Auta bardziej prestiżowych marek uchodzą za mniej awaryjne od samochodów uchodzących za budżetowe. Czy słusznie? Najnowszy raport TÜV obala ten mit!
Zakup samochodu, który nie będzie sprawiał problemów jest marzeniem wielu kierowców. Przepisów na uzyskanie tego stanu rzeczy jest wiele. Jedno w poszukiwaniu bezawaryjności wybierają proste modele, inni inwestują w drogie samochody, a jest też grupa, która dokłada do tego możliwie skrupulatny serwis – nierzadko wykraczający poza zalecenia producenta.
Jakie przynosi to efekty? Cennym źródłem informacji tradycyjnie pozostają raporty awaryjności. Najnowszy, datowany już na 2024 r., został opublikowany przez TÜV. W jego ramach – podczas obowiązkowych badań technicznych przeprowadzanych w okresie od lipca 2022 r. do czerwca 2023 r. – oceniono około 10,2 miliona samochodów. 221 zbadanych modeli pojazdów podzielono na sześć grup wiekowych. Po raz pierwszy pojawiła się w nim grupa w wieku 12-13 lat.
Okazuje się że w Niemczech 20,5% pojazdów nie jest w stanie za pierwszym razem przejść badania technicznego, bo wykryte usterki są oceniane jako istotne lub niebezpieczne. Warto o tym pamiętać, gdy szuka się używanego auta z Niemiec. Jest spora szansa, że trafi się właśnie na egzemplarz wymagający napraw – zwłaszcza, gdy szuka się niedrogiego auta.
Jest też wyraźna korelacja między wiekiem samochodu, a wskaźnikiem usterek. W przypadku samochodów mających 2-3 lata przeglądu nie przechodzi 5,7% pojazdów. W grupie 12-13 lat z powodu usterek niemieccy diagności odrzucili 28,9% pojazdów. Warto dodać, że we wszystkich grupach wiekowych wykryto łącznie 15 tysięcy aut tworzących realne zagrożenie dla ruchu – ich kierowcom zakazano dalszej jazdy.
Warto wiedzieć: Najgorsze 10-letnie japońskie i koreańskie auta według ADAC (2023)
Aby wyniki były możliwie wiarygodne, z raportu TÜV są wykluczone auta występujące w zbyt małej liczbie. Dotychczas dotyczyło to m.in. samochodów elektrycznych. Ich liczba stale rośnie, więc uwzględniono je w groni pojazdów mających 2-3 lat. Rozrzut wyników jest spory. Volkswagen e-Golf zajął czwarte miejsce na 111 modeli (wskaźnik usterek – 2,6%), Renault Zoe stanęło na 49. lokacie (5,6%), a ceniona przez kierowców i rynek Tesla Model 3… zamknęła stawkę (111/111, 14,7%). Specjaliści TÜV najczęściej wykrywali nieprawidłowe działanie hamulców (ze względu na intensywną rekuperację pracują w ograniczonym zakresie) oraz zużycie elementów zawieszenia (wysoka masa robi swoje).
W raporcie awaryjności TÜV 2024 nie obyło się bez niespodzianek. Wspomniana Tesla Model 3 przegrała z kilkukrotnie tańszą Dacią Logan. Z kolei w wieku 6-7 lat BMW serii 5 oraz serii 6 okazały się bardziej problematyczne od Dacii Duster. Za spore zaskoczenie można uznać także pojawienie się Nissana Qashqaia w grupie trzech najbardziej problematycznych modeli w wieku 12-13 lat.
Najgorsze modele w raporcie awaryjności TÜV 2024
| Wiek | Marka i model | Procent usterek |
|---|---|---|
| 2-3 lat | Tesla Model 3 Dacia Logan Seat Alhambra |
14,7% 11,4% 10,3% |
| 4-5 lat | BMW X5/X6 Volkswagen Sharan BMW serii 2 Active/Gran Tourer |
17,9% 17,7% 17,6% |
| 6-7 lat | Dacia Dokker BMW serii 5/6 Dacia Duster |
25,9% 24,8% 24,6% |
| 8-9 lat | Dacia Dokker Fiat Punto Dacia Logan |
32,2% 29,7% 29,1% |
| 10-11 lat | Renault Twingo Dacia Logan Renault Clio |
36,2% 35,5% 34,6% |
| 12-13 lat | Dacia Logan Renault Twingo Nissan Qashqai |
40,9% 39,9% 38,8% |
Warto pamiętać, że wyniki przeglądów rejestracyjnych odzwierciedlają nie tylko trwałość poszczególnych modeli. Oceny aut w raporcie awaryjności TÜV świadczą również o skrupulatności serwisów poszczególnych marek oraz dbałości kierowców o swoje samochody. W końcu żaden, nawet nieautoryzowany warsztat, nie powinien wypuścić na drogę auta z istotnymi defektami, a kierowcy powinni dokładać starań, by takie mankamenty nie występowały w ich pojazdach, a tym bardziej nie stawiać się z nimi na badanie okresowe.
