Długi weekend majowy zawsze wiąże się ze wzmożonym ruchem na drogach. Sprawdź, o czym należy pamiętać przed wyruszeniem w trasę.
Pomimo trwającej pandemii należy liczyć się z tym, że w najbliższy weekend wiele osób zdecyduje się na choćby krótki majówkowy wyjazd, co przełoży się na zwiększony ruch na drogach. Tym samym wzrośnie ryzyko wypadków, które zwłaszcza poza obszarem zabudowanym bywają szczególnie niebezpieczne i tragiczne w skutkach.
W zeszłym roku podczas majówki na polskich drogach miały miejsce 184 wypadki, w wyniku których śmierć poniosły 23 osoby, a 211 zostało rannych. W tym okresie funkcjonariusze policji zatrzymali 1110 nietrzeźwych kierowców. W 2019 roku, czyli na długo przed wybuchem pandemii, dane z pierwszego majowego weekendu prezentowały się jeszcze gorzej – doszło wówczas do 356 wypadków, w następstwie których zginęły 34 osoby, a 425 zostało rannych. Zatrzymano aż 1815 kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu.
Z policyjnych statystyk wynika, że chociaż większość zdarzeń ma miejsce w terenie zabudowanym, to jednak w wypadkach w obszarze niezabudowanym ginie więcej osób. W 2020 roku prawie w co piątym takim zdarzeniu zginął człowiek, podczas gdy w terenie zabudowanym – w co piętnastym.
Głównym wyjaśnieniem tej sytuacji jest oczywiście prędkość. W trasie kierowcy jeżdżą dużo szybciej niż w mieście, a autem zazwyczaj podróżuje więcej niż jedna osoba. Dlatego w drodze na upragniony wypoczynek dla własnego bezpieczeństwa i swoich bliskich lepiej zdjąć nogę z gazu, pamiętając przy tym, że poza terenem zabudowanym pomoc lekarska później dociera na miejsce wypadku.
Kluczowe są dwie kwestie. W drodze na majówkę (a także podczas każdej innej podróży) należy zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo wykonywanych manewrów oraz dostosować prędkość do warunków atmosferycznych. Nie można również zapominać o przestrzeganiu zasad bezpiecznego odstępu – zarówno jeśli chodzi o odległość od poprzedzającego pojazdu, jak i zachowanie dystansu społecznego.
„Podczas prowadzenia auta cały czas uważnie obserwujmy drogę. Pamiętajmy o zachowaniu płynności jazdy, czyli po pierwsze nie rozpędzajmy się niepotrzebnie w sytuacjach, w których za chwilę i tak będziemy musieli hamować. Starajmy się także unikać nagłych, niespodziewanych zmian pasa ruchu, a zakręty pokonujmy optymalnym torem. Zwróćmy uwagę, aby w łagodny i równomierny sposób posługiwać się kierownicą i pedałami, ponieważ szarpnięcia i gwałtowne manewry zwykle destabilizują samochód i zwiększają ryzyko wypadku” – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Zobacz również:
