Tradycyjne kompaktowe hatchbacki na różne sposoby starają się przyciągnąć uwagę klientów spoglądających w stronę SUV-ów. W teście – Skoda Scala w topowej wersji silnikowej 1.5 TSI (150 KM) w sportowo stylizowanej wersji Monte Carlo.
Choć konwencjonalne auta kompaktowe tracą na popularności na rzecz crossoverów i SUV-ów, to nadal cieszą się wzięciem. W ub.r., pomimo pandemii, Europejczycy kupili ponad 2 mln kompaktów. Nie każdy zresztą potrzebuje SUV-a. Oczywiście istotnym powodem jest cena zakupu – hatchback jest tańszy od swojego podniesionego odpowiednika. Ale są i inne: hatchback będzie zwrotniejszy, oszczędniejszy, nierzadko przyjemniejszy w prowadzeniu (zwłaszcza na autostradzie), a do tego tańszy w serwisie (choćby z uwagi na mniejsze opony).
W czołówce najpopularniejszych kompaktów od lat niewiele się zmienia, ale za liderami gonią aspirujące nowości – w tym oferowana od niedawna Skoda Scala, która uzupełniła ofertę producenta w segmencie aut kompaktowych poniżej „wyrośniętej” Octavii. Scala odgrywa w gamie Skody także rolę tej rozsądniejszej – jest dostępna ze słabszymi silnikami i tylko z napędem na przednią oś. Wśród dostępnych wersji nabywcy mają jednak do wyboru sportowo stylizowany wariant wyposażenia Monte Carlo (m.in. czarne akcenty, sportowe fotele i 17-calowe alufelgi). Sprawdzamy, jak Skoda Scala wywiązuje się z obowiązków typowego kompaktu.
Skoda Scala 1.5 TSI DSG: nadwozie i wnętrze
Choć Scala jest mniejsza od Octavii, to i tak mamy tu do czynienia ze sporym hatchbackiem (436 cm długości, 180 cm szerokości i 265-centymetrowy rozstaw osi). W jej wnętrzu panuje wrażenie dużej przestronności – to zasługa dość wysoko poprowadzonej linii dachu oraz nisko zabudowanej deski rozdzielczej. Podróżujący w obu rzędach mają ponadprzeciętną jak na ten segment ilość miejsca na nogi i nad głowami. Na tle największych kompaktów brakuje tylko paru decydujących centymetrów na szerokość.
Skoda punktuje natomiast bardzo wygodnymi siedzeniami. Przednie są doskonale wyprofilowane i mają dość długie siedziska, a tylna kanapa zapewnia bardzo dobre podparcie ud – co nie jest oczywiste nawet w autach wyższych klas. W rezultacie nogi pasażerów nie cierpną nawet podczas dłuższych podróży.
Skoda Scala 1.5 TSI DSG: bagażnik
Skoda Scala ma bagażnik o pojemności 467 litrów – bardzo duży jak na kompakt. Przy zakupie warto dopłacić za podwójną podłogę. W innym wypadku trzeba zaakceptować wydatny próg po złożeniu oparć (przestrzeń ładunkowa rośnie wtedy do 1410 l). Plus za przydatne wnęki i solidne haki na torby.
Skoda Scala 1.5 TSI DSG: deska rozdzielcza, kokpit
Kokpit Scali jest przyjazny w obsłudze, choć część funkcji wentylacji obsługuje się tu przez dotykowy ekran – na szczęście z intuicyjnym menu. Plus za porządny montaż i atrakcyjne wykończenie, a także za łatwo dostępną indukcyjną ładowarkę oraz znakomite cyfrowe wskaźniki z licznymi trybami (2200 zł). Minus: w kabinie są tylko „nowoczesne” porty USB-C.
Skoda Scala 1.5 TSI DSG: silnik i skrzynia biegów, zużycie paliwa
Najmocniejsza Scala (odmiana Monte Carlo jest też dostępna dla słabszych) korzysta z 4-cylindrowego silnika 1.5 TSI o mocy 150 KM. To udana jednostka – jest kulturalna i żwawa od niskich obrotów, zapewnia ponadprzeciętne osiągi (od 0 do 100 km/h w 8,1 s, o 0,2 s niż obiecuje producent) i niewiele pali (miasto: 7-8 l/100 km).
Siedmiobiegowa przekładnia DSG (5600 zł dopłaty) szybko zmienia biegi w górę, ale w standardowym trybie przy redukcji potrafi być nieco ospała. Na szczęście do wyboru jest także dopracowany program sportowy, w którym reakcja na wciśnięcie pedału gazu zdecydowanie się wyostrza. Oszczędni kierowcy mogą skorzystać natomiast z programu ekonomicznego (z funkcją „luzu”).
Skoda Scala 1.5 TSI DSG: zawieszenie, komfort i prowadzenie
Jak na swój familijny charakter Skoda okazuje się zwarta i zaskakująco neutralna w prowadzeniu. Jej układ kierowniczy pracuje dość syntetycznie, ale jest wystarczająco bezpośredni (2,5 obrotu od prawej do lewej). Połączenie lekkości w obliczu zmiany kierunku jazdy, przyczepnej przedniej osi oraz skłonności do zacieśniania łuku po odpuszczeniu gazu w zakręcie sprawia, że Scala potrafi zapewnić przyjemność z ofensywnej jazdy. W dodatku, mimo dużych obręczy (te w testowanym egzemplarzu miały 18″), zawieszenie pracuje cicho i kulturalnie, zapewniając wysoki komfort jazdy. Pewną słabością jest natomiast przeciętna stabilność podczas jazdy autostradowej – przy bardzo szybkiej jeździe nadwozie lekko „pływa”. Plus za intuicyjne w działaniu, budzące zaufanie systemy wsparcia.
Skoda Scala 1.5 TSI DSG: cena i wyposażenie
Scala ze 150-konnym silnikiem, skrzynią DSG i w wersji Monte Carlo kosztuje 100 700 zł. Porównywalni rywale często są drożsi, ale Skoda wymaga doposażenia – od auta tej klasy można by już oczekiwać m.in. w kamery cofania (1150 zł), asystenta martwego pola (1950 zł), aktywnego tempomatu (2600 zł) czy dostępu bezkluczykowego (1650 zł). Bogato wyposażony egzemplarz z lakierem metalizowanym i większym felgami to wydatek ok. 115 000 zł. Plus za atrakcyjnie wycenione pakiety serwisowe.
Skoda Scala 1.5 TSI DSG – test: PODSMOWANIE
Wyjątkowo kompletny i trochę niedoceniany kompakt – przestronny, z wydajnym napędem, komfortowy i zwinny w prowadzeniu. Nie ma znaczących słabości, zwłaszcza gdy służy głównie jako auto rodzinne. Dobrze wyposażona Scala cenowo zbliża się jednak do Octavii i Karoqa – i chyba to jest jej głównym problemem.
Skoda Scala 1.5 TSI DSG – test: plusy i minusy
Nadwozie i wnętrze
+ atrakcyjny wygląd, przestronna kabina, pojemny bagażnik, komfortowe fotele, porządna jakość montażu i estetyczne wykończenie, łatwa obsługa
– brak gniazd USB-A, konieczność dopłaty za podwójną podłogę
Układ napędowy
+ bardzo dobre osiągi, harmonijna charakterystyka silnika, niskie zużycie paliwa
– nieco ospała zmiana biegów w standardowym trybie pracy
Właściwości jezdne
+ wysoki komfort, bezpieczne prowadzenie, skuteczne hamulce
– przeciętna stabilność nadwozia na autostradzie
Wyposażenie i cena
+ szeroka oferta wersji wyposażeniowych, dopracowane systemy wsparcia, dostępność pakietów serwisowych
– przeciętna specyfikacja, tylko 2 lata standardowej gwarancji mechanicznej
Skoda Scala 1.5 TSI DSG – dane techniczne, osiągi, spalanie
Silnik benzynowy (R4, 16 V, 1498 cm³) moc maksymalna 150 KM, maksymalny moment obrotowy 250 Nm, przyspieszenie 0-100 km/h 8,3 s, prędkość maksymalna 219 km/h, średnie zużycie paliwa 6,1 l/100 km (WLTP)
Skoda Scala 1.5 TSI DSG | |
---|---|
Silnik | benzynowy |
Układ cyl./zaw./pojemność | R4/16/1498 cm³ |
Moc maksymalna/obr. | 150 KM przy 5000/min |
Maks. moment obrotowy/obr. | 250 Nm przy 1500/min |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut., 7-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi | 4,36/1,80/1,47/2,65 m |
Średnica zawracania | 10,2 m |
Masa/ładowność | 1190/528 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 467/1410 l |
Poj. zbiornika paliwa | 50 l (Pb 95) |
Opony | 205/50 R17 |
OSIĄGI (DANE PRODUCENTA) | |
Prędkość maksymalna | 219 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 6,1 l/100 km |
DANE TESTOWE | |
0-100 km/h | 8,1 s |
100-0 km/h (zimne/ciepłe) | 40,2/39,7 m (opony zimowe) |
Hałas przy 50/100 km/h | 58,0/65,0 dB |
Liczba obrotów kierownicą | 2,5 |
Zużycie paliwa w teście (miasto/trasa/średnie) | 7,5/4,5/6,0 l/100 km |
CENA | |
Wersja | Skoda Scala 1.5 TSI DSG |
Cena | najtańsza wersja z tym silnikiem: 80 950 zł testowana wersja Monte Carlo z DSG: 100 700 zł |