By obliczyć średnie spalanie wystarczy znać przebieg między dwoma tankowaniami oraz ilość zużytego paliwa. Kluczowe jest dwukrotne zatankowanie do pełna.
Od trzech dekad komputery pokładowe samochodów informują o chwilowym i średnim zużyciu paliwa. Przed laty takie udogodnienie było oferowane za słoną dopłatą, a obecnie wciąż nie musi być elementem standardowego najtańszych wersji aut. Na szczęście nie jest to wielkim problemem, gdyż każdy zmotoryzowany może dowiedzieć się, ile paliwa zużywa jego pojazd albo sprawdzić dokładność, z jaką komputer pokładowy podaje wyniki.
Najdokładniejszą metodą sprawdzenia zużycia paliwa jest kalkulacja oparta o przebieg i ilość zatankowanego paliwa. Jak zmierzyć spalanie? Operację należy zacząć od wyzerowania dziennego licznika przebiegu i zatankowania auta do pełna. W nowoczesnych samochodach z rozbudowanymi układami odpowietrzenia i odbioru oparów tankowanie pod korek jest trudne, a wręcz niezalecane w trosce o żywotność osprzętu układu paliwowego. Do zmierzenia zużycia paliwa wystarczy jednak zatankowanie np. do pierwszego czy drugiego odbicia pistoletu dystrybutora. Dokładność pomiaru można zwiększyć, dbając o powtarzalność warunków – np. odczekanie 10 s pomiędzy odbiciem dystrybutora i ponownym naciśnięciem klamki pistoletu czy uzupełnienie paliwa na tej samej stacji (w różnych obiektach moment odbijania pistoletu może być nieco inaczej skalibrowany). To jednak kwestie, które nie będą miały znaczącego wpływu na wynik (są stosowane przez organizatorów tzw. rajdów o kropelce). Dla większości kierowców wystarczający będzie wynik obliczony z zachowaniem tej samej liczby odbić pistoletu.
Później pozostaje odczytanie licznika przebiegu wykonanie prostych obliczeń. Jeżeli auto posiada tylko licznik przebiegu, trzeba od widocznego przebiegu odjąć przebieg zapisany przy poprzednim tankowaniu. Jeżeli na wyposażeniu samochodu jest licznik przebiegu dziennego wystarczy odczytać wartość, a następnie w pamięci przesunąć przecinek o dwa miejsca – np. przy zarejestrowanych 654,3 na 6,543 (drogomierz podaje wynik w kilometrach, a potrzebny jest przebieg wyrażony w setkach kilometrów). Przez tak uzyskaną liczbę dzielimy ilość zatankowanego paliwa – czyli np. 52 / 6,543, co daje 7,947 l/100 km.
Podsumowanie, czyli pięć kroków do sprawdzenia średniego zużycia paliwa
1. Na stacji wyzeruj licznik przebiegu dziennego
2. Zatankuj do pełna
3. Po dowolnie wybranym przebiegu znów zatankuj do pełna
4. Ilość kupionego paliwa podziel przez przebieg wyrażony w setkach kilometrów (przesuń przecinek o dwa miejsca w lewo)
5. Uzyskasz wynik wyrażony w l/100 km.
Kto nie chce liczyć, a posiada samochód z gniazdem OBD II, może użyć czytnika Bluetooth (do kupienia za kilkanaście złotych przez internet) oraz smartfona z aplikacją analizującą zużycie paliwa (bezpłatna bądź kosztująca kilkanaście złotych). Tego typu pomiar może być jednak obarczony sporym marginesem błędu – podstawą do kalkulacji są informacje o ilości paliwa podawanego przez wtryskiwacze. Nawet niewielki błąd po przemnożeniu przez liczbę cykli pracy na dystansie 100 km rośnie do znacznych rozmiarów. Szerzej na temat diagnostyki auta za pomocą modułów OBD II, smarfona i aplikacji pisaliśmy tutaj.