Zdarza się, że elementy znajdujące się na wyposażeniu pojazdu mogą istotnie zwiększać jego wartość. Dzieje się tak choćby za sprawą legendarnych Vaderów.
Konfiguracja samochodu istotnie wpływa na jego wartość – zarówno przy zamawianiu w salonie, jak i odsprzedaży na rynku wtórnym. Cenę mogą trzymać także same części. Bez względu na markę i model – z racji ograniczonej podaży czy braku możliwości kupienia nowych elementów w ASO lub ich zaporowe ceny – najbardziej cenione są elementy wyposażenia lub dekory zarezerwowane dla najbardziej luksusowych czy najmocniejszych wersji poszczególnych aut. Są poszukiwane, bo nie brakuje osób, które chciałyby upodobnić swój pojazd do topowego wariantu.
Redakcja poleca: Dlaczego nie warto kupować hybrydy? 7 istotnych powodów
Sportowe fotele M Design, ze względu na charakterystyczny kształt zintegrowanego zagłówka, są nazywane Vaderami. Ile kosztują Vadery? Trudno podać jednoznaczną cenę. Dużo zależy od stanu foteli, kolorystyki tapicerki, dostępności wraz z fotelami poszycia kanapy, miejsca zakupu czy świadomości sprzedającego, jak rzadkim towarem dysponuje. Nie wszystkie fotele są zamontowane w M3. Część z nich – np. po demontażu z aut rozbitych lub przystosowywanych do sportu – trafiła do słabszych wersji BMW E36. Istnieje więc cień szansy, że w ręce pracowników punktu kasacji pojazdów w końcu trafi skorodowane 316i z Vaderami. Albo że w ogłoszeniach pojawi się takie auto, wystawione na sprzedaż niemal za bezcen.
Niestety prawdopodobieństwo obu zdarzeń jest mizerne. Kto chciałby zamontować do swojego BMW Vadery, musi głęboko sięgnąć do kieszeni. Obecnie Vadery znajdujące się w polskich serwisach ogłoszeniowych są wyceniane na 10-18 tys. zł.
Dlaczego Vadery są tak drogie, a zarazem poszukiwane? Fotele fabryka montowała jedynie w BMW E36 M3 Coupe, ale tylko w egzemplarzach bez Luxury Package, który m.in. poza drewnianymi wstawkami obejmował podłokietnik oraz zwykłe fotele sportowe.
