Używane Audi A4 B9 (od 2015 r.) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

Audi A4 od lat budzi ogromne zainteresowanie wśród miłośników tej marki. Z jednej strony oferuje wstęp do segmentu sedanów premium, z drugiej może być sensownie wycenione, szczególnie z rynku wtórnego. Jakie są opinie o Audi A4 B9?

Sedan marki premium? To brzmi dumnie! Nawet, jeśli mówimy o niemal bazowym przedstawicielu tego nurtu, bo niżej jest już tylko Audi A3 Limousine, które jest – jakby nie patrzeć – kompaktem. Audi A4 B9 to wciąć obecna na rynku generacja, choć jej premiera miała miejsca w 2015 roku. Na horyzoncie wypatrujemy już następcy, a lifting z 2019 roku już się odrobinę przeterminował. Czy to źle? Ci, którzy szukają egzemplarza z drugiej ręki, szczególnie takiego sprzed liftingu, mogą zacierać ręce, bowiem ceny takich „starszych” wersji są zdecydowanie niższe. Poza tym wspomniany lifting, zdaniem wielu fanów marki, nie do końca wyszedł autu na dobre, ale o tym wspomnimy przy okazji opisu wnętrza.

Tymczasem nadwozie to tradycyjny sedan lub kombi o nazwie Avant, o bardzo klasycznej, raczej eleganckiej linii, choć w ofercie od wielu generacji były również odmiany specjalne tj. uterenowione Allroad z wyższym zawieszeniem i licznymi nakładkami na nadwozie, usportowione S4 i bardzo mocne, topowe RS4. To ostatnie, od wielu generacji wstecz, dostępne jest tylko z nadwoziem kombi. Wymiary? Wersja sedan (nazywana przez Audi – Limousine) mierzy 4726 mm długości, 1842 mm szerokości, 1427 mm wysokości i ma rozstaw osi 2820 mm. Mimo dość słusznych, jak na ten segment wymiarów, we wnętrzu miejsca nie jest przesadnie dużo. To jednak dość powszechne w segmencie premium, że auta są trochę ciaśniejsze, niż odpowiedniki popularnych marek. Co ciekawe, kombi (Avant) ma bardzo podobne wymiary zewnętrzne i jest tylko o milimetr dłuższe.

POPULARNE

Kia Sorento (2025). Opis wersji i cennik

Używane Audi A4 B9 – wnętrze, bagażnik

Wnętrze Audi A4 B9 jest bardzo tradycyjne, stonowane, raczej eleganckie – typowo niemieckie. Nie ma tu miejsca na finezję czy stylistyczne gadżety jak np. u francuskiej konkurencji, ale zwolennicy tej marki właśnie to w niej doceniają. Dużo prostych linii, symetrii, niewiele załamań, choć w kilku miejscach można poczuć nutę finezji. Ładnie prezentuje się konsola centralna z wygiętą listwą, która skrywa niewielki schowek na drobiazgi oraz pokrętło do sterowania radiem. W środkowej części mamy lewarek do zmiany biegów, panel do sterowania systemem info-rozrywki i dwa uchwyty na kubki. Przyznam, że to wszystko wygląda schludnie i jest ergonomiczne. Wyżej jest panel z przyciskami odpowiedzialnymi za najważniejsze funkcje, nad nim zaś szeroki i bardzo czytelny panel do sterowania klimatyzacją. To wszystko ze sobą bardzo dobrze współgra i ciekawie wygląda. W połączeniu ze srebrnymi listwami, tapicerką z zamszowymi wstawkami, całość prezentuje się świetnie. Po liftingu z 2019 roku zmieniło się teoretycznie niewiele, ale to pozory. Na konsoli centralnej zamiast panelu do sterowania systemem z wygodnym pokrętłem mamy… schowek. Obsługę w całości przeniesiono na większy ekran. Zdaniem wielu miłośników modelu, ani to ładne, ani praktyczne, a już na pewno nie jest to wygodniejsze.

1 z 2

Być może dlatego wersje sprzed liftingu są chętniej wybierane przez poszukujących egzemplarzy z drugiej ręki. Poza tym zmieniła się nieco kierownica, ale są to zmiany raczej kosmetyczne. Przestrzeń? Wracając do wymiarów i porównania wersji sedan i kombi, które mają niemal identyczną długość, oczywiście w bagażniku zmieści się więcej, ale jeśli ktoś liczy na rodzinny „autobus”, raczej się zawiedzie. W sedanie jest 480-965 litrów pojemności, w kombi natomiast 505-1510 litrów. Skoda Superb Combi z tych samych lat jest co prawda o ponad 10 cm dłuższa, ale pojemność bagażnika to przepaść – odpowiednio 660 i 1950 litrów. Ale każdy wybiera to, co lubi i jeśli komuś nie zależy na ponadprzeciętnej, jak na segment D przestrzeni, nie musi od razu decydować się na czeską propozycję.

1 z 7

Używane Audi A4 B9 – silniki

Audi A4 swoją popularność budowało przez lata między innymi ogromną paletą dostępnych jednostek napędowych. Można śmiało powiedzieć, że każdy znajdzie coś dla siebie – zarówno miłośnicy dynamicznych silników benzynowych, oszczędnych jednostek wysokoprężnych, jak i bardzo mocnych silników widlastych. Podstawą od początku produkcji był silnik 1.4 TFSI o mocy 150 KM, ale został on zastąpiony w 2018 roku jednostką 2.0 TFSI o tej samej mocy. Zresztą dwulitrowa „benzyna” oferowana była w całkiem pokaźnym wachlarzu mocy od wspomnianych 150 do 252 KM (lub 245 KM po 2018 r.). Często wybieraną wersją jest odmiana 190-konna z momentem obrotowym 320 Nm. To ciekawy kompromis pomiędzy mocą, osiągami a rozsądnym spalaniem. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,2 sekundy to przyzwoity czas, a średnie spalanie zdaniem producenta to 6 l/100 km.

Po stronie silników Diesla mamy oczywiście całą plejadę odmian jednostki 2.0 TDI o mocy od 122 do 190 KM. Ta najmocniejsza oferowała aż 400 Nm i niezłe osiągi – 7,7 sekundy od 0 do 100 km/h i 240 km/h prędkości maksymalnej. Dla jeszcze bardziej wymagających były motory 3.0 TDI o mocy 218 i 272 KM. To już przedsmak S4-ki, o której za chwilę, bowiem mocniejsza 272-konna wersja oddawała aż 600 Nm momentu obrotowego. To oznaczało sprint od 0 do 100 km/h w 5,3 sekundy, prędkość maksymalną 250 km/h i średnie spalanie na poziomie 5,2 l/100 km. Całkiem nieźle, jak na „ropniaka”.

„Ropniakiem” była również odmiana S4 po liftingu. Co prawda przed modernizacją pod maską S4-ki pracował silnik 3.0 TFSI o mocy 354 KM i momencie obrotowym 500 Nm, ale po liftingu włodarze Audi zdecydowali się na nietypowy krok i wsadzili pod maskę jednostkę 3.0 TDI o mocy 341 KM i momencie obrotowym 700 Nm. Sprint do setki w tym aucie zajmował zaledwie 4,6 sekundy. Na szczęście wersja RS4 Avant pozostała w tradycyjnym wydaniu, tj. z silnikiem 2.9 TFSI o mocy 450 KM i momencie obrotowym 600 Nm. Tutaj przyspieszanie od 0 do 100 km/h zajmuje nieco ponad 4 sekundy.

Używane Audi A4 B9 – opinie użytkowników

Audi A4 B9 - wersje nadwoziowe i specjalne

1 z 5

Używane Audi A4 B9 – awaryjność, typowe usterki

Wiele A4 w ogłoszeniach będzie samochodami firmowymi lub leasingowymi, w związku z czym należy dokładnie sprawdzić stan lakieru. Większość nieestetycznych zadrapań i wgnieceń to dość powszechne cechy takich aut. Jeśli cena jest wyjątkowo atrakcyjna, a minusem jest tylko estetyka, nie ma sensu się tym przejmować. Jeśli ubytki lub uszkodzenia nie są bardzo dogłębne, można je naprawić lub zniwelować niedużym kosztem. Warto również sprawdzić, czy na lakierze nie ma głębokich rys po myjniach samochodowych – auta firmowe raczej nie były pieszczone pędzelkami, a nie wszystkie uszkodzenia po myjni da się wypolerować. Pomimo bardzo dobrze wykonanego wnętrza i reputacji A4 jako auta pancernego, czasami pojawiały się pewne problemy z grzechotaniem półki za kanapą i wewnętrznych elementów wykończeniowych. W starszych modelach sprzed liftingu pojawiały się również problemy z systemem info-rozrywki, które nie zawsze chciały się łączyć z telefonami. Czasami pojawiały się również awarie ekranów, które zaczynały migotać. Nie ma żadnych konkretnych problemów z wersjami z silnikami wysokoprężnymi, oprócz typowych tj. problemy z filtrem cząstek stałych (DPF) w przypadku pokonywania krótkich odcinków tylko po mieście. Znane usterki? Było kilka akcji serwisowych, np. dla modeli wyprodukowanych między 1 a 31 maja 2016 roku, w których doszło do błędu produkcyjnego dot. poduszek powietrznych. Poza tym problem z procesem odlewania amortyzatorów stosowanych w zawieszeniu niektórych A4 wyprodukowanych od 26 lutego 2019 do 14 marca 2019 roku może doprowadzić do awarii.

Używane Audi A4 B9 – gdzie jest numer VIN?

Numer VIN w Audi A4 B9 znajduje się na podszybiu po lewej stronie, widoczny z zewnątrz pojazdu. Oprócz tego VIN znajdziemy na naklejce znajdującej się na ramie drzwi kierowcy oraz na nadkolu po lewej stronie, w okolicy mocowania amortyzatora. VIN można także odczytać bezpośrednio z systemie MMI – znajduje się on w informacjach o aucie w opcjach systemu.

Używane Audi A4 B9 – sytuacja rynkowa, ceny

Ofert używanych Audi A4 B9 nie brakuje. W dniu publikacji na serwisie OTOMOTO.pl było około 860 aktywnych ogłoszeń. Przykładowo egzemplarz z 2016 roku z przebiegiem 82 000 kilometrów, z silnikiem 2.0 TDI o mocy 150 KM to koszt niecałych 100 000 złotych. Za około 120 000 złotych znajdziemy wariant z silnikiem 2.0 TFSI o mocy 252 KM z automatem i napędem quattro, przebiegiem 76 000 kilometrów z 2017 roku. Nieco taniej kupimy odmianę z silnikiem 2.0 TDI w skromniejszej wersji, z 2016 roku i z przebiegiem niecałych 250 000 kilometrów – nieco ponad 70 000 złotych. Warto uważać na wersje wysokoprężne, których jest mnóstwo w ogłoszeniach. Jeśli mają atrakcyjny przebieg, dokładnie prześwietlmy historię auta.

Audi A4 B9 - lifting

1 z 2

Używane Audi A4 B9 – podsumowanie

Ilość propozycji na rynku wtórnym jest imponująca. Znalezienie ciekawego egzemplarza to nie problem. Problemem może być wyszukanie naprawdę pewnej sztuki w rozsądnej cenie. Dość duża część to samochody sprowadzane z dużymi przebiegami, często po długiej służbie w firmach. Ale czy duży przebieg to duży problem? Zwykle nie, jeśli były to trasy pokonywane po niemieckich autostradach. Audi A4 B9 to bardzo ciekawe auto, które co prawda trzyma wartość, ale ogrom wersji pozwala dobrać coś pod kątem różnych potrzeb. Jak na każdego „Niemca”, tak samo na ten model trzeba uważać, aby nie kupić wyeksploatowanej sztuki z cudownie niskim przebiegiem.

Polecamy inne nasze artykuły o używanych Audi:

Używane Audi A4 B8 (2008-2015) – opinie użytkowników

Używane Audi A6 C7 (2011-2018) – opinie użytkowników

Używane Audi A4 B9 – galeria

1 z 28