Każdy zarejestrowany pojazd musi mieć wykupioną obowiązkową polisę OC. Kara za brak OC jest na tyle wysoka, że nie warto ryzykować, nawet jeżeli nie używa się pojazdu.
Finansowe skutki wypadków drogowych mogą mieć monstrualne rozmiary. Z tego powodu na kierowców nałożono obowiązek posiadania ważnych polis OC. Brak OC może wyjść na jaw nie tylko przy kontroli drogowej czy złomowaniu niezarejestrowanego pojazdu, gdy jego dokumenty trafią do wydziału komunikacji. Baza ważnych polis jest sale porównywana z listą zarejestrowanych pojazdów przez tzw. elektronicznego policjanta. Wykrywanie braku OC i nakładanie kar jest jednym z zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. System działa już bardzo sprawnie. 90% nakładanych kar nakładanych za brak OC jest wynikiem kontroli prowadzonych przez UFG. Efektem są wysyłane pocztą wezwania do zapłaty, które każdego roku trafiają do kilkudziesięciu tysięcy właścicieli pojazdów.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny korzysta z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych i danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów. Specjalne algorytmy wykrywają przerwy w ubezpieczeniach OC i potrafią znaleźć opóźnienia w zawarciu polisy ubezpieczeniowej przy pierwszej rejestracji samochodu w Polsce.
Nawet 11 tys. zł za brak polisy OC
Kary za brak OC są wysokie i…. stale się zwiększają. To zasługa regulacji prawnej, która stanowi, że z założenia kara za brak ważnego OC dla samochodu osobowego jest dwukrotnością minimalnego wynagrodzenia za pracę. Więcej za brak OC zapłacą właściciele samochodów ciężarowych, a mniej – motocykliści czy posiadacze przyczep. Przy krótkotrwałych brakach obowiązuje taryfa ulgowa. Nie oznacza to jednak, że jest tanio. Najniższe stawki kar za brak OC są zbliżone do… najwyższych mandatów! Szczegółowe zestawienie kar za brak OC przedstawiamy w tabeli poniżej.
| Samochody osobowe | Samochody ciężarowe, ciągniki, autobusy | Pozostałe pojazdy (np.. motocykle) | |
|---|---|---|---|
| do 3 dni | 1440 zł | 2160 zł | 240 zł |
| 4-14 dni | 3600 zł | 5400 zł | 600 zł |
| powyżej 14 dni | 7200 zł | 10 800 zł | 1200 zł |
Niestety wystarczy już jeden dzień spóźnienia, by zostać ukaranym przez UFG. Warto o tym szczególnie pamiętać, jeżeli po raz pierwszy rejestrujemy pojazd w Polsce, przedłużamy polisę po zakupie używanego auta albo zmieniamy ubezpieczyciela. Korzystając z porównywarek czy próbując kupić polisy na stronach internetowych zwróćmy uwagę na daty. Kiedy kupujemy polisę w ostatniej chwili, ostatnią deską ratunku może być wizyta u agenta. Przez internet często uda się kupić polisę przynajmniej z jutrzejszą datą ważności. Gdy zorientujemy się, że właśnie jest pierwszy dzień nieważności dotychczasowej polisy, pomoże tylko agent ubezpieczeniowy.
Kara za brak OC – przedawnienie i odwołanie
UFG nakłada karę tylko za roku, w którym dokonano kontroli i wykazano brak polisy OC. Nawet jeśli kierowca nie płacił OC przez kilka lat, zapłaci grzywnę tylko za rok, w którym został przyłapany. Warto o tym pamiętać i dołożyć starań, by nie wejść w kolejny rok z brakiem OC, co istotnie zwiększa możliwość otrzymania kary. Rozwiązaniem może być wykupienie polisy ostatniego dnia roku, w którym jej nie mieliśmy.
Zła wiadomość jest taka, kara za brak OC przedawnia się po 3 latach od dnia kontroli. Możliwości odwołania się od kary za brak polisy OC są ograniczone. W grę wchodzą głównie błędy formalne – np. zawiniony przez ubezpieczyciela brak w bazie danych informacji o ważności polisy, niezgłoszenie sprzedaży czy kradzieży pojazdu.
Warto wiedzieć: Najlepsze firmy ubezpieczeniowe w 2022 r.
Na umorzenie lub nawet zmniejszenie kary za brak OC można liczyć tylko w określonych sytuacjach. Ogólnie można zamknąć je w słowach „trudna sytuacja finansowa”. Poza umorzeniem lub zmniejszeniem kary UFG może też rozłożyć ją na raty. Jeżeli nasza sytuacja jest faktycznie trudna, warto skontaktować się z UFG i ją przedstawić, oczywiście załączając dokumenty uwiarygadniające naszą prośbę.
