PoradyPoradyProsta czynność. Jeżeli jej nie zrobisz, stracisz nawet kilka tysięcy!

Prosta czynność. Jeżeli jej nie zrobisz, stracisz nawet kilka tysięcy!

Zakup ubezpieczenia pojazdu, w określonych sytuacjach także AC, może być obowiązkiem kierowcy. Warto o tym pamiętać, jak również porównywać oferty, bo może to zauważalnie wpłynąć na koszty eksploatacji auta.

Użytkowanie samochodu to nie tylko przyjemność, ale również wydatki. Czasami bardzo pokaźne – bez względu na to, czy kupimy samochód za gotówkę, na kredyt czy zdecydujemy się na jego leasing bądź wynajem. Jednym z największych jest ubezpieczenie samochodu. Dla osób z pełnymi zniżkami obowiązkowa polisa OC jest tania. Praktycznie dla każdego auta uda się ją kupić za kilkaset złotych. Dużo większym wydatkiem jest polisa auto casco. Punktem wyjścia do jej ustalenia jest m.in. wartość pojazdu. Dla nowego auta zwykle można kupić pakiet OC i AC na preferencyjnych warunkach. W kolejnych latach o promocję może być trudno, a kwota kilku procent liczona od pojazdu wartego np. 200 tysięcy złotych przekłada się na ubezpieczenie kosztujące kilka tysięcy złotych.

Czy z auto casco można lub warto zrezygnować? To już kwestia indywidualnej oceny – trzeba pamiętać, że w np. przypadku kradzieży, dewastacji czy zniszczenia pojazdu z naszej winy zostaniemy bez jakiegokolwiek wsparcia finansowego w naprawie czy rekompensaty, gdy całkowicie utracimy pojazd. Jeżeli samochód nie jest naszą własnością, bo na przykład jest przedmiotem leasingu czy wynajmu, z płacenia za AC nie sposób zrezygnować. Jego wykup jest obligatoryjny.

Mazda CX-5 - przód
Kilka lat temu mówiono o pladze kradzieży Mazd. Dane Samar, jak również stawki polis ubezpieczeniowych nie potwierdzają jednak tego trendu.

O ile w przypadku obowiązkowego ubezpieczenia OC na rynku panuje spora konkurencja, a zakres tej polisy jest ustawowo określony, tak w przypadku polis AC firmy mają większą swobodę w kształtowaniu ich warunków i cen. Po skalkulowaniu kilku przykładowych ofert odnieśliśmy też wrażenie, że niektóre z towarzystw polityką cenową starają się wręcz ograniczyć liczbę polis dla aut danej marki, co może wynikać m.in. z zainteresowania złodziei danymi pojazdami, wypadkowości czy kosztów napraw powypadkowych.

Dlatego przed zakupem polisy OC czy AC, warto przejrzeć oferty w porównywarkach lub udać się do agenta bądź wysłać do niego maila z prośbą o przekalkulowanie kilku propozycji. Będzie nas to kosztowało najwyżej kilkanaście minut na podanie danych (własnych i pojazdu), a jest szansa na zaoszczędzenie nawet kilku tysięcy złotych.

SUV - typ nadwozia
Próbując ubezpieczyć Toyotę warto porównać oferty ubezpieczycieli. Kalkulując oferty dla RAV4 uzyskaliśmy największy rozrzut wyników.

Aby lepiej zobrazować sytuację, w oparciu o znalezione w ogłoszeniach numery VIN pojazdów poprosiliśmy o przygotowanie kilku przykładowych kalkulacji dla nowego SUV-a o wartości ok. 200 tys. zł. Były to Ford Kuga Titanium X 2.5 PHEV (225 KM, 4×2) wyceniony na 192 500 zł, Mazda CX-5 2.5 (194 KM, 6AT, 2WD) o wartości 199 900 zł PLN oraz Toyotę RAV4 2.5 Hybrid Skyview (222 KM, e-CVT, 4X4) za 209 900 zł. Różnica w cenie między najtańszym i najdroższym samochodem to 17 400 zł, a więc mniej niż 10% ich wartości. Czy będzie to oznaczało ok. 10% różnic w wysokości polis?

Przyjęliśmy, że w kręgu naszych zainteresowań jest OC i AC z ochronami zniżek, niekonsumpcyjna suma ubezpieczenia, brak amortyzacji dla części zamiennych oraz assistance na Polskę i Europę z limitem holowania średnio do 500 km. Pod lupę wzięliśmy propozycje Hestii, PZU i Warty.

Ford Kuga Plug-in Hybrid
W dwóch z trzech porównywanych towarzystw pakiet ubezpieczeń dla hybrydowej Kugi okazał się najtańszy. Mimo tego warto porównywać oferty, bo nawet w jej przypadku można było zaoszczędzić 1400 zł.

Największy rozrzut cen dotyczył Toyoty RAV4 – w PZU można było ją ubezpieczyć za 4900 zł, natomiast w Hestii aż za… 8200 zł! W cenie dwóch polis w Hestii kupimy więc trzy w PZU. Nie oznacza to bynajmniej, że Hestia z założenia jest najdroższa. To towarzystwo ubezpieczeniowe zaproponowało najtańsze w porównaniu ubezpieczenie dla Forda Kugi (4370 zł).

Przykładowe kalkulacje kosztu ubezpieczenia OC + AC + assistance
Hestia PZU Warta Średnio
Ford Kuga 2.5 PHEV 4 370 zł 4 400 zł 5 770 zł 4 847 zł
Mazda CX-5 2.5 6 250 zł 4 800 zł 5 730 zł 5 593 zł
Toyota RAV4 2.5 Hybrid 8 200 zł 4 900 zł 5 400 zł 6 167 zł
Średnio 6 273 zł 4 700 zł 5 633 zł

Z czego mogą wynikać różnice? Jak wspomnieliśmy, czynników jest kilka. Jednym z nich może być popularność aut danej marki wśród złodziei. Z raportu Samar wynika, że w 2022 roku Toyoty były najczęściej kradzionymi autami w Polsce. Kto mieszka w dużym mieście, na pewno zwrócił też uwagę na „wyczyny” osób świadczących odpłatny przewóz osób, które upodobały sobie hybrydowe Toyoty. Okazuje się, że nie musi to jednak powodować obligatoryjnego wzrostu cen polis. Warta ubezpieczy Toyotę RAV4 taniej od Forda Kugi czy Mazdy CX-5.

W trakcie ubezpieczania pojazdu nie warto polegać więc na obiegowych opiniach, że dla danego modelu, marki czy pojemności musi być drogo, ani specjalnie przywiązywać się do ubezpieczyciela, tylko kierować własnym dobrem i porównywać oferty.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji