Japońskie i koreańskie auta uchodzą za dość proste konstrukcyjnie o ponadprzeciętnie trwałe. Czy wszystkie? Prezentujemy najbardziej problematyczne 10-letnie auta z Korei i Japonii z najnowszego raportu ADAC.
Punktem wyjścia do stworzenia corocznych raportów ADAC są wezwania niemieckiej pomocy drogowej. Oceną jest wynik, będący przeliczeniem liczby wezwań pomocy drogowej na 1000 egzemplarzy danego modelu zarejestrowanych w Niemczech w danym roczniku. To istotna różnica względem raportów TUV czy Dekra, które bazują na wynikach obowiązkowych badań technicznych – jeżeli właściciele pojazdów czy serwisy nie usuwają w rzetelny sposób usterek, może mieć to wpływ na ocenę.
Redakcja poleca: Najmniej awaryjne 10-letnie auta małe i miejskie według ADAC (2022)
Poniżej prezentujemy 10-letnie auta z Korei i Japonii, a więc z rocznika 2012, których awaryjność oceniono jako przeciętną, wysoką lub bardzo wysoką. Kto chciałby zapoznać się z pełnym raportem ADAC, może zrobić to tutaj. Poza listą modeli o przeciętnej i zwiększonej liczbie awarii, prezentujemy także wymienione przez ADAC typowe usterki. Nie zawsze dotyczą rocznika 2012, jednak wymieniamy je wszystkie, bo zwykle generacja dostępna w 2012 była oferowana także wcześniej lub po tej dacie.
Toyota Yaris
Awaryjność dla rocznika 2012: 19,4 (przeciętna)
Yaris cieszy się renomą wyjątkowo mało problematycznego modelu, ale raport ADAC potwierdza to jedynie częściowo. Jako niską oceniono awaryjność egzemplarzy z lat 2016-2019. Starsze uznano jedynie za przeciętne. Patrząc po wyśrubowanych cenach ofertowych na rynku wtórnym można by oczekiwać więcej.
Za typowe źródła problemów Toyoty Yaris eksperci ADAC uznali wydechy (zwłaszcza w autach z rocznika 2012), akumulatory (2013-2015), rozruszniki i ich elektromagnesy (2006) oraz świece zapłonowe (2001, 2009).
Nissan Qashqai
Awaryjność dla rocznika 2012: 20,8 (przeciętna)
Qashqai, od którego zaczął się boom na crossovery i które zaskakująco dobrze trzyma ceny na rynku wtórnym, mino że jest przeciętnie wykonany, a trwałością odstaje od tego, do czego przez lata Nissan przyzwyczajał swoich klientów – diesle 1.5 dCi mają problemy z układem zasilania, a korozja zaczyna niszczyć karoserię czy ramy pomocnicze. W przeciwieństwie do wielu innych modeli, Qashqai ze świeższych roczników nie zbiera lepszych ocen. ADAC odnotował zwyżkę formy w latach 2014-2015 (awaryjność uznano za niską), ale auta z lat 2016-2019 znów uznano za przeciętnie awaryjne.
Za typowe źródła problemów Nissana Qashqaia eksperci ADAC uznali akumulatory – problem dotyczy zwłaszcza aut z roczników 2016-2019, a więc Qashqaia II.
Kia Sportage
Awaryjność dla rocznika 2012: 21,3 (przeciętna)
Wciąż dobrze wyglądający SUV z Korei cieszy się sporym wzięciem na rynku wtórnym. Mimo 7-letniej gwarancji, która wielu kierowców zachęciła do dłuższego serwisowania pojazdu w ASO, od strony trwałości Sportage nie okazała się idealna. ADAC ocenił awaryjność modelu jako przeciętną (z drobną zwyżką formy w latach 2016-2018 – awaryjność dla tych roczników uznano za niską).
Za typowe źródła problemów Kia Sportage eksperci ADAC uznali akumulatory. Dotyczy to zwłaszcza aut z roczników 2011, 2013-2015.
Nissan Micra
Awaryjność dla rocznika 2012: 22,6 (przeciętna)
Jedno z największych zaskoczeń – w końcu Micra od lat cieszy się reputacją mało problematycznego auta. Tymczasem jej użytkownicy relatywnie często muszą wzywać pomoc drogową. Warto mieć to na uwadze, bo z powodu dobrej opinii ceny ofertowe Micry należą do relatywnie wysokich. Może więc warto wybrać tańsze, ale lepiej wyposażone auto innej marki? Dodajmy, że awaryjność egzemplarzy z roczników 2015-2017, a więc Micry K13 z końca produkcji (na fot.) i pierwszych K14 określono jako niską.
Za typowe źródła problemów Nissana Micra eksperci ADAC uznali rozruszniki (głównie w egzemplarzach z rocznika 2004, 2013-2014), czujniki położenia wału (2003-2005), akumulatory (2003-2005, 2011, 2018), łańcuchy rozrządu (2004), świece zapłonowe (2001-2006, 2008, 2013) oraz stacyjki (2003).
Hyundai ix35
Awaryjność dla rocznika 2012: 23,8 (przeciętna)
Samochód mechanicznie jest identyczny z Kią Sportage, więc podobna ocena, a także podobne problemy trudno uznać za zaskoczenie. Najczęściej zawodziły akumulatory. Hyundai nie jest tu wyjątkiem od reguły. Blisko 50% stwierdzanych przez ADAC przypadków unieruchomienia pojazdu dotyczy akumulatora. Z jednej strony można powiedzieć, że nie jest to duży problem – w końcu można zaopatrzyć się w booster i w razie problemów samodzielnie odpalić pojazd. Problem pojawia się, gdy boostera akurat nie mamy lub jest on rozładowany albo nie jest już w stanie uruchomić pojazdu. Wtedy pozostaje wezwanie pomocy drogowej. Najlepiej (niska awaryjność) oceniono ix35 z rocznika 2015.
Za typowe źródła problemów eksperci ADAC uznali akumulatory (zwłaszcza w autach z roczników 2010-2014) oraz rozruszniki (2010).
Toyota Auris
Awaryjność dla rocznika 2012: 24,3 (przeciętna)
Prawie 50% stwierdzanych przez ADAC przypadków unieruchomienia pojazdu dotyczy akumulatora. Z jednej strony można powiedzieć, że nie jest to duży problem – w końcu można zaopatrzyć się w booster i w razie problemów samodzielnie odpalić pojazd. Problem pojawia się, gdy boostera akurat nie mamy lub jest on rozładowany albo nie jest już w stanie uruchomić pojazdu. Wtedy pozostaje wezwanie pomocy drogowej. I to właśnie przez problemy z akumulatorami Auris wypadł przeciętnie w raporcie ADAC. Dotyczy to jednak tylko kilku roczników – awaryjność w latach 2012-2018 oceniano jako przeciętną i niską.
Za typowe źródła problemów eksperci ADAC uznali akumulatory (zwłaszcza w rocznikach 2011, 2012, 2013, 2015, 2018, 2019) oraz świece zapłonowe (2012).
Hyundai i30
Awaryjność dla rocznika 2012: 29,3 (wysoka)
Eksperci ADAC niezbyt pochlebnie ocenili lubiane przez polskich kierowców auto. Sytuacja wygląda podobnie jak w przypadku Aurisa – poważne problemy nie są raczej stwierdzane. Dość częste awarie akumulatora wpłynęły na wynik.
Za typowe źródła problemów eksperci ADAC uznali akumulatory (zwłaszcza w rocznikach 2008, 2012-2015, 2020), pompy paliwa (2009-2011), łańcuchy rozrządu (2008-2009) i świece zapłonowe (2010).
Kia Cee’d
Awaryjność dla rocznika 2012: 31,0 (bardzo wysoka)
Pierwszy kompakt z rocznika 2012, którego awaryjność uznano za bardzo wysoką. Ocena dla kolejnych roczników ulegała systematycznej poprawie, by dla lat 2017-2019. Kia Cee’d jest bliźniakiem Hyundaia i30, więc zakres problemów jest podobny.
Za typowe źródła problemów eksperci ADAC uznali akumulatory (2012-2016), świece (2010, 2012), cewki zapłonowe (2011), pompy paliwa (2009-2011) i łańcuchy rozrządu (2009).
Hyundai i20
Awaryjność dla rocznika 2012: 31,4 (bardzo wysoka)
Hyundai, do którego trzeba częściej wzywać lawetę niż do Peugeota czy Renault? Dla niektórych może brzmieć to jak herezja, ale trudno dyskutować z twardymi liczbami. Popularny także na polskim rynku i20 słabo wypadł w raporcie ADAC. Model wyszedł na prostą po wprowadzeniu na rynek drugiej generacji i20 w 2015 r. Awaryjność spadła z bardzo wysokiej na niską.
Za typowe źródła problemów Hyundaia i20 eksperci ADAC uznali akumulatory (głównie roczniki 2011-2015), świece zapłonowe (2009-2015), stacyjki (2010, 2013-2014), rozruszniki (2009-2010) oraz pompy paliwa (2011).
Tak, akurat niemiaszkom wyrosla konkurencja i zaczeli wymyslac nawet jakies pozwy zbiorowe dla konkurencji
Rankingi ADAC i jako wada akumulatory. Śmiech
A niemieckie samochody w porównaniu do tych to się tak piernicza że zabrakło skali.
QJP
typowe usterki… akumulatory… QJP
Bo w niemieckich 10 letnich akumulatory są jak nowe…
Co to za gowno.
Co za durnoty wypisywane przez Szwabskich synów
Nie od wczoraj wiadomo że adac nie ma nic wspólnego z rzetelnością. Beznadziejne źródło informacji do pisania zestawien. U nich to nawet lexus jest złomem a-wieswagen cudowny.
Same bzdury dotyczące modelu Hyundai i20. Sam posiadam 1 generację tego modelu i użytkuje ją od 10 lat. Ani razu nie miałem problemu z akumulatorem, ani ze świecami a tym bardziej z pompą paliwa. Raz popsuła się stacyjka i to jedna skaza przez 10 lat. Pewnie dlatego takie bzdury są pisane bo Niemcom nie chce się dbać o auta i zapobiegać im wcześniej. Wystarczy regularny serwis itp a auto ani razu nie zawiedzie. Raport Adac to już żadna podkładka sam stek bzdur
Dostawca akumulatorów do Toyot produkowanych w Europie jest … niemiecka VARTA
😉
Kto trzyma akumulator 10 lat. To ma być wada samochodów? Śmiech po prostu.
Auris jeden z najlepszych aut! A pokażcie słynne germany i 2.0 TDI pękające głowice,pompy smarowania,2.0 tfsi 1.4 tfsi itp Niemcy są dnem z porównaniem do japoni
No i wszędzie akumulator i przeważnie części eksploatacyjne, jak ktoś nie dba to tak ma, takie moje zdanie
Wyczuwam propagandę niemieckich koncernów 😛
Świece zapłonowe, akumulatory rozruchowe tak jak np klocki hamulcowe się normalnie zużywają, to czy to jest awaria? Tym tokiem myślenia, można dodać że w autach japońskich zużywają się opony.
Niemieckie koncerny czują na karku azjatyckich oddech gigantów z Japonii i Korei. Bo azjatycki uczeń już przerósł niemieckiego mistrza …
Helmuty są obsrane
Szwaby to zdradziecki naród, który kłamie na potęgę. Ich auta to ciągła choinka. Plujesz im w oczy a Oni mówią, że deszcz pada. Są tyle warci co Putin…