Ile w rzeczywistości palą samochody? Ranking realnego zużycia paliwa – część 1.

Jak się dowiedzieć, ile palą samochody? Można zerknąć w ich foldery, ale znajdujące się tam dane odbiegają od wyników uzyskiwanych przez użytkowników tych aut. Informacje na temat rzeczywistego zużycia paliwa da się znaleźć w testach, ale porównanie ich wymaga sporo poszukiwań. Dlatego zebraliśmy w jednym miejscu wyniki uzyskane podczas testów. Oto ile naprawdę palą auta. Zapraszamy na pierwszą część rankingu rzeczywistego zużycia paliwa.

Co prawda dane dotyczące tzw. katalogowego zużycia paliwa są ogólnodostępne i każdy może sprawdzić, ile powinien palić dany samochód, jednak informacje te nie są do końca wiarygodne. Mimo że w teorii zostały wyliczone na podstawie konkretnych norm.

Jak producenci mierzą katalogowe zużycie paliwa?

Służą do tego pomiary laboratoryjne. Jeszcze niedawno katalogowe zużycie paliwa samochodów mierzone było według normy NEDC, która wbrew nazwie (New European Driving Cycle, czyli Nowy Europejski Cykl Jazdy) wcale nie była nowa – pochodziła z 1980 r. Dlatego zakładała niewspółczesne tempo jazdy. W dodatku miała „luki”, które producenci skrzętnie wykorzystywali.

Niedawno, w 2017 roku, zastąpiła ją nowa norma WLTP – zakładająca bardziej rygorystyczne warunki w trakcie pomiaru (np. temperaturę 23 stopni Celsjusza zamiast 20-30, czyli de facto 30 stopni), wydłużony cykl jazdy i większą prędkość (średnie tempo wzrosło z 33 do 47 km/h).

Choć pomiary wciąż są przeprowadzane laboratoryjnie, na hamowni, ich wyniki podawane według cyklu WLTP rzeczywiście są bliższe prawdy… ale wciąż nie odpowiadają rzeczywistości. W realnym użytkowaniu samochody nadal palą więcej, niż podają ich producenci. Choć trzeba przyznać, że w niektórych samochodach zdarza się uzyskać rezultat na poziomie katalogowego – ale to wciąż margines.

Jakie jest faktyczne spalanie?

Dlatego na informacje podawane na stronach internetowych różnych marek czy w broszurach w rubryce „Zużycie paliwa” wciąż trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. Najbardziej rzeczywiste są wyniki uzyskane podczas testów przeprowadzanych przez dziennikarzy motoryzacyjnych, ale wertowanie archiwalnych wydań prasy motoryzacyjnej może się okazać czasochłonne.

Skąd zatem czerpać wiedzę na temat tego, ile naprawdę palą samochody? Wystarczy przejrzeć nasze zestawienie, w którym zebraliśmy setki wyników uzyskanych w czasie testów przeprowadzonych w rzeczywistym ruchu drogowym w ciągu ostatnich kilku lat, odpowiadających temu, jak naprawdę eksploatują swoje samochody ich nabywcy.

Ranking rzeczywistego spalania w 10 segmentach

W pierwszej części naszego rankingu przedstawiamy wyniki uzyskane przez reprezentantów 10 klas: auta mini, miejskie, kompaktowe, klasy średniej, klasy wyższej, luksusowe, sportowe, kabriolety, minivany i kombivany (druga obejmie samochody z większym prześwitem, a trzecia – elektryczne). A tak naprawdę to 13 segmentów, bo w grupie minivanów zebraliśmy modele trzech klas, czyli minivany kompaktowe, klasy średniej i duże.

Auta mini – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 5,5-6,7 l/100 km
Średnia w klasie: 6,17 l/100 km

Najmniejsze samochody na rynku są nie tylko nieduże, ale i lekkie, do tego normą jest wśród nich manualna skrzynia biegów. Dzięki temu ich silniki nie wykazują się zbyt dużym „apetytem” – mimo że auta te zwykle wykorzystują proste jednostki benzynowe bez turbodoładowania, a tym bardziej elektrycznego wsparcia, które do w miarę dynamicznej jazdy wymagają korzystania z całego zakresu obrotomierza.

 

Auta miejskie – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 4,2-9,5 l/100 km
Średnia w klasie: 6,63 l/100 km

Samochodów miejskich jest dużo więcej niż tych klasy mini, wykazują się przy tym znacznie większą rozpiętością wyników. Są wśród nich modele hybrydowe, więc najoszczędniejsi reprezentanci tej klasy zużywają mniej paliwa niż najmniejsze auta na rynku. Ale w grupie tej są też auta usportowione z ponad dwukrotnie wyższymi rezultatami. I w tym segmencie dominują jednostki benzynowe, ale zdecydowana większość z nich ma turbodoładowanie, pojawiają się też wersje wsparte układami mild hybrid. Część samochodów ma automatyczne przekładnie. Średni wynik jest o pół litra większy niż w autach mini. Wśród osiągających najgorsze wyniki co najmniej 200-konnych odmian jest też Dacia Sandero, ale jej rezultat dotyczy spalania LPG, czyli paliwa ponad dwukrotnie tańszego od 95-oktanowej benzyny.

 

Auta kompaktowe – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 4,8-10,6 l/100 km
Średnia w klasie: 7,15 l/100 km

W segmencie samochodów kompaktowych jest znacznie więcej przetestowanych aut niż w poprzednich grupach, większa jest także ich różnorodność. Przybyło wersji nadwoziowych (są tu m.in. liftbacki czy podwyższone kombi), zwiększył się wybór wersji silnikowych – nie brakuje modeli z silnikami wysokoprężnymi i hybryd, jest też trochę aut z napędem na wszystkie koła, prawie 2/3 testowanych aut ma automatyczne skrzynie, a najmocniejsi reprezentanci mogą się pochwalić mocą grubo ponad 400 KM. Dlatego rozpiętość uzyskanych w czasie testów wyników jest jeszcze większa niż w klasie niżej. Wyższy – o ok. pół litra – jest także średni wynik dla całego segmentu. Najlepsze rezultaty należą do samochodów napędzanych dieslami lub układami hybrydowymi, najwyższe oczywiście do tych o sportowym charakterze.

 

Auta klasy średniej – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 5,6-11,7 l/100 km
Średnia w klasie: 7,89 l/100 km

Modele klasy średniej przeważnie są samochodami znacznie większymi i cięższymi od kompaktów, więc ich silniki (jest wśród nich dużo wariantów wysokoprężnych, niemal wszystkie benzynowe jednostki wykorzystują turbodoładowanie) muszą rozwijać większą moc. Do tego niemal wszystkie samochody w rankingu wyposażono w automatyczne przekładnie. Stąd średni wynik dla segmentu o 3/4 litra wyższy niż u kompaktów. Ponownie cała klasowa czołówka to diesle, niezłe wyniki osiągają też hybrydy typu plug-in. Na drugim biegunie są sześciocylindrowe modele o osiągach aut typowo sportowych, w przypadku których średnie spalanie zdecydowanie przekracza 10 litrów na 100 km.

 

Auta klasy wyższej – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 5,6-13,5 l/100 km
Średnia w klasie: 8,71 l/100 km

Przedstawicielami klasy wyższej są pokaźne sedany, liftbacki i kombi o długości zbliżającej się nieraz do 5 metrów. Mimo to najoszczędniejsze modele, wykorzystujące wydajny toyotowski układ hybrydowy, osiągają wyniki na poziomie najlepszych reprezentantów mniejszych segmentów: nie tylko klasy średniej, ale także aut mini. Jednak nie brakuje tu też pojazdów naprawdę paliwożernych, te na końcu tabeli mają pod maskami potężne „V-ósemki” rozwijające ponad 600 koni mechanicznych. Mniej więcej połowa wyników dotyczy samochodów wysokoprężnych, nieraz bardzo mocnych, nie brakuje także hybrydowych, nie ma za to ani jednego samochodu wymagającego ręcznej zmiany biegów. Średni rezultat jest o 0,8 l/100 km wyższy niż wśród aut klasy średniej.

 

Auta luksusowe – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 7,5-15,5 l/100 km
Średnia w klasie: 10,59 l/100 km

Największe testowane limuzyny na rynku (i nieliczne duże kombi produkcji Porsche) w większości przypadków wykorzystują duże silniki benzynowe, tylko na początku listy jest kilka oszczędnych (choć bardzo mocnych) diesli. Miejsca za nimi zajmują głównie jeszcze mocniejsze auta hybrydowe. Dolną połowę zestawienia w tym segmencie zajmują jednak samochody wykorzystujące potężne, ośmio- a nawet dwunastocylindrowe jednostki o mocy mniej więcej pół tysiąca koni mechanicznych, zużywające więcej benzyny niż auta sportowe. Dlatego auta luksusowe charakteryzuje bardzo duża rozpiętość osiągniętych wyników, a średni rezultat jest tu o niemal 2 litry na 100 km gorszy niż w klasie wyższej.

 

Auta sportowe i kabriolety – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 7,0-15,0 l/100 km
Średnia w klasie: 11,31 l/100 km

Jeśli w którychś samochodach zwraca się mniejszą uwagę na spalanie niż w pozostałych, to są to te stworzone do dawania przyjemności, czyli auta sportowe i kabriolety. Tu liczą się osiągi i frajda z dynamicznej jazdy, więc wśród przetestowanych samochodów nie znajdziemy żadnego napędzanego silnikiem Diesla. Jest co prawda jedna hybryda, ale to wyjątkowe BMW i8, w przypadku którego małe spalanie nie było największym priorytetem konstruktorów. Reszta to mocne silniki benzynowe, często z turbo, rozwijające do 700 KM mocy. Nic zatem dziwnego, że większość aut w testach rzeczywistego spalania osiąga dwucyfrowe wyniki, a średni rezultat w tej grupie jest o kolejne 0,7 l/100 km wyższy niż wśród potężnych luksusowych limuzyn. Choć w grupie sportowych aut można też znaleźć modele rozsądnie obchodzące się z benzyną – poza wspomnianym BMW to przeważnie lekkie samochody z niedużymi, 4-cylindrowymi silnikami.

 

Minivany i kombivany – rzeczywiste spalanie

Spalanie: 5,8-10,6 l/100 km
Średnia w klasie: 7,71 l/100 km

Samochody w ostatniej z przedstawionych grup nie są produkowane z myślą o uprzyjemnianiu dynamicznej jazdy, ich konstruktorom zwykle przyświeca jak najlepsze spełnienie potrzeb transportowych rodzin. Dlatego w przypadku tych samochodów przeważają modele z automatycznymi skrzyniami, nie brakuje też propozycji pozwalających nie wydawać zbyt dużo pieniędzy na tankowanie – zwykle to kompaktowe minivany z dieslami (zresztą silniki wysokoprężne przeważają w poniższej tabeli). Dzięki temu pod względem średniego spalania testowana grupa wypada zupełnie nieźle – plasuje się między kompaktami a autami klasy średniej. Mimo że do grupy minivanów zaliczyliśmy nie tylko oszczędne kompaktowe minivany (średnie spalanie 6,71 l/100 km) oraz kombivany (6,89 l), ale także modele klasy średniej (8,55 l) oraz największe minivany (9,24 l).