Na rynku pojawia się coraz więcej aut z napędem hybrydowym. Warto więc widzieć, czym jest, jak działa i jakie zalety ma technologia mild hybrid. Jej najnowsza ewolucja trafiła do Fiata 600.
Mimo szybko postępującego rozwoju elektromobilności dni silników spalinowych nie wydają się być policzone. Wręcz przeciwnie. Motory tłokowe mają niepodważane zalety – w tym niską cenę produkcji, a więc i późniejszego zakupu w salonie, brak problemów z zasięgiem, ograniczoną masę całego zestawu napędowego, bo nie potrzebują potężnych akumulatorów trakcyjnych. Mimo trwającej przeszło 100 lat ewolucji jednostki benzynowe wciąż mają słabe strony. Są to m.in. marnotrawienie paliwa podczas pracy na postoju, wysokie spalanie w trakcie przedzierania się przez miejskie korki, a czasem także turbodziurę i związaną z nią opóźnioną reakcję na gaz.
Przypadłości te udało się częściowo ograniczyć, tworząc hybrydę, czyli napęd złożony z dwóch typów jednostek napędowych – spalinowej i elektrycznej. Przez lata powstały różne typy hybryd – klasyczna, nazywana też twardą hybrydą, gdzie silnik elektryczny jest wystarczająco mocny, a akumulator na tyle pojemny, by umożliwić pokonanie kilku kilometrów w trybie całkowicie elektrycznym. Hybrydy plug-in, których baterię można ładować z zewnętrznego źródła prądu, doczekały się jeszcze większych akumulatorów, co uczyniło z nich pomost między samochodami spalinowymi a elektrycznymi. Na drugim krańcu oferty znajdują się rozwiązania określane jako Mild Hybrid, czyli tzw. miękkie hybrydy. Przez lata ich niezbyt mocny i czerpiący prąd z małego akumulatora silnik elektryczny pełnił w nim wyłącznie rolę wspomagającą, ale nie był w stanie napędzać auta. Konstruktorzy nowego Fiata 600 postawili udoskonalić to rozwiązanie.
Nowy Fiat 600 – działanie napędu hybrydowego
W pierwszej kolejności na drogi trafiły Fiaty 600e z napędem elektrycznym, ale w blokach startowych czeka już Fiat 600 Hybrid. Sercem auta jest turbodoładowany, benzynowy silnik 1.2 o mocy 100 KM. Połączono go z sześciobiegową, dwusprzęgłową skrzynią. Przekładnię zintegrowano z silnikiem elektrycznym, falownikiem i elektronicznym modułem sterującym, co zoptymalizowało wagę i rozmiary zespołu napędowego. Kolejnym wyróżnikiem jest relatywnie mocny, jak na miękką hybrydę, silnik elektryczny, który rozwija 29 KM.
To wystarczająco dużo, by nowy Fiat 600 Hybrid mógł przełączyć się w całkowicie elektryczny tryb jazdy z prędkością poniżej 30 km/h. Przy odpowiednio naładowanym akumulatorze można pokonać w nim do 1 kilometra. Z jednej strony – niewiele. Z drugiej strony – w trakcie jazdy w korku czy codziennego przemieszczania się po bocznych ulicach w centrum miasta – to bardzo duży dystans, którego pokonanie w niesprzyjających okolicznościach może zająć kilkanaście minut, co w bardzo negatywny sposób wpłynęłoby na zużycia paliwa w samochodzie z napędem całkowicie spalinowym. Inżynierowie Fiata w pełni wykorzystali potencjał stworzonego napędu i tak zaprogramowali jego sterownik, by podczas jazdy w sytuacjach, w których nie ma potrzeby naciskania na gaz, dzięki funkcji e-creeping Fiat 600 Hybrid poruszał się w trybie czysto elektrycznym. Będzie też tak w korkach (e-queueing) lub podczas parkowania (e-parking). Takie rozwiązanie korzystnie wpływa nie tylko na zużycie paliwa, ale zapewnia ciszę w kabinę i wokół samochodu. Ciszy nie narusza nawet wciśnięcie przycisku rozrusznika. Fiat 600 Hybrid uruchamia się bowiem w trybie całkowicie elektrycznym (e-launch).
Silnik elektryczny może wziąć na siebie ciężar napędzania samochodu w trakcie jazdy ze stałą prędkością. Jeżeli pojawia się zapotrzebowanie na wysoką moc, np. w trakcie wyprzedzania czy włączania się do ruchu, obie jednostki napędowe współpracują ze sobą. Co istotne, reakcja silnika elektrycznego na gaz jest natychmiastowa, co eliminuje zjawisko turbodziury. Rozrusznik z paskiem umożliwia płynne i ciche przełączanie się między napędem elektrycznym i spalinowym.
Odzysk energii następuje po zdjęciu nogi z gazu czy hamowaniu. Obecność dodatkowego silnika w żaden sposób nie obciąża kierowcy, który nie musi wykonywać żadnych dodatkowych czynności. Wszystkim steruje elektronika, która zarządza pracą napędu i utrzymuje optymalny poziom naładowania 48-woltowego akumulatora litowo-jonowego, który ma niewielką pojemności, niską masę i kompaktowe rozmiary, co korzystnie wpływa na ciężar całego auta, jego zwinność czy koszt produkcji.
Miękka hybryda, a ekologia
Fiat nie zdecydował się na pozbawienie kierowcy pełni kontroli nad zespołem napędowym. Łopatki za kierownicą umożliwiają zmianę biegów w trybie manualnym. Z kolei funkcja e-Auto OFF umożliwia wstrzymanie blokowania działania silnika spalinowego. Aby zachęcić kierowcę do oszczędnej jazdy, Fiat opracował funkcję Trip Report. Nie można przy tym zapominać, że optymalizacja stylu jazdy nie tylko zmniejsza wydatki pod dystrybutorem, ale również spowalnia tempo zużywania się wielu elementów pojazdu. Wszystko to zmniejsza oddziaływanie samochodu na środowisko. Fiat podkreśla, że bazowa wersja modelu 600 Hybrid otrzyma fotele z tkaniną pochodzącą z recyklingu oraz matowo-czarną deskę rozdzielczą z bioplastiku.
Fiat 600 Hybrid – osiągi, spalanie i wersje
Fiat orientacyjnie podaje, że nowy model 600 Hybrid będzie rozpędzał się do 100 km/h w 11 sekund. Hybrydyzacja zmniejszy natomiast zużycie paliwa, a co za tym idzie – emisję dwutlenku węgla. Szacowane oszczędności mogą sięgnąć 15% względem auta z porównywalnym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów, ale bez układu mild hybrid.
Gama hybrydowego Fiata 600 będzie obejmowała dwa poziomy wyposażenia – podstawowy oraz La Prima. Na razie cenniki nie zostały opublikowane. Na pewno Fiat 600 Hybrid będzie tańszy od odmiany całkowicie elektrycznej, czym idealnie wpisze się w koncepcję hybrydyzacji, czyli czerpania wszystkiego, co najlepsze z motoryzacji spalinowej i elektrycznej, jednak bez znaczącego podnoszenia kosztów czy komplikowania eksploatacji samochodu.
Czytaj także:
