Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – opinia, zalety i wady

Takich samochodów, jak Ford Focus ST, nie zostało wiele na rynku, a opcjonalny pakiet Performance sprawia, że jest on jeszcze ostrzejszy. Przeczytaj nasz test tego 280-konnego hot hatcha.

Od ponad dwóch dekad litery „ST” na klapie bagażnika kompaktowego Forda stanowią zapowiedź sportowych emocji. Na początku 2002 roku w gamie pierwszego Focusa pojawiła się wersja ST170, którą napędzał 2-litrowy, wolnossący silnik benzynowy o mocy 173 KM. W kolejnej generacji ta odmiana nazywała się już po prostu ST i otrzymała turbodoładowany, pięciocylindrowy motor o pojemności 2,5 l, który rozwijał 226 KM.

Trzecie wcielenie tego modelu po raz pierwszy dawało klientom możliwość wyboru wersji silnikowej – oprócz benzynowej jednostki 2.0 EcoBoost o mocy 250 KM dostępny był turbodiesel 2.0 TDCi, który oferował 185 KM. W 2019 roku przedstawiono aktualnego Focusa ST, który ponownie występował w dwóch wersjach – benzynowej 2.3 EcoBoost (280 KM) i wysokoprężnej 2.0 EcoBlue (190 KM). Po przeprowadzonym jesienią 2021 roku liftingu w ofercie pozostał tylko „benzyniak”.

Od zeszłego roku Forda Focusa ST można dodatkowo wyposażyć w pakiet Performance (na innych rynkach nazywany wprost pakietem torowym), który obejmuje m.in. gwintowane zawieszenie KW, wydajniejsze hamulce Brembo i lżejsze felgi z oponami Pirelli P Zero Corsa, a także kilka zmian wizualnych. Właśnie tak skonfigurowane auto przyjechało do naszej redakcji. Oto nasze wrażenia z jazdy tym samochodem.

Ford Focus ST Performance (2023) – nadwozie, wymiary

Ford Focus ST mierzy 439,3 cm długości, 182,5 cm szerokości (197,9 cm z lusterkami) i 145,4 cm wysokości, a odległość między osiami to 270,0 cm. W prezentowanej, najmocniejszej wersji wyróżnia się on m.in. zaprojektowanymi inaczej niż w słabszych odmianach zderzakami, grillem z wypełnieniem w kształcie plastra miodu oraz dwiema końcówkami wydechu. Opcjonalny pakiet Performance dodaje do tego czarne obręcze kół o średnicy 19 cali, dach i obudowy lusterek lakierowane na czarno oraz wykończone w tym samym kolorze wloty powietrza, przedni zderzak, tylny spojler i dyfuzor.

Ford Focus ST Performance – wnętrze, bagażnik

Z przodu w Focusie ST czekają wyśmienite fotele kubełkowe z certyfikatem AGR, które mocno obejmują ciało i zapewniają dodatkowe podparcie na wysokości ramion, a przy tym są naprawdę wygodne. Podczas dłuższej trasy komfort podnoszą także wysuwana poduszka pozwalająca wydłużyć siedzisko oraz regulacja podparcia lędźwiowego (zarówno u kierowcy, jak i pasażera). Duży rozstaw osi sprawia, że z tyłu jest całkiem przestronnie. Miejsca na nogi jest sporo, a nad głowami – optymalnie dla pasażerów do ok. 185 cm wzrostu. Z powodu wąskiej kabiny i wyraźne wyprofilowanych siedzisk tylna kanapa przeznaczona jest raczej dla dwóch osób, ale dzięki niskiemu i szerokiemu tunelowi środkowemu trzecia osoba też powinna się zmieścić.

Kokpit wykonano z niezłych materiałów (choć oczywiście nie jest to poziom klasy premium), które zostały porządnie zmontowane. Całość jednak prezentuje się dość ponuro ze względu na dominujące ciemne kolory, a ozdobny panel przypominający włókno węglowe oraz czerwony przycisk startera tylko w niewielkim stopniu przełamują nudę. Fizyczne przyciski znajdziemy głównie na kierownicy (w tym dwa do szybkiej zmiany trybu jazdy), a na konsoli środkowej jest ich zaledwie kilka. Do zarządzania większością ustawień służy 13,2-calowy ekran centralny, który dzięki przejrzystemu menu i dużym, dotykowym kafelkom jest prosty w obsłudze, ale mógłby działać trochę szybciej. Po liftingu panel klimatyzacji przybrał cyfrową formę i jest dostępny w dolnej części wyświetlacza.

Kompakt Forda dysponuje sporym bagażnikiem, którego pojemność wynosi 392 litry i rośnie maksymalnie do 1354 l po złożeniu tylnych siedzeń. Prosty, foremny kształt i szeroki otwór załadunkowy ułatwiają pakowanie, a do dyspozycji są dwa haczyki na torby, cztery uchwyty do mocowania bagażu, otwór do przewożenia nart oraz schowek na drobiazgi pod podłogą. Szkoda, że tylna kanapa nie składa się na płasko, przez co powstaje wyraźny próg.

Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – silnik, zużycie paliwa

Źródłem napędu w Focusie ST jest turbodoładowany, czterocylindrowy silnik benzynowy 2.3 EcoBoost, który dostarcza 280 KM i 420 Nm. Jednostka ta współpracuje z 6-stopniową, ręczną skrzynią biegów, a moc trafia w całości na przednie koła za pośrednictwem elektronicznie sterowanego mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu (eLSD). To wszystko sprawia, że hot hatch spod znaku niebieskiego owalu przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,7 s i rozpędza się do 250 km/h. Średnie spalanie wynosi natomiast 8,0-8,3 l/100 km.

Na koniec naszego testu, po przejechaniu 943 km, komputer pokładowy pokazywał średnią 9,2 l/100 km. Zużycie paliwa jedynie o litr wyższe od danych producenta uznajemy za akceptowalny rezultat, zwłaszcza że opisywane auto nie zawsze było używane w zgodzie z zasadami eco-drivingu. Spalanie w mieście w dużej mierze zależy od temperamentu kierowcy – przy delikatnej jeździe i płynnym ruchu można uzyskać ok. 10,0 l/100 km, jednak bardziej realne są wyniki na poziomie 12,0-15,0 l/100 km. Według naszych pomiarów przy 120 km/h Focus ST potrzebuje ok. 7,0 l/100 km, a przy 140 km/h – ok. 9,0 l/100 km. Na odcinku Warszawa-Mikołajki przez Kolno i Pisz zużycie paliwa wyniosło 7,7 l/100 km, a na trasie Mrągowo-Warszawa przez Ostrołękę uzyskaliśmy 7,5 l/100 km. Podróżując niespiesznie drogami lokalnymi, można zejść ze spalaniem poniżej 6,5 l/100 km.

Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – wrażenia z jazdy, prowadzenie, komfort

Po otrzymaniu kluczyków od testowanego Forda w zasadzie od razu ruszyliśmy nim w trasę na Mazury. Pierwsze kilometry sprawiły jednak, że zaczęliśmy wątpić, jak poradzimy sobie z przejechaniem kolejnych dwustu. Po przesiadce z „cywilnego” samochodu Focus ST wydaje się bowiem strasznie twardy i głośny, na szczęście to wrażenie dość szybko mija. Wraz z upływem czasu kierowca zaczyna coraz bardziej doceniać analogowy charakter tego auta, zwłaszcza po zjechaniu na boczne drogi.

Silnik błyskawicznie reaguje na dodanie gazu i już od najniższych obrotów nie brakuje mu tchu, dzięki czemu wyprzedzanie czy włączanie się do ruchu przebiega bardzo sprawnie. Skrzynia biegów pracuje precyzyjnie, sprzęgło działa lżej niż można by przypuszczać, a kolejne przełożenia wchodzą z przyjemnym oporem. Na krętej drodze daje o sobie znać największy atut Forda Focusa ST, czyli bezpośredni układ kierowniczy w połączeniu ze świetnie zestrojonym zawieszeniem. Prowadzenie jest angażujące, a auto pokonuje zakręty bardzo neutralnie, wręcz z chirurgiczną dokładnością.

Taka charakterystyka ma jednak również swoje wady. Jeśli na drodze zamiast równego asfaltu są wyjeżdżone koleiny, samochód zaczyna zachowywać się nerwowo, wymagając od kierowcy pewnej ręki. Do tego obniżone zawieszenie i niskoprofilowe opony zdecydowanie nie sprzyjają jeździe po nawierzchniach nieutwardzonych. Po stronie minusów wskazalibyśmy także za małe lusterka oraz trochę przeszkadzający wyświetlacz przezierny, który przedstawia informacje na zbyt blisko umieszczonej, wysuwanej płytce, a nie bezpośrednio na szybie. Niewątpliwą zaletę stanowią za to fantastyczne reflektory matrycowe z systemem automatycznego sterowania światłami drogowymi z funkcją zapobiegającą oślepianiu.

Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – cena, wyposażenie

Za najtańszego Forda Focus w wersji Titanium z silnikiem 1.0 EcoBoost Hybrid o mocy 125 KM i manualną skrzynią biegów trzeba zapłacić 118 000 zł. Znajdujący się na drugim końcu cennika, opisywany wariant ST X to wydatek rzędu 167 280 zł. Topowa odmiana ma do zaoferowania m.in. 19-calowe obręcze kół ze stopów lekkich, dwustrefową klimatyzację automatyczną, matrycowe reflektory Full LED, fotele kubełkowe z elektryczną regulacją, wyświetlacz head-up, 12,3-calowe cyfrowe zegary oraz system multimedialny z 13,2-calowym ekranem dotykowym i nawigacją.

Ponadto testowany egzemplarz został wyposażony w opcje o łącznej wartości 29 200 zł. Najważniejszą z nich jest oczywiście omawiany już pakiet Performance za 16 500 zł. Poza nim na liście wyposażenia znajdziemy także system nagłośnienia B&O za 3200 zł, pakiet Driver Assistance za 2000 zł (m.in. tempomat adaptacyjny, system monitorowania martwego pola), pakiet Parking za 1400 zł (m.in. aktywne zabezpieczenie krawędzi drzwi) i pakiet Winter za 1000 zł (m.in. podgrzewana przednia szyba). Z kolei czerwony lakier Fantastic Red wymaga 5100 zł dopłaty.

Poniżej znajdziesz szczegółowy cennik Forda Focusa:

Ford Focus – opis wersji i cennik

Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – PODSUMOWANIE

Ford Focus ST z pakietem Performance to samochód zbudowany według zasad starej szkoły – ma silnik o dużej pojemności i ręczną skrzynię biegów, a do tego jest twardy i głośny. Jazda tym autem, szczególnie na krętej drodze, dostarcza kierowcy masę frajdy i pozwala cieszyć się z każdego przejechanego kilometra. W tym wszystkim wciąż pozostaje jednak funkcjonalnym i użytecznym na co dzień kompaktem z bardzo dobrym wyposażeniem.

Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – plusy i minusy

 ZALETY 
+ przyjemność z jazdy
+ funkcjonalność
+ mocny silnik i precyzyjna skrzynia biegów
+ doskonałe reflektory matrycowe
+ fenomenalne fotele kubełkowe
+ pojemny bagażnik
 WADY 
– brak klasycznego hamulca ręcznego
– wysokie zużycie paliwa w mieście
– dla niektórych – zbyt twardy i za głośny

Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – dane techniczne, osiągi, zużycie paliwa

Silnik benzynowy (R4, 16V, 2261 cm³), moc maksymalna 280 KM, maksymalny moment obrotowy 420 Nm, przyspieszenie 0-100 km/h 5,7 s, prędkość maksymalna 250 km/h, średnie zużycie paliwa 8,0-8,3 l/100 km (WLTP)

Ford Focus ST Performance 2.3 EcoBoost – galeria zdjęć