NowościAktualnościTen fotoradar ma zabójczą skuteczność. W miesiąc łapie tysiące kierowców

Ten fotoradar ma zabójczą skuteczność. W miesiąc łapie tysiące kierowców

Ustawiony niedawno fotoradar z zabójczą skutecznością łapie kierowców. Zobacz, gdzie trzeba koniecznie zwolnić – inaczej nie unikniesz mandatu!

Wakacje to czas wzmożonego ruchu na drogach. Niestety, z reguły wiąże się to z częstymi przypadkami przekraczania dozwolonej prędkości – wszak wielu kierowców chce jak najszybciej dotrzeć do miejsca, w którym będzie wypoczywać. Z tego też powodu później otrzymują oni „pamiątki” w postaci zdjęć z fotoradarów. Choć te urządzenia monitorują drogi od lat, Główny Inspektorat Transportu Drogowego dla o to, by kierujący zanadto do nich nie przywykli. Zmienia tym samym lokalizacje żółtych urządzeń, likwidując je w jednych miejscach i stawiając w drugich. W efekcie do właścicieli aut nadal przychodzi mnóstwo mandatów za przekroczenie prędkości.

Fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości. Ile zrobiły zdjęć w wakacje 2023?

W chwili obecnej kierowcy muszą się wystrzegać około 500 fotoradarów i około 30 zestawów kamer odcinkowego pomiaru prędkości. GITD poinformowało, że w połowie wakacji 2023 roku (od 24 czerwca do 31 lipca) wszystkie urządzenia odnotowały ponad 122 tysiące przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości, z czego większa część (64,3 tysiąca) to zasługa „klasycznych” fotoradarów. Jak się okazuje, blisko 3,5% z całej puli zarejestrował wyłącznie jeden fotoradar-rekordzista, który przyłapał na gorącym uczynku, w nieco ponad miesiąc, ponad 2200 kierowców. Gdzie wobec tego trzeba się liczyć ze zrobieniem zdjęcia?

Gdzie stoi najbardziej skuteczny fotoradar?

Nękający kierowców w tegoroczne wakacje fotoradar to urządzenie mierzące prędkość przy ulicy Głogowskiej w Poznaniu. Choć stoi na szerokiej, dwupasmowej arterii, obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 50 km/h. Wysoka skuteczność tego fotoradaru wynika m.in. ze sprzyjających warunków do rozwijania większych prędkości, jak i z faktu, że łapie on tam kierowców od całkiem niedawna (od 26 czerwca 2023 roku). Jak podaje GITD, poznański fotoradar przy okazji przyłapał na gorącym uczynku kierowcę-rekordzistę, który w tym miejscu jechał z prędkością 137 km/h (czyli o 87 km/h więcej, niż jest dozwolone). Kierujący otrzymał mandat w wysokości 2500 zł i 15 punktów karnych.

Na szczęście tak drastyczne przypadki przekraczania prędkości nie zdarzają się w Polsce często: od 24 czerwca do 31 lipca 2023 r. złapano 199 kierowców, którzy jechali o ponad 70 km/h więcej, niż jest dopuszczalne. Fotoradary najczęściej robiły zdjęcia kierującym, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość o 11-20 km/h, za co grożą znacznie mniejsze stawki mandatowe (100-300 zł).

Polecamy również:

Nowe fotoradary w Polsce. Gdzie stoją i czym się wyróżniają?

Po jakim czasie przychodzi mandat z fotoradaru?

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji