Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi 145 MultiJet – opinia, zalety i wady

Fiat Scudo powrócił na rynek po 5-letniej przerwie. Czy chwilowy „urlop” wyszedł mu na dobre? Przetestowaliśmy włoskie auto dostawcze w przedłużonej wersji towarowej (Furgon Maxi) z wysokoprężnym silnikiem 2.0 MultiJet.

Polscy przedsiębiorcy i klienci indywidualni doskonale znają Fiata Scudo: ten model pojawił się w 1996 roku, lecz rozkwit popularności w naszym kraju osiągnęła druga generacja, która zadebiutowała w 2007 roku. 9 lat później wygaszono jej produkcję, a Scudo zastąpił Fiat Talento. Pod koniec 2021 r. Fiat znów powrócił do pierwotnej nazwy, prezentując opisywane Scudo III. Model jest bliźniakiem konstrukcyjnym aż czterech aut – tak jak dotychczas ma swoje odpowiedniki spod znaku Citroena i Peugeota (odpowiednio Jumpy i Expert), a tym razem blisko mu także do aktualnej generacji Opla Vivaro i Toyoty ProAce.

Fiat zdołał już przyzwyczaić do szerokiej gamy wersji nadwoziowych i silnikowych swoich dostawczych aut. Nie inaczej jest w przypadku Scudo, które dostępne jest w trzech wersjach długości nadwozia (4,61/4,96/5,31 m), dwóch wariantach rozstawu osi (2,93/3,28 m) i z dwiema wysokościami dachu (1,89/1,94 m). Paleta silników obejmuje cztery propozycje oparte na dwóch jednostkach wysokoprężnych – 1.5 MultiJet (102/120 KM) i 2.0 MultiJet (145/177 KM). Dwie najmocniejsze propozycje łączą się z 8-biegowymi skrzyniami automatycznymi, z czego odmiana 177-konna obligatoryjnie. Dostępna jest także odmiana w 100% elektryczna (e-Scudo).

POPULARNE

Odcinkowy pomiar prędkości na DK88. Gdzie jest w Gliwicach i Zabrzu?

Do naszej redakcji trafił samochód w tradycyjnym źródłem napędu (145 MultiJet) współpracującym z 6-biegową skrzynią ręczną. Testowe Scudo to wariant Maxi (najdłuższy) z przestrzenią ładunkową pozbawioną szyb, skonfigurowany w bogatszej specyfikacji Lounge. Jak na co dzień jeździ się nowym dostawczakiem z Włoch? Co oferuje w przekraczającej 100 tys. zł cenie? Oto nasza opinia po tygodniowej eksploatacji Fiata Scudo.

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – nadwozie, wymiary

Najdłuższe Scudo swobodnie przekracza barierę 5 metrów, mierząc dokładnie 5,31 m na długość. Pod kątem szerokości już tak, na szczęście, nie imponuje (1,92 m), z kolei wysokość wynosi 1,94 m, czego można spodziewać się po samochodzie dostawczym. Testowane Scudo prezentuje ciekawy kontrast między wyposażeniem a wyglądem zewnętrznym. Po doposażeniu odmiany Lounge (o czym w dalszej części materiału) otrzymujemy towarowe auto z nagromadzeniem elektroniki jak w typowym aucie osobowym, które jednocześnie „stoi” na stalowych felgach z tzw. półkołpakami. Co prawda można zdecydować się na pełne kołpaki lub nawet felgi aluminiowe, lecz wymaga to poświęcenia kolejnych środków finansowych. Dostępne są koła 16- i 17-calowe.

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – wnętrze, deska rozdzielcza

Do towarowego Scudo (typu Furgon) standardowo wejdą trzy osoby. Zamiast dwuosobowej ławeczki można jednak zamówić osobny, pełnowymiarowy fotel pasażera. O ile np. w Citroenie Berlingo trzem osobom jest naprawdę ciasno, tak w Scudo podróżni nie odczuwają już zbytniego dyskomfortu związanego z niewielką ilością miejsca na ramiona. Kierowca ma do dyspozycji regulację na wysokość i, co ważne, podpórki lędźwiowej. O komfort kierowania dba również ustawiany w kilku płaszczyznach podłokietnik. Przydałby się jeszcze drugi od strony drzwi, bo znajdują się one zbyt daleko od fotela, by wygodnie oprzeć na nich łokieć. Z fragmentu oparcia dla środkowego pasażera można łatwo i szybko rozłożyć stolik z twardą powierzchnią sprzyjającą np. wypełnianiu na nim dokumentów.

Do wykonania deski rozdzielczej zużyto słuszną ilość twardego plastiku. W testowanym Scudo ponure wrażenie nieco rozwiewają chromowane i srebrne wstawki montowane w ramach pakietu wewnętrznego Premium za 400 zł. Mimo pokaźnej szerokości kokpitu nie ma tu wrażenia zmarnowania przestrzeni, a instrumenty obsługi najistotniejszych funkcji ulokowano dostatecznie blisko siebie. Niżsi kierowcy będą jednak musieli nieco przechylić się do przodu, by dostać się do najdalszych zakątków ekranu dotykowego. Trafił on na listę wyposażenia standardowego odmiany Lounge. W tak dużym samochodzie z rozległym kokpitem przydałby się jednak większy odpowiednik niż 7-calowy – byłoby o wiele łatwiej trafić w niektóre ikonki, głównie te rozlokowane po rogach wyświetlacza.

W wersji Lounge nie trzeba dodatkowo dopłacać za nawigację 3D, obsługę Bluetooth i funkcje Android Auto/Apple CarPlay. By się z nimi połączyć, należy podpiąć telefon do gniazda USB zlokalizowanego w dolnej części konsoli środkowej. Niestety, wygospodarowana obok wnęka zmieści współczesnego smartfona „na słowo honoru”: istnieje ryzyko, że na zakręcie wypadnie na podłogę. Poza tą wpadką schowki zasługują na wysoką ocenę. Oprócz dwóch przed pasażerem i jednym nad konsolą środkową do dyspozycji pozostają pokaźne kieszenie w drzwiach. Nie zabrakło dwóch solidnych uchwytów na napoje.

Kolejny ekran (tym razem mały, czarno-biały) umieszczono pomiędzy wskaźnikami. Pokazuje podstawowe parametry jazdy (chwilowe i długoterminowe zużycie paliwa, aktualną prędkość, ustawienia tempomatu) i informacje na temat dopuszczalnej prędkości jazdy. Wyświetlacz nie imponuje grafiką, stawiając na pierwszym miejscu czytelność i sprawną komunikację z wielofunkcyjną kierownicą.

1 z 10

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – przestrzeń ładunkowa

Scudo Furgon Maxi dysponuje przestrzenią ładunkową o pojemności 6,1 m³. Można ją powiększyć do 6,6 m³ dokupując pakiet Moduwork, obejmujący przegrodę z otwieraną klapą w miejscu skrajnego siedzenia pasażera. By przewieźć tam dłuższe przedmioty (do 4,02 m), należy podnieść siedzisko do góry i opuścić burtę. Od przegrody do tylnych drzwi dostępna jest powierzchnia o długości 2,86 m, szerokości 1,63 m (między nadkolami: 1,26 m) oraz 1,40 m wysokości. Część ładunkową wyposażono w wydajny system oświetlenia i 8 uchwytów do zamocowania towaru. Podłogę opcjonalnie można wyłożyć matą antypoślizgową lub drewnianą sklejką, która pokrywa także ściany boczne.

Wyjściowo opisywane Scudo zabierze na pokład do 1318 kg ładunku. Fiat za 200 zł oferuje zwiększenie ładowności o kolejne 400 kg. Otwór załadunkowy po otwarciu dwuskrzydłowych drzwi ma regularny kształt. W celu załadowania towaru trzeba pokonać próg ustalony 60 cm nad ziemią.

1 z 5

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – silnik, zużycie paliwa

Nowe Scudo nie jest oferowane z silnikami benzynowymi – zwolennikom odmian spalinowych pozostają jedynie diesle. 145-konny 2.0 MultiJet w testowym aucie odznacza się dużym wigorem, przynajmniej dopóki poruszamy się samochodem bez ładunku. Zapas momentu obrotowego pozwala jednak przypuszczać, że jedynie w skrajnych sytuacjach zacznie mu brakować „pary”. Silnik słychać (nawet na wolnych obrotach) i czuć w postaci lekkich wibracji, niemniej po krótkim przyzwyczajeniu przestaje się na to zwracać uwagę. Bardzo dobrze współpracuje z ręczną skrzynią biegów o dość krótkich przełożeniach, zwłaszcza „jedynce”, która na dobrą sprawę służy tylko do ruszania. Można mieć parę uwag odnośnie jej precyzji i zbyt długiej drogi, jaką pokonuje lewarek pomiędzy kolejnymi biegami. Na plus z kolei umiejscowienie go na desce rozdzielczej w taki sposób, że przy właściwym ustawieniu podłokietnika niemal sam wpada w dłoń.

Wysokoprężne Scudo na niemal 260-kilometrowym dystansie testowym (realizowanym w różnych warunkach drogowych) średnio spaliło 6,6 l/100 km. Poruszając się z prędkościami dopuszczalnymi na drogach krajowych można zejść do 5-5,5 l/100 km, z kolei wyjazd na drogę ekspresową (120 km/h) powoduje wzrost zużycia paliwa do 7,5-8 l/100 km. Na autostradzie „nie ma zmiłuj” – trzeba zaakceptować rezultat ok. 10 l/100 km.

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – wrażenia z jazdy, prowadzenie, komfort

Bardzo wysoka wyjściowa pozycja za kierownicą daje optymalny ogląd wokół samochodu. Siedzeniom brakuje jednak podparcia bocznego i podróżni „jeżdżą” po nich podczas pokonywania zakrętów czy na zjazdach z autostrady. Widoczność do przodu – bez zarzutu. W orientacji z tyłu samochodu pomaga kamera cofania z pomocnymi liniami pokazującymi potencjalny tor jazdy i widokiem od góry. Niestety, obraz z tego ustawienia nie zawsze w pełni się wyświetlał, zaś po wrzuceniu biegu pierwszego musiała minąć chwila, by kamera samoistnie się wyłączyła.

Nawet bez ładunku dostawcze Scudo dość pewnie zachowuje się na drodze, nie zaskakując kierowcy nieprzewidzianymi reakcjami na podmuchy wiatru. „Na pusto” daje jednak o sobie znać twardo zestrojone zawieszenie, wydające głośne stuki na progach zwalniających (choć i tak mniej dające po uszach niż w dostawczym Berlingo). Auto nie traci pary w ruchu miejskim, przyspieszając niemal jak całkiem żwawy samochód kompaktowy. Dopiero na drogach szybkiego ruchu trzeba mocniej wcisnąć gaz, by sprawnie wyprzedzić np. kolumnę ciężarówek. Dopóki nie przyjdzie jechać w daleką trasę w dużą prędkością, niewiele osób powinno narzekać na poziom wyciszenia (odgórnie pamiętając, że mówimy o dostawczaku z minimalnym wygłuszeniem części ładunkowej).

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – cena, wyposażenie

Fiat Scudo Furgon Maxi kosztuje minimum 99 000 zł w bazowej wersji Easy i ze 102-konnym turbodieslem 1.5. Na auto z silnikiem 2.0 MultiJet/145 KM trzeba już wydać 108 000 zł (także Easy), a w testowanej odmianie Lounge – 114 000 zł. W standardzie oferuje ona m.in. wspomniany system multimedialny z 7-calowym ekranem, kierownicę z przyciskami do radia, kamerę cofania z czujnikami parkowania z tyłu, światła przeciwmgielne i kilka asystentów kierowcy (rozpoznawanie znaków, automatyczne światła). Wciąż jednak trzeba dopłacić za automatyczną klimatyzację, światła ksenonowe, adaptacyjny tempomat, boczne poduszki powietrzne, alufelgi, elektryczny hamulec postojowy lub estetyczne wykończenie przestrzeni ładunkowej. Aktualnie Fiat oferuje niektóre z tych opcji w korzystnych pakietach (Kierowcy, Funkcjonalny Maxi, Look Maxi), co pozwala względnie niedrogo dopasować swój egzemplarz do indywidualnych potrzeb.

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – PODSUMOWANIE

Scudo powróciło w dobrym stylu. Dostawczy Fiat punktuje komfortową pozycją za kierownicą, uporządkowanym i nieźle zmontowanym kokpitem, przyzwoitymi właściwościami jezdnymi i ustawną przestrzenią ładunkową z praktycznymi uchwytami. W dodatku dostępny jest w aż trzech wersjach długości i z kilkoma silnikami, w tym elektrycznym. Mimo długiej listy płatnych dodatków, wyposażenie standardowe odmiany Lounge można uznać za satysfakcjonujące.

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – plusy i minusy

 ZALETY 
+ komfortowe miejsce pracy kierowcy
+ wyposażenie standardowe obejmujące niezbędne funkcje
+ optymalny poziom wyciszenia (jak na auto dostawcze)
+ przyzwoite osiągi i sprawna reakcja na gaz
+ łatwo dostępna i obszerna przestrzeń ładunkowa
+ ładny i rozsądnie rozplanowany kokpit
 WADY 
– niewielki ekran multimediów
– hałas zawieszenia na nierównościach (bez obciążenia)
– skromne wyprofilowanie foteli
– niewygodna obsługa hamulca postojowego
– duże spalanie w ruchu autostradowym

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – dane techniczne, wymiary, cena

Silnik wysokoprężny (R4, 16V, 1997 cm³), moc maksymalna 145 KM, maksymalny moment obrotowy 340 Nm, przyspieszenie 0-100 km/h b.d. s, prędkość maksymalna b.d. km/h, średnie zużycie paliwa 7,4 l/100 km (WLTP)

Fiat Scudo Furgon Lounge Maxi – galeria zdjęć

1 z 21