Koreański producent oficjalnie zapowiedział nowego Hyundaia Kona N. Pod jego maskę trafi 2-litrowy, turbodoładowany silnik benzynowy. Dowiedz się więcej na ten temat.
Zaledwie wczoraj pisaliśmy o rynkowym debiucie odświeżonej Kony, a dziś Hyundai przedstawił pierwsze informacje dotyczące nowej najmocniejszej wersji tego miejskiego crossovera. Sprawdźmy, czego można się spodziewać po Hyundaiu Kona N.
Na zdjęciach opublikowanych przez koreańskiego producenta widać egzemplarz testowy w pełnym kamuflażu, dlatego na temat wyglądu auta można tylko spekulować. Należy jednak przypuszczać, że Kona w sportowej odmianie N będzie przypominać słabszy wariant N Line. Oczywiście z tym zastrzeżeniem, że otrzyma ostrzej stylizowane zderzaki, większe wloty powietrza i dwie słusznych rozmiarów końcówki wydechu.
Najmocniejsza wersja Kony będzie korzystać z tego samego układu napędowego, który trafia pod maskę zmodernizowanego Hyundaia i30 N. Oznacza to turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 2,0 litra (250 KM lub 280 KM w N Performance), połączony z 8-biegową dwusprzęgłową skrzynią N DCT z mokrymi sprzęgłami.
Nowy Hyundai Kona N ma oficjalnie zadebiutować w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Będzie już trzecim (po wspomnianym i30 oraz zapowiedzianym i20) autem z linii modelowej N.
Zobacz również:
