Brak prądu jest główną przyczyną wezwań pomocy drogowej. Każdy kierowca powinien więc wiedzieć, kiedy należy doładować akumulator i jak to zrobić.
Połowa przypadków unieruchomienia samochodów – także elektrycznych i hybrydowych – jest związana z niedoborem prądu w akumulatorze 12 V. Zła wiadomość jest taka, że prądu z akumulatora ubywa podczas długiego postoju, jazdy wyłącznie na krótkich odcinkach oraz z powodu różnych awarii auta. Są też dobre wieści. Sprawdzenie napięcia na biegunach akumulatora jest proste, skomplikowane nie jest także doładowanie akumulatora.
Kiedy trzeba doładować akumulator?
Doładowanie akumulatora samochodowego jest konieczne w różnych sytuacjach. Poniżej prezentujemy kilka sytuacji, kiedy może być konieczne podłączenie akumulatora do prostownika lub ładowarki. Alternatywą jest pokonanie dłuższej trasy, w trakcie której także nastąpi uzupełnienie prądu w akumulatorze 12 V.
Doładowanie akumulatora najczęściej jest potrzebne po dłuższym postoju pojazdu. Jeśli samochód stoi nieużywany przez dłuższy czas, akumulator może ulegać samorozładowaniu. W takim przypadku może być konieczne doładowanie przed ponownym uruchomieniem pojazdu. Eksperci zalecają kontrolę stanu naładowania akumulatora w stojącym pojeździe raz na trzy miesiące. By ograniczyć tempo rozładowywania akumulatora, można zdjąć z niego ujemną klemę.
Gdy auto jeździ wyłącznie na małych odcinkach, akumulator bywa permanentnie niedoładowany. Regularne doładowywanie może być konieczne, aby uniknąć problemów z rozruchem. Jeżeli auto ma na pokładzie dużo elektrycznego osprzętu lub często korzystamy np. z podgrzewania foteli czy przedniej i tylnej szyby, warto kontrolować stan naładowania akumulatora i uzupełniać niedobory prądu. Warto zrobić to też po zimie, kiedy niskie temperatury sprzyjają samorozładowaniu się akumulatora.
Objawy niedoładowanego akumulatora
Jeśli pojazd ma trudności z uruchomieniem – rozrusznik kręci z trudem lub czas niezbędny do uruchomienia silnika jest długi, może to być spowodowane niewystarczającym naładowaniem akumulatora.
Jeśli kontrolka na desce rozdzielczej sygnalizuje problemy z ładowaniem lub gaśnie z dużym opóźnieniem po uruchomieniu silnika albo wkręceniu go na wysokie obroty, polecamy diagnostykę układu ładowania.
Ważne jest, aby regularnie kontrolować stan naładowania akumulatora (wystarczy do tego multimetr za kilkanaście złotych) i reagować na wszelkie sygnały, które mogą wskazywać na spadek napięcia. Doładowywanie akumulatora nie zawsze rozwiązuje problem. Jeśli akumulator wymaga częstego doładowywania, może to być znak, że jest on zużyty i wymaga wymiany.
Napięcie akumulatora – jakie jest prawidłowe?
Stopień naładowania akumulatora najłatwiej określić poprzez zmierzenie napięcia na biegunach. Gdy silnik pracuje, nie powinno przekraczać 14,8 V. Minimalne może być różne, bo nowoczesne auta mają zaawansowane systemy ładowania, które intensywnie ładują akumulator np. podczas hamowania silnikiem.
Warto wiedzieć: Adaptacja akumulatora po wymianie. Niezbędna w modelach z systemem start-stop!
Po wyłączeniu silnika i odczekaniu najlepiej kilku godzin do ustabilizowania się napięcia w akumulatorze, miernik pokaże faktyczne napięcie akumulatora. Ile powinno wynosić?
Naładowany akumulator: 12,5-12,8 V
Częściowo naładowany: 12,0-12,5 V
Niedoładowany: poniżej 12 V
Nieodwracalnie uszkodzony: poniżej 10 V
Warto pamiętać, że podczas kontroli napięcia zapłon i wszystkie odbiorniki prądu powinny być wyłączone, bo mogą zafałszować wynik.
Jak zmierzyć napięcie akumulatora?
Do wykonania pomiaru wystarczy włączenie multimetru. Pokrętło należy ustawić w pole oznaczone jako DCV lub V= (ale nie ACV lub V~) oraz wartość 20 (20 V), a następnie przyłożyć przewody do biegunów akumulatora lub klem. Nie trzeba przejmować się biegunowością. Jeżeli przewody multimetru przyłożymy do odwrotnych biegunów akumulatora, zostanie pokazana wartość napięcia, tyle że z minusem przed kombinacją cyfr.
