Sprawdziliśmy, jak w rzeczywistości sprawuje się hybrydowa Toyota RAV4 2.5 Hybrid AWD-i, czyli z układem 4×4. Warto wiedzieć, że jej napęd na obie osie różni się od typowych rozwiązań stosowanych w SUV-ach. Na lepsze czy na gorsze?
SUV-y z napędem 4×4 to dziś towar mocno rozchwytywany – podobnie jak hybrydowe Toyoty, które użytkownicy cenią przede wszystkim za niskie zużycie paliwa oraz bezawaryjność. „Skrzyżowaniem” tych trendów jest Toyota RAV4 2.5 Hybrid AWD, czyli hybrydowy SUV z napędem obu osi.
Większość czteropędnych SUV-ów korzysta ze sprzęgła wielotarczowego, które w razie potrzeby dołącza napęd tylnej osi; z biegiem lat inżynierom udało się dopracować to rozwiązanie – usprawnić (przyspieszyć) jego działanie i sprawić, że na tylne koła trafia nawet ponad 50% momentu obrotowego.

To jednak tradycyjne, mechaniczne rozwiązanie. Toyota stosuje inną koncepcję: zamiast wału napędowego RAV4 ma dodatkowy silnik elektryczny odpowiadający wyłącznie za napęd tylnej osi. Japończycy obiecują, że taki napęd 4×4 jest szybszy w reakcjach i efektywniejszy od konwencjonalnego. W aktualnej generacji „Ravki” tylna jednostka dysponuje wyższym momentem obrotowym (121 Nm) oraz elektroniczną blokadą dyferencjału, która przyhamowuje koło o gorszej przyczepności, przekazując więcej momentu obrotowego na drugie (można ją załączyć, wciskając przycisk Trail na konsoli środkowej).

Jak jest naprawdę – przekonaliśmy się podczas testu RAV4 2.5 Hybrid AWD-i na torze off-roadowym w Sękocinie Starym. Tor składa się z 4 sekcji: dla aut terenowych, quadów, motocykli i gokartów. Łącznie zajmuje powierzchnię 50 tys. m kw. Pomijając ogromną ilość błota, sekcja dla terenówek zawiera liczne podjazdy i zjazdy (w tym najtrudniejszy, na 8-metrową górę, ze zjazdem pod kątem 35°), trawers pod kątem 15°, a także doły błotne czy przeszkody wodne. O ile Land Cruiser w takich warunkach czułby się jak u siebie, o tyle dla zwykłych SUV-ów stanowią one nie lada wyzwanie.

Ważąca 1634 kg Toyota RAV4 okazała się zaskakująco sprawna w terenie. Po wjechaniu na tor egzemplarz z zimowymi oponami Nokian WR SUV 4 w rozmiarze 225/60 R18 nie wykazywał żadnych słabości w związku z zastosowaniem z tyłu silnika elektrycznego. Wręcz przeciwnie – wzbudzał duże zaufanie i pewnie parł do przodu. Stosunkowo miękkie zawieszenie o sporym skoku dobrze niweluje pofałdowania nawierzchni, a 19-centymetrowy prześwit przeważnie okazuje się wystarczający. To więcej niż w wielu oferowanych dziś kompaktowych SUV-ów, dzięki czemu trudniej „zawiesić” podwozie w newralgicznych miejscach.

Nawet w podstawowym ustawieniu nie ma tutaj problemów z trakcją, natomiast po przełączeniu trybu jazdy w Trail (zblokowany tylny „dyfer”) Toyota jest w stanie zamieść tyłem. Swój udział w jej skuteczności poza asfaltem ma świetnie zestrojone ESP, które potrafi pomóc w sytuacjach zdawałoby się beznadziejnych – np. przy ruszaniu w połowie wzniesienia na mocno rozwodnionym błocie. Podobnych sytuacji zdarzyło się kilka, a za każdym razem napęd przy pomocy systemu stabilizacji toru jazdy drobnymi kroczkami wyciągał RAV4 na szczyt. Nie zdarzyło się nam również, że układ odmówił posłuszeństwa z powodu przegrzania, co trapi niektóre SUV-y z tradycyjnymi mechanicznymi rozwiązaniami.
Trzeba też uwzględnić, że konwencjonalne napędy ze sprzęgłem wielopłytkowym wymagają regularnego serwisowania – a ich złożona budowa jest bardziej podatna na usterki od elektrycznego układu RAV4.
Dane techniczne: Toyota RAV4 2.5 Hybrid AWD-i
Silnik spalinowy: benzynowy, R4, 2487 ccm (176 KM, 221 Nm)
Silniki elektryczne: po jednym z przodu i z tyłu (120 + 54 KM, 202 + 121 Nm)
Moc łączna: 222 KM
0-100 km/h: 8,1 s
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Wymiary (dł./szer./wys.): 460/186/169 cm
Rozstaw osi: 269 cm
Prześwit: 19 cm
