PoradyPoradyBanalnie prosta czynność, która chroni kierowcę przed wysokimi wydatkami!

Banalnie prosta czynność, która chroni kierowcę przed wysokimi wydatkami!

Wiele drobnych usterek aut z czasem może wygenerować poważniejsze problemy. Dlatego bieżąca kontrola stanu pojazdu jest tak istotna i chroni przed wydatkami. Jedna z czynności dotyczy osłon przegubów.

Większość aut, bez względu na markę czy typ napędu, ma przeguby, czyli elementy umożliwiające przenoszenie sił napędowych pod kątem. Jest to niezbędne, bo elementy zawieszenia pracują podczas pokonywania nierówności. Na sztywno nie jest też montowany zespół napędowy.

Przeguby zwykle są chronione przed zabrudzeniem przez gumowe osłony (tzw. manszety). Guma z czasem parcieje, sztywnieje i staje się bardziej podatna na pękanie. W aucie ze starymi osłonami przegubów może więc dojść do ich pęknięcia np. przy mocnym skręceniu przednich kół lub podczas pokonywania dużej nierówności. Jednak nawet świeże auta nie są wolne od uszkodzeń manszet przegubów – wystarczy zahaczyć o grubą, leżącą na drodze gałąź czy drut, by rozerwać gumową osłonę.

Na początku uszkodzone manszety przegubów nie dają o sobie znać. Z czasem pęknięcie może zacząć się powiększać – powoduje to wydostawanie się smaru, który może być już widoczny pod zaparkowanym autem. Nawet jeżeli uszkodzenie osłony jest małe, do wnętrza przegubu może przenikać już woda wymieszana z piaskiem i błotem. Drastycznie przyspiesza to zużycie samego przegubuzamiast osłony konieczna może okazać się wymiana całego elementu. Rozbryzgiwany smar może zanieczyścić inne elementy – od felgi, poprzez czujniki ABS-u, na hamulcach kończąc.

Redakcja poleca: Znalazłeś coś takiego pod autem? Lepiej to usuń, by uniknąć problemów!

Tymczasem wielu kierowców zapomina, że wykrycie uszkodzenia osłony przegubu nawet w początkowej fazie jest proste – zwłaszcza w autach z napędem na przednie koła, gdzie po ich skręceniu wyraźnie widać zewnętrzne osłony przegubu i ich stan. Sygnałem ostrzegawczym są zarówno pęknięcia jak i zatłuszczenie czy obecność smaru. Trudniejsze jest natomiast obejrzenie wewnętrznych osłon (znajdują się przy skrzyni biegów) oraz osłon przy tylnych półosiach (auta z napędem na tył lub cztery koła). Warto jednak zadać sobie trochę trudu i w starszym aucie raz na kilka miesięcy spojrzeć na te elementy.

Nowa osłona przegubu do popularnych modeli nie kosztuje dużo – markową kupimy za niecałe 50 zł. Za wymianę mechanik zwykle policzy sobie niecałe 200 zł. Wskazana byłaby też regulacja zbieżności lub geometrii zawieszenia. Tanio nie jest, ale to i tak lepiej, niż kupować niepotrzebnie cały przegub za ponad 100 zł, ryzykować zerwanie przegubu i konieczność wzywania lawety czy mieć problemy podczas badania technicznego – auto z uszkodzoną osłoną przegubu nie zaliczy go z pozytywnym wynikiem.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji