Współczesne samochody różnią się znacznie od swoich poprzedników sprzed kilkunastu lat. A jak na przestrzeni lat zmieniają się opony samochodowe?
Opony samochodowe z pozoru nie różnią się od siebie. Niezależnie od wieku czy producenta wyglądają podobnie – są okrągłe i czarne. Jednak wraz z rozwojem samochodów na przestrzeni lat zmieniają się też opony. Na czym polega rozwój ogumienia skoro nie widać tego na pierwszy rzut oka?
Opony mają coraz większe rozmiary
Od wielu lat samochody z generacji na generację stają się coraz większe. Do tego wyposażane są w coraz mocniejsze silniki. Dla przykładu, podstawowa wersja Opla Astry pierwszej generacji była wyposażona w silnik o mocy 60 KM i opony w rozmiarze 175/70 R13. Obecnie ten sam model ma 110 KM i jeździ na oponach 225/45 R17. Różnica w wielkości opon do tych samych modeli aut produkowanych w latach dwutysięcznych i obecnie jest bardzo duża.
Poza rosnącymi rozmiarami opon w popularnych samochodach, mamy też do czynienia z autami o nietypowych rozmiarach kół. Np. ostatnia generacja Renault Scenic wyposażona jest w ogumienie 195/55 R20, a poprzednie wersje tego modelu jeździły na oponach o średnicy 15 cali. Nietypowych rozmiarów opon wymagają też niektóre samochody elektryczne. Na przykład do BMW i3 montowane jest ogumienie w rozmiarze 155/70 R19.
Lepsze parametry współczesnych opon
Jednak rozmiar to nie wszystko. Wraz z rozwojem technologii wzrastają też osiągi kolejnych generacji samochodów. Wielu producentów ma w ofercie usportowione wersje popularnych modeli, których moce nawet w przypadku aut kompaktowych sięgają 300 KM. Auta stają się coraz szybsze, a to wymaga stosowania w oponach mieszanek o lepszej przyczepności. Współczesne ogumienie ma zapewniać krótką drogę hamowania, wysoką przyczepność boczną i dobrą precyzję prowadzenia.
Jednak nie bez znaczenia są też parametry takie jak szybkość zużywania czy niskie opory toczenia. Wyprodukowanie ogumienia łączącego te cechy jest niezwykle trudne i wymaga ogromnych nakładów na rozwój technologii produkcji, badania naukowe oraz testy. W największym stopniu udaje się to tylko producentom segmentu premium. Firmy takie jak m.in. Continental, Goodyear czy Michelin stale udoskonalają skład mieszanki gumowej, wprowadzają nowatorskie rozwiązania i nieustannie testują swoje produkty. Dzięki temu powstają dobrze zbilansowane opony, takie jak np. Continental PremiumContact 7 zapewniające najwyższy poziom bezpieczeństwa zarówno na suchej, jak i na mokrej nawierzchni oraz rozsądne opory toczenia i szybkość zużywania.
Zmieniają się oczekiwania kierowców
Okazuje się, że nie wszyscy kierowcy – nawet ci kupujący ogumienie z najwyższej półki – chcą, by ich opony były jak najlepiej zbilansowane. Producenci odpowiadają także na oczekiwania osób mających inne wymagania co do opon. Dlatego powstają produkty, których główną cechą są niskie opory toczenia, zwiększone przebiegi czy podwyższona odporność mechaniczna. Z kolei do najbardziej wymagających kierowców usportowionych samochodów kierowane są produkty, takie jak np. Continental SportContact 7, które zapewniają najwyższy poziom przyczepności i dosponałą precyzję prowadzenia.
Ostatnie lata pokazały, że oczekiwania klientów zmieniły się także co do sezonowości opon. Coraz więcej kierowców nie chce korzystać z ogumienia letniego i zimowego, w zamian wybierając opony wielosezonowe. To także wymusiło na koncernach oponiarskich wprowadzenie wielu zmian. Aby produkty całoroczne osiągnęły dzisiejszy wysoki poziom, konieczne było opracowanie nowych technologii mieszanek gumowych i ich stałe udoskonalanie. Dziś ogumienie wielosezonowe jest istotną częścią oferty każdego liczącego się na rynku producenta. Co więcej, ogumienie tego typu marek segmentu premium umożliwia bezpieczną jazdę przez cały rok.
Ekologia ma coraz więcej do powiedzenia
Koncerny oponiarskie rozwijają swoje technologie nie tylko w celu poprawy jakości produktów. Dla wielu z nich istotna jest także idea zrównoważonego rozwoju. Dlatego firmy do produkcji opon używają energii ze źródeł odnawialnych czy surowców naturalnych bądź pochodzących z recyklingu. Poza kauczukiem naturalnym, składnikami opon coraz częściej są substancje takie jak m.in. oleje roślinne, żywica czy popiół ryżowy. Na tym polu szczególnie zaangażowany jest koncern Continental. Już dziś opony tego producenta w 20 procentach składają się z materiałów odnawialnych lub pochodzących z recyklingu. Ciekawostką jest fakt wykorzystywania przez niemiecką firmę zużytych butelek plastikowych do produkcji opon.
Polecamy również:
Opony wielosezonowe kiedyś i dziś. Jak zmieniały się opony całoroczne?
Test opon letnich 2023. Które wybrać – premium czy klasę średnią?
