacji, gdy szukamy auta zapewniającego podobne osiągi w ramach jednej marki. Kompakt z półki premium może bowiem okazać się droższy od popularnej limuzyny klasy średniej. Układ sił mogą odwrócić także silniki czy różnice w wyposażeniu. Dotyczy to zarówno kupujących nowe, jak i używane auta. Na rynku wtórnym małe, bogato wyposażone samochody z bardzo mocnymi silnikami to jednak margines oferty, który jest do tego na celowniku małej grupy koneserów właśnie takich pojazdów.

Gorsza widoczność

Ograniczona widocznosc

Karoserie miejskich aut może nie wyglądają szczególnie rasowo, ale ich niezbyt nachylone słupki dachu, nisko poprowadzona linia okien i brak „szaleństw” stylistycznych w zakresie pomysłu na przeszklenie tylnych drzwi i klapy bagażnika sprawiają, że w wielu modelach widoczność we wszystkich kierunkach jest bardzo dobra. Swoje robią także rozmiary nadwozia. Łatwiej kontrolować sytuację, mając przed sobą i za sobą po dwa metry przestrzeni, niż mając po 2,5 m lub trzy metry „puszki” nadwozia, a do tego mocniej zabudowanej. Większe auta mają także bardziej masywne drzwi, wyżej poprowadzoną linię okien i dłuższą maskę. Wszystko to sprawia, że kierowca czuje się w przyjemny sposób otoczony przez auto, ale w określonych sytuacjach może widzieć mniej.

Trudniejsze manewrowanie i parkowanie

Utrudnione parkowanie

Na zatłoczonych miejskich parkingach już pół metra różnicy w długości nadwozia może przesądzić o możliwości znalezienia miejsca to równoległego zaparkowania pojazdu. Mniejsze auto zwykle jest górą także przy parkowaniu prostopadłym – ma węższe nadwozie i krótsze drzwi, więc po obu stronach karoserii zostaje więcej miejsca, a drzwi można uchylić po większym kątem, co ułatwia wsiadanie lub wysiadanie. Gabaryty większego auta utrudniają manewrowanie. Ale na tym nie koniec. Mocne modele z napędem na przednią oś czy cztery koła mogą mieć znaczną średnicę zawracania. Kąt skrętu kół może być ograniczony, by chronić przeguby, a do tego mocne skręcenie kół może nie być możliwe z powodu szerokości opon – nie można zapominać, że podczas skręcania część koła musi mieć odpowiednią ilość przestrzeni wewnątrz błotnika i nadkola. Ponadto przypominamy, że samochody o DMC powyżej 2500 kg, o co nie jest trudno w przypadku większych vanów czy SUV-ów, nie mogą być legalnie parkowane kołami jednego boku lub przedniej osi na chodniku, co w polskich realiach zauważalnie uszczupla bazę miejsc do zatrzymania.

Większe zużycie paliwa

Zuzycie paliwa

Dodatkowe kilogramy oraz większa powierzchnia czołowa sprawiają, że większe auto potrzebuje większych porcji paliwa od mniejszego. Im większa różnica w rozmiarach i masach między pojazdami, tym dysproporcje będą bardziej widoczne. Oczywiście duży wpływ na spalanie ma styl jazdy. Ale i w tym przypadku istnieje reguła – w przypadku większego auta styl jazdy może w większym stopniu wpływać na spalanie.

Wyższe koszty serwisowania

Koszty serwisowania

Dodatkowe kilogramy i nierzadko mocniejszy silnik wymuszają stosowanie szerszych opon i większych hamulców. Oznacza to wyższe koszty ich wymiany. Masa i osiągi mogą także skracać żywotność tych elementów. W mocniej obciążonych elementach zawieszenia również mogą wcześniej pojawić się luzy. Podkreślmy, że mamy tu na myśli porównanie mniejszego i większego auta, które bazują na tych samych komponentach – a więc w obrębie jednej marki czy koncernu. Różnice w trwałości między pojazdami różnych firm mogą być znaczące.

Mniejszy poziom bezpieczeństwa

Prowadzenie się SUV-ów

Praw fizyki oszukać nie sposób. Im wyższa masa i im wyżej położony środek ciężkości, tym trudniej zatrzymać samochód lub nagle zmienić jego kierunek jazdy czy powrócić na swój pas po nagłym ominięciu przeszkody. Oczywiście współczesna elektronika, dopracowane zawieszenia czy wyrafinowane składy mieszanek używanych do produkcji opon są w stanie zamaskować wiele, ale kompakt czy limuzyna będzie z założenia zwinniejsza w prowadzeniu od SUV-a tej samej marki, który nierzadko bazuje na tych samych rozwiązaniach technicznych. Masa ma też wpływ na przebieg wypadku – uogólniając można stwierdzić, że cięższy samochód w kolizji z lżejszym będzie bezpieczniejszy. Sęk w tym, że niektórzy mawiają, że prawdziwe bezpieczeństwo, to bezpieczeństwo czynne, czyli ogół czynników, które pozwalają na uniknięcie niepotrzebnego zdarzenia drogowego. Bezpieczeństwo bierne, czyli ochrona przed skutkami wypadku to już ostateczność.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

5 KOMENTARZE

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji