W obawie przed wzrostem cen paliw kierowcy tankują do kanistrów. Czy wlanie innego paliwa (np. oleju napędowego zamiast przechowywanej tam wcześniej benzyny) nie wiąże się z koniecznością dokładnego wypłukania kanistra?
Kanistry – stare, metalowe lub bardziej praktyczne nowsze, plastikowe – bardzo przydają się nie tylko do awaryjnego zatankowania samochodu, ale i w gospodarstwie domowym. Auto nie zawsze jest bowiem jedyną maszyną potrzebującą do pracy paliwa. Wielu kierowców, zwłaszcza posiadających własne podwórko, ma w garażu także kosiarkę, piłę mechaniczną i inne urządzenia z silnikami spalinowymi. Zazwyczaj wyposażone są w niewielkie zbiorniki paliwa (ok. 1 litr), w związku z czym tankowanie ich na stacjach benzynowych mija się z celem. O wiele wygodniej zatankować do kanistra i później porcjować potrzebną ilość paliwa w garażu.
Wraz z ostatnim wzrostem cen benzyny i oleju napędowego niektórzy kierowcy zaczęli częściej wykorzystywać kanistry do przechowywania paliwa przeznaczonego wyłącznie do samochodu. Z tym nie można jednak przesadzać, bo współczesne, wzbogacone o biokomponenty paliwa nie mają aż takiej długowieczności jak starsze odpowiedniki. Przyjęło się, że nie należy wlewać do samochodu benzyny lub oleju napędowego starszego niż 6 miesięcy: po tym czasie dochodzi m.in. do wytrącania się dodatków uszlachetniających lub rozwarstwienia mieszaniny. By w pewnym sensie przedłużyć trwałość paliwa, można je okresowo przemieszać albo dodać tzw. stabilizator.
Czy warto tankować na zapas? Jak przechowywać paliwo?
Wlanie innego paliwa niż dotychczas: czy trzeba w takim wypadku płukać kanister?
Wskutek potrzeby zatankowania do kanistra innego paliwa niż dotychczas, wielu kierowców zastanawia się, czy do kanistra wcześniej napełnianego benzyną można bez obaw nalać olej napędowy (i na odwrót). Na szczęście odpowiedź jest jednoznaczna i pozytywna – można to zrobić nawet bez uprzedniego płukania kanistra: czy to specjalnymi środkami chemicznymi, czy zwykłą wodą.
Należy jednak pamiętać, by dokładnie wylać „stare” paliwo, oczywiście w miarę możliwości. Wiadomym jest, że śladowe ilości – nawet jeśli nie wyparują i nadal w nim pozostaną – w żadnym stopniu nie zaszkodzą innemu rodzajowi paliwa. Dopuszczalne jest zatem naprzemienne tankowanie benzyny i oleju napędowego do kanistrów. Takie praktyki stosują zresztą koncerny paliwowe, przewożąc w tych samych cysternach zarówno PB, jak i ON.
