Używane Audi TT 8S (2014-2023) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

We współczesnej motoryzacji zaczyna brakować miejsca na auta wzbudzające emocje, jak chociażby Audi TT. Czy warto kupić ostatnią generację (8S) z drugiej ręki?

Pod koniec 2023 roku definitywnie zakończono produkcję Audi TT i tym zakończyła się 25-letnia kariera rynkowa tego modelu. Biorąc pod uwagę aktualne trendy w motoryzacji, trudno spodziewać się po Audi, że kiedykolwiek wprowadzi następcę, a jeśli nazwa TT miałaby powrócić, to już raczej nie na budzące emocje auto sportowe. Ten samochód stał się wręcz ikoną motoryzacyjnego stylu, ponieważ sylwetka jest przy okazji jego znakiem firmowym. Audi TT nie sposób pomylić z jakimkolwiek innym autem, a niektórzy mogą mieć nawet problem z rozróżnieniem np. drugiej i trzeciej generacji. Wraz z kolejnymi wcieleniami to auto stawało się coraz bardziej „zadziorne” i rasowe, a tego mogło nieco brakować osobom jeżdżącym pierwszą generacją (8N). W TT 8S nie było miejsca na kompromisy. Producent „odchudził je” o kilkadziesiąt kilogramów (względem poprzednika), wzmocnił silniki (osiągając barierę 400 KM) i dodał cały arsenał przydatnych asystentów kierowcy, w tym opcję wyboru trybu jazdy (Audi drive select). Poza topowymi wersjami TTS i TT RS kontynuowano wytwarzanie „zdroworozsądkowych” odmian z turbodieslem lub uproszczonym napędem na przód.

Używane Audi TT 8S – wymiary, nadwozie

Sylwetki Audi TT nie trzeba nikomu przedstawiać. Smukła, zaokrąglona linia nadwozia (trochę przypominająca pocisk) nie uległa większym zmianom od momentu debiutu w 1998 roku, ale nie musiała – nadal jest jedyna w swoim rodzaju. Trzecie wcielenie TT zyskało jeszcze bardziej uwydatnione nadkola i agresywniej stylizowaną przednią część nadwozia z reflektorami LED (niektóre mają wbudowane tzw. dynamiczne kierunkowskazy). Choć Audi od samego początku kwalifikuje podstawową wersję nadwoziową TT jako Coupe, auto nie do końca nim jest z uwagi na klapę bagażnika podnoszoną wraz z szybą (w klasycznym coupe powinna być mała pokrywa i szyba wbudowana na stałe). Właściciele TT-tek rzadko uznają to za wadę, gdyż dzięki temu rozwiązaniu auto staje się zaskakująco pakowne i praktyczne. Długością nadwozia plasuje się między autami miejskimi i kompaktowymi (ok. 4,2 m), natomiast rozstaw osi został względem nich nieco skrócony (2,51 m). Auto jest oczywiście dość szerokie (1,83 m) i bardzo niskie (do 1,36 m). W 2018 roku dokonano modernizacji, która odświeżyła TT wizualnie i przyniosła m.in. nowe oznaczenia silników.

Używane Audi TT 8S – wnętrze, bagażnik

Deska rozdzielcza TT 8S jest dość minimalistyczna, i to mimo braku ekranu umieszczanego zwykle w jej centralnej części. Kierujący ma do dyspozycji tylko interaktywny wyświetlacz w miejscu tradycyjnych wskaźników. Jest naprawdę pokaźny (przekątna 12,3 cala), płynny w działaniu i ma atrakcyjną grafikę oraz niezliczone możliwości konfiguracji: może wyświetlać zegary, wskazania komputera pokładowego, mapę nawigacji i wiele, wiele innych funkcji. Z kolei pokrętła obsługi klimatyzacji sprytnie ukryto w środkowych częściach nawiewów. W tych skrajnych z kolei znajdują się przyciski aktywacji/dezaktywacji podgrzewania foteli. W generacji 8S wreszcie pojawiło się optymalne miejsce na smartfon (w schowku z gniazdami zasilającymi w konsoli środkowej) oraz wygodny podłokietnik, w którym można utworzyć dodatkowe miejsce na napój. Jakość wykonania nie budzi zastrzeżeń, a w niektórych wersjach można natrafić na ciekawe akcenty kolorystyczne.

Teoretycznie Audi TT Coupe zmieści 4 osoby, ale już instrukcja obsługi wyraźnie podkreśla, że tylne miejsca przeznaczone są dla osób o wzroście do 145 cm. Realnie da się tam zatem przewozić dzieci, choć i w ich przypadku trzeba uważać, by… nie uderzyć klapą bagażnika w ich głowy. Z kolei z przodu miejsca jest na tyle dużo, że nawet wysokie osoby nie powinny narzekać. Wyjściowa pozycja za kierownicą jest bardzo niska i mało kto narzeka na przestrzeń pod dachem. W dodatku świetne fotele doskonale „obejmują” ciało i sprawiają, że kierowca i pasażer czują się na nich pewnie. Bez wątpienia jedną z zalet TT jest… pojemny i ustawny bagażnik o pojemności 305 l. Trzeba oczywiście brać pod uwagę jego małą wysokość (klapa schodzi bardzo nisko), ale po złożeniu tylnych siedzeń da się tym autem przewieźć zaskakująco dużo większych gabarytów. Wtedy mamy do dyspozycji 712 l przestrzeni. Bagażnik Roadstera jest mniejszy (280 l) i prowadzi do niego niewielki otwór załadunkowy.

Używane Audi TT 8S – silniki

Do Audi TT i TTS trafiały udoskonalone odmiany znanych silników 1.8 TFSI (180 KM) oraz 2.0 TFSI (197/245 KM oraz 306/310/320 KM w TTS). Audi zastosowało w nich podwójny układ wtryskowy (tj. wielopunktowy MPI oraz bezpośredni FSI) i przemodelowało głowicę i tłoki na tyle, że udało się wyeliminować pobór oleju charakteryzujący starsze wersje tych silników. Pod maski topowych TT RS adaptowano z kolei 5-cylindrową jednostkę 2.5 TFSI rozwijającą równe 400 KM. Do 2018 roku oferowano nawet wariant z turbodieslem 2.0 TDI o mocy 184 KM (poprawione wydanie z układem common rail). Do wszystkich silników poza 1.8 TFSI Audi oferowało możliwość konfiguracji z napędem quattro. Oprócz 6-biegowych skrzyń ręcznych dostępne były dwie dwusprzęgłowe S tronic – 6-biegowe (przed liftem, poza TT RS) i 7-biegowe (wszystkie TT RS i pozostałe po 2018 r.).

Używane Audi TT 8S – opinie użytkowników

Używane Audi TT 8S – awaryjność, typowe usterki

Generalnie, silniki TFSI w TT generacji 8S mają za sobą szereg poprawek głowicy, tłoków, zmiennych faz rozrządu, układu wtryskowego oraz turbosprężarki i tym samym są wolne od wad trapiących ich starsze wersje. Do rzadkości należy już chociażby spalanie oleju, choć nie można go wykluczać przy przebiegach przekraczających 200 tys. km. W niektórych autach (zwłaszcza TTS) zdarzały się rozciągnięcia łańcuchów rozrządu i osadzanie się nagaru na zaworach, ale to raczej sporadyczne przypadki. Awaryjność diesli także spadła do akceptowalnego poziomu: nie powinny go skreślać niedomagania DPF-u albo układu EGR. Przed zakupem warto sprawdzić działanie skrzyni S tronic pod kątem szarpnięć lub zwłoki w zmienianiu przełożeń. Użytkownicy zwracają uwagę na możliwe nieszczelności uszczelek bezramkowych szyb (mają one też tendencję do przymarzania). Pojawiają się doniesienia na temat wpadek montażowych, np. elementów kierownicy. Niektóre auta mogą mieć uszkodzone dolne partie zderzaków (niski prześwit sprzyja zawadzaniu o krawężniki).

Używane Audi TT 8S – gdzie jest nr VIN?

Numer VIN odczytamy z wnęki w desce rozdzielczej przy przedniej szybie (widok od zewnątrz) oraz po odchyleniu klapki z napisem „VIN” przy lewym podnośniku maski.

Używane Audi TT 8S – sytuacja rynkowa, ceny

TT 8S z pierwszych roczników bywają wystawiane za 80-100 tys. zł, lecz typowy budżet na to auto wynosi ok. 120-160 tys. zł. Można w nich za to liczyć na niewielkie przebiegi, rzędu 50-100 tys. km. Do ok. 200 tys. zł wystawiane są nieco młodsze samochody, a za 250-270 tys. zł – prawie nowe egzemplarze z lat 2021-2023. Przeważają odmiany Coupe z silnikami benzynowymi i skrzyniami S tronic.

Używane Audi TT 8S – podsumowanie

Kolokwialnie mówiąc, Audi TT już nie przybędzie i jest to dobry moment na zakup świeżego egzemplarza z minimalnym przebiegiem, będącym namiastką nowego auta z salonu. Warto kupić „tetetkę” też ze względu na coraz to mocniej „kurczącą się” podaż samochodów sportowych. Generacja 8S jest przy tym najbardziej dopracowaną, najmocniejszą i najmniej awaryjną ze wszystkich dotychczas, dlatego jeśli ktoś zaakceptuje wysokie ceny, nie powinien się zastanawiać.

Polecamy inne nasze artykuły o używanych Audi TT:

Używane Audi TT 8N (1998-2006) – opinie użytkowników

Używane Audi TT 8J (2006-2014) – opinie użytkowników

Używane Audi TT 8S – galeria