NowościAktualnościHybrydy plug-in – zalety i wady samochodów „z wtyczką”

Hybrydy plug-in – zalety i wady samochodów „z wtyczką”

Hybrydy plug-in są ogniwem łączącym dwa światy – samochodów spalinowych oraz elektrycznych. Przedstawiamy zalety i wady aut z napędem hybrydowym typu plug-in.

Samochody z napędem hybrydowym typu plug-in zdobywają coraz większą popularność w naszym kraju, co potwierdzają dane pochodzące z „Licznika elektromobilności”. Na koniec lipca tego roku w Polsce zarejestrowanych było 25 931 hybryd plug-in, podczas gdy w lipcu 2021 roku – tylko 14 695. Oznacza to wzrost o ponad 76% w ciągu 12 miesięcy.

W teorii hybrydy plug-in łączą wszystkie zalety aut spalinowych i elektrycznych, jednak rzeczywistość zwykle nie wygląda już tak różowo. Wszystko dlatego, że samochody z tego rodzaju napędem są przeznaczone dla specyficznego klienta, który najczęściej przemieszcza się tylko na krótkich dystansach i okazjonalnie wybiera się w dalsze trasy, a do tego ma możliwość ładowania baterii w domu lub pracy.

 Hybrydy plug-in – plusy 

+ wszechstronność

Jak wspomnieliśmy na początku artykułu, auta z napędem hybrydowym typu plug-in skupiają w sobie mocne strony samochodów spalinowych i elektrycznych. Większość obecnie oferowanych modeli bez problemu przejeżdża na jednym ładowaniu 40-60 km, co powinno w zupełności wystarczyć na dojazdy do szkoły, pracy czy na zakupy.

W efekcie na co dzień hybrydą plug-in można jeździć jak „elektrykiem”, czyli wyłącznie na prądzie. Podczas dalszych podróży sprawdza się z kolei niemal równie dobrze jak „zwykła” hybryda czy auto spalinowe – oferuje kilkaset kilometrów na jednym zbiorniku i pozwala nie przejmować się słabo rozwiniętą siecią stacji ładowania.

BMW 530e xDrive
Hybrydowe BMW 530e xDrive w rzeczywistych warunkach może przejechać ok. 40 km w trybie elektrycznym.

+ duży zasięg

Hybryda plug-in może jeździć na dwóch „paliwach” (benzynie i prądzie), dlatego sumarycznie jest w stanie zapewnić większy zasięg niż samochód elektryczny podobnej klasy. Auto hybrydowe „z wtyczką” może pokonać około 50 km w trybie zeroemisyjnym, a po wyczerpaniu energii w akumulatorze uruchamia się silnik spalinowy, który pozwala przejechać 500-600 km na pełnym zbiorniku.

+ tania eksploatacja

Jazda hybrydą plug-in pozwala wyraźnie obniżyć koszty eksploatacji w porównaniu ze zwykłym autem spalinowym. Po pierwsze, pełne naładowanie baterii z domowego gniazdka kosztuje ok. 6-8 zł i wystarcza na przejechanie 40-50 km, co oznacza, że za 1 km płacimy nie więcej niż 20 groszy. Ponadto, jeśli mamy w domu fotowoltaikę albo dostęp do bezpłatnej ładowarki w pobliżu miejsca pracy, to wówczas na prądzie możemy jeździć całkowicie za darmo.

Po drugie, nawet po całkowitym wyczerpaniu akumulatora samochód z napędem hybrydowym typu plug-in jeździ jak tradycyjna hybryda, wspomagając się silnikiem elektrycznym przy każdej możliwej okazji. A to z kolei oznacza niższe zużycie paliwa.

+ krótki czas ładowania

Hybrydy plug-in są wyposażone w niewielkie akumulatory trakcyjne, których pojemność zwykle nie przekracza kilkunastu kWh. Z jednej strony wiąże się to oczywiście ze stosunkowo skromnym zasięgiem na prądzie, ale z drugiej – pozwala na szybkie „zatankowanie” baterii do pełna, nawet przy użyciu zwykłego, domowego gniazdka.

Peugeot 508 PSE
Mniejsza niż w „elektryku” bateria sprawia, że ładowanie hybrydy plug-in ze zwykłego gniazdka nie jest tak czasochłonne.

+ dobre osiągi

Hybryda plug-in zazwyczaj znajduje się na szczycie gamy silnikowej, stanowiąc najmocniejszą i najszybszą wersję danego modelu. Tak jest zarówno w przypadku zwykłych, „cywilnych” aut (np. Peugeot 308 – 225 KM, 0-100 km/h w 7,5 s), jak i tych najdroższych, sportowych (np. Mercedes-AMG GT 4-door Coupe – 843 KM, 0-100 km/h w 2,9 s). Trzeba jednak uwzględnić fakt, że do osiągnięcia najlepszego przyspieszenia potrzebna jest naładowana bateria – po jej wyczerpaniu sprint do „setki” może wydłużyć się nawet o kilka sekund.

 Hybrydy plug-in – minusy 

– wysoka cena zakupu

Jedna z głównych wad hybryd plug-in wynika bezpośrednio z ostatniej z wymienionych przez nas zalet. Auta tego typu stanowią zwykle zwieńczenie oferty, co oznacza, że są znacznie droższe od słabszych odmian. Dla przykładu, nowy Peugeot 308 ze 130-konnym silnikiem benzynowym PureTech w wersji Allure został wyceniony na 117 300 zł, natomiast 180-konna hybryda plug-in z tym samym wyposażeniem kosztuje już 167 600 zł.

Mercedes E 300de
Gniazda ładowania bywają umieszczone w nietypowych miejscach – w przednim błotniku, czy tak jak tutaj, w tylnym zderzaku. Takie rozwiązanie może znacząco podnieść koszty naprawy nawet po drobnej stłuczce.

– skomplikowana konstrukcja

Hybrydy plug-in wyróżniają się skomplikowaną budową układu napędowego, który składa się przede wszystkim z silników benzynowego i elektrycznego (w modelach 4×4 często montowany jest jeszcze drugi „elektryk” przy tylnej osi), akumulatora trakcyjnego oraz gniazda ładowania. Złożona konstrukcja może stanowić problem podczas czynności serwisowych (pod maską jest „ciasno”) oraz podnosić koszty napraw (regeneracja baterii w plug-in będzie droższa niż w klasycznej hybrydzie).

– ograniczone możliwości transportowe

W samochodach z napędem hybrydowym typu plug-in akumulator trakcyjny najczęściej jest umieszczany w bagażniku, co zmniejsza jego pojemność. Przykładowo, benzynowy Peugeot 308 oferuje 412-litrowy kufer, a hybrydowy – o 51 litrów mniejszy. To jeszcze nie wszystko, ponieważ (szczególnie w przypadku starszych modeli) trzeba się liczyć także z mniejszą ładownością i niższą dopuszczalną masą przyczepy, którą można ciągnąć.

– mały zbiornik paliwa

Poruszona w poprzednim punkcie kwestia montażu baterii wpływa negatywnie nie tylko na rozmiar bagażnika, ale także na pojemność zbiornika paliwa. Wspomniany już Peugeot 308 z napędem hybrydowym plug-in ma o 12 litrów mniejszy bak niż pozostałe wersje silnikowe (40 l wobec 52 l). Tak duża różnica sprawia, że nawet pomimo niższego zużycia paliwa, w trasie będzie trzeba planować częstsze postoje na tankowanie.

– brak przywilejów

Po stronie zalet hybrydy plug-in wskazaliśmy możliwość poruszania się w trybie w pełni elektrycznym, z wyłączonym silnikiem spalinowym. Jednak mimo to, użytkownicy samochodów z napędem hybrydowym typu plug-in nie mogą liczyć na takie same przywileje jak właściciele „elektryków”, czyli np. jazda po buspasach czy bezpłatne parkowanie w strefie płatnego parkowania.

Redakcja poleca także:

W czym zwykła hybryda jest lepsza od plug-ina?

Najtańsze hybrydy plug-in – przegląd rynku 2022

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji