Citroen C5 X – pierwsza jazda

Wraz z debiutem Citroena C5 X francuski producent powraca do rywalizacji w klasie średniej. Podczas pierwszych jazd testowych sprawdziliśmy, czym nowy model chce przekonać do siebie klientów.

Od kilku lat w gamie Citroena wyraźnie brakowało flagowego modelu. Po zakończeniu produkcji C5 w 2017 roku francuska marka całkowicie wycofała się z segmentu D, a największym autem w ofercie został przedstawiony rok później kompaktowy SUV C5 Aircross. Klienci zainteresowani zakupem większego, bardziej reprezentacyjnego modelu mogli wybrać DS 7 Crossback… albo skierować swoje kroki do konkurencji.

Teraz jednak to się zmieni, bowiem w kwietniu ubiegłego roku światło dzienne ujrzał całkowicie nowy Citroen C5 X. Sam producent pisze o tym samochodzie, że łączy on „elegancję sedana, pojemność kombi oraz solidność i poczucie bezpieczeństwa SUV-a” – dla nas to po prostu liftback ze zwiększonym prześwitem.

Choć pierwsze egzemplarze C5 X pojawią się na polskich drogach dopiero za kilka tygodni, nasza redakcja miała już okazję przetestować najnowszy model Citroena. Do dyspozycji otrzymaliśmy wszystkie dostępne wersje silnikowe, co dało nam jeszcze pełniejszy obraz tego auta. Poniżej prezentujemy nasze wrażenia.

Nowy Citroen C5 X – nadwozie, wymiary

Citroen C5 X mierzy 480,5 cm długości, 181,5 cm szerokości (206,2 cm z lusterkami) i 148,5 cm wysokości. Jego rozstaw osi to 278,5 cm, natomiast prześwit wynosi 19,4 cm. Pod względem wymiarów zewnętrznych nowy model jest zatem bardzo zbliżony do poprzedniego C5 (różnice nie przekraczają 2-3 cm). Z kolei w porównaniu z C5 Aircross Citroen C5 X okazuje się aż o 30 cm dłuższy i o 20 cm niższy.

Z przodu opisywany model wyraźnie przypomina mniejszego C4 – to zasługa LED-owych świateł do jazdy dziennej w kształcie litery V oraz dolnego wlotu powietrza o geometrycznym wzorze nawiązującym do logo marki. Zaokrąglona tylna część karoserii budzi natomiast skojarzenia z flagowym Citroenem C6 sprzed ponad dekady. Wzrok przykuwają również zachodzące na boki nadwozia tylne światła z powtórzonym motywem litery V oraz dwa spojlery, które nie tylko nadają autu więcej charakteru, ale także poprawiają właściwości aerodynamiczne.

Citroen C5 X – wnętrze, bagażnik

Wyjątkowo przestronne wnętrze stanowi jeden z głównych atutów Citroena C5 X i stawia go w klasowej czołówce. W obu rzędach siedzeń nie brakuje miejsca dla podróżujących. Kanapowe fotele przednie są bardzo komfortowe i zapewniają wystarczające podparcie boczne, a do tego oferują duży zakres regulacji we wszystkich kierunkach, dzięki czemu bez względu na wzrost można znaleźć wygodną pozycję za kierownicą. Z tyłu warunki podróżowania są jeszcze lepsze – pasażerowie mogą nawet założyć nogę na nogę, a opcjonalny szklany dach nie ogranicza przestrzeni nad głowami.

Mocną stroną opisywanego modelu jest również przestrzeń bagażowa. W aucie z silnikiem benzynowym ma 545 litrów pojemności, a po złożeniu tylnych siedzeń rośnie do 1640 l. Nieco mniejszy kufer oferuje hybryda plug-in, odpowiednio: 485-1580 l. Po stronie zalet bagażnika w Citroenie C5 X zapisujemy spory otwór, niski próg załadunku, foremny kształt, dodatkowe gniazdo 12V oraz roletę zintegrowaną z tylną klapą. Wadę znaleźliśmy natomiast tylko jedną – to seryjna w bogatszych wersjach podłoga z szynami. W czasie podróży (zwłaszcza na krętych odcinkach dróg) walizki „jeżdżą” po całym bagażniku i hałasują. Przydałaby się siatka, która pomogłaby utrzymać bagaże w jednym miejscu (nie było jej na wyposażeniu testowanych egzemplarzy).

Citroen C5 X – deska rozdzielcza, multimedia

Na pierwszy rzut oka kokpit C5 X prezentuje się całkiem efektownie, ale traci nieco przy bliższym poznaniu. Wszystko dlatego, że zastosowane tworzywa w sporej części są identyczne jak w tańszych autach marki. I choć jakość ich spasowania stoi na bardzo dobrym poziomie, to jednak od flagowego modelu oczekiwalibyśmy po prostu jeszcze lepszych materiałów wykończeniowych.

Wykorzystanie elementów z innych modeli koncernu ma też swoje plusy – obsługa pokładowych instrumentów nie sprawia trudności. Duże ułatwienie stanowi także klasyczny panel klimatyzacji, który pozwala w prosty sposób zmienić siłę czy temperaturę nawiewu. Jeśli jednak chcemy przestawić kierunek nadmuchu albo skorzystać z opcjonalnej wentylacji siedzeń czy masażu, to trzeba już zagłębić się w menu systemu multimedialnego.

Skoro poruszyliśmy już temat multimediów – w dwóch najbogatszych wersjach (Shine i Shine Pack) kierowca ma przed sobą aż trzy wyświetlacze. Cyfrowy zestaw wskaźników z 7-calowym ekranem oferuje kilka trybów wskazań (m.in. widok mapy). W praktyce jednak nie ma potrzeby zbyt często spoglądać na zegary, ponieważ znacznie wygodniej korzysta się z rozbudowanego wyświetlacza head-up o przekątnej 21 cali. Co ciekawe, ustawia się go za pomocą pokrętła od sterowania lusterkami.

System inforozrywki obsługuje się z kolei za pośrednictwem 12-calowego ekranu dotykowego (w tańszych odmianach jest 10-calowy). Multimedia zyskały ładny, przejrzysty interfejs z konfigurowalnym pulpitem, a do standardu należy bezprzewodowe Android Auto i Apple CarPlay. Nasze zastrzeżenia wzbudziła jednak płynność działania systemu – ekran reagował z niewielkim opóźnieniem na polecenia, a nawigacji zdarzyło się raz czy dwa zawiesić. Pozostaje mieć nadzieję, że ten problem uda się rozwiązać przy kolejnej aktualizacji (infotainment Citroena aktualizuje się w czasie rzeczywistym za pośrednictwem chmury).

Citroen C5 X (2022) – silniki

W gamie silnikowej Citroena C5 X znajdziemy dwie jednostki benzynowe oraz hybrydę plug-in. W ofercie nie przewidziano natomiast miejsca dla silnika wysokoprężnego (turbodiesel 2.0 BlueHDi byłby prawdopodobnie najlepszym źródłem napędu dla tego auta) ani manualnej skrzyni biegów – każda wersja jest domyślnie łączona z 8-biegowym automatem.

Podstawowa jednostka 1.2 PureTech ma tylko 3 cylindry i rozwija 131 KM oraz 230 Nm. Według danych fabrycznych C5 X z tym silnikiem przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10,4 s, a średnio zużywa 6 litrów benzyny na 100 km. Rzeczywistość nie wygląda jednak tak kolorowo – pod obciążeniem autu wyraźnie brakuje „pary”.

Z tego względu optymalnym wyborem wydaje się czterocylindrowy motor 1.6 PureTech, który dostarcza 181 KM i 250 Nm. Zapewnia on już bardzo dobre osiągi (przyspieszenie 0-100 km/h w 8,1 s) oraz nadal akceptowalne zużycie paliwa – 6,5 l/100 km. Na korzyść tej odmiany silnikowej przemawia również fakt, że w tych samych warunkach i na tej samej trasie testowej średnie spalanie było niemal identyczne jak w słabszym wariancie 1.2.

Zwieńczenie oferty stanowi hybryda plug-in, która korzysta z dwóch silników – benzynowego 1.6 PureTech (180 KM) oraz elektrycznego (110 KM). Moc systemowa tego układu to 225 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi 360 Nm. Dzięki wsparciu „elektronów” Citroen C5 X w tej wersji rozpędza się od 0 do 100 km/h w 7,8 s, a w trybie elektrycznym może przejechać do 55 km. Nam w cyklu mieszanym (miasto + autostrada) udało się uzyskać zasięg nieznacznie przekraczający 40 km.

Nowy Citroen C5 X – wrażenia z jazdy, prowadzenie, komfort

Każdy C5 X jest seryjnie wyposażony w zawieszenie Citroen Advanced Comfort z progresywnymi ogranicznikami hydraulicznymi, które zapewnia wysoki komfort jazdy i sprawia, że samochód wręcz płynie, skutecznie izolując pasażerów od ubytków w asfalcie czy progów zwalniających. Jeszcze lepiej pod tym względem wypada hybryda. Oferuje ona w standardzie aktywne zawieszenie, które na podstawie informacji z czujników na bieżąco dopasowuje charakterystykę pracy amortyzatorów do nawierzchni.

Takie zestrojenie układu jezdnego ma jednak pewne wady. Samochód przeciętnie się prowadzi, a układ kierowniczy, choć poprawnie reaguje na polecenia kierowcy, to nie daje pełnego wyczucia co dzieje się na styku przednich kół z nawierzchnią. Ponadto nadwozie wyraźnie przechyla się w zakrętach.

Citroen C5 X (2022) – cena, wyposażenie

Oferta na polskim rynku obejmuje cztery poziomy wyposażenia – Feel, Feel Pack, Shine oraz Shine Pack. Citroen C5 X w podstawowej wersji jest dostępny wyłącznie z silnikiem 1.2 PureTech i według aktualnego cennika kosztuje 139 300 zł. Na jego pokładzie znajdziemy m.in. 17-calowe alufelgi, zawieszenie Citroen Advanced Comfort, dwustrefową klimatyzację automatyczną, tempomat, czujniki parkowania z tyłu, reflektory Eco LED, tylne światła LED, elektryczne szyby (przednie i tylne), elektrycznie sterowane, składane i podgrzewane lusterka boczne, cyfrowe zegary z 7-calowym wyświetlaczem oraz system multimedialny z 10-calowym ekranem dotykowym.

Druga w kolejności odmiana Feel Pack została wyceniona na 151 300 zł (1.2 PureTech) oraz 195 800 zł (PHEV). Do listy wyposażenia standardowego dodaje ona m.in. 19-calowe felgi aluminiowe, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, kamerę cofania, dostęp bezkluczykowy, przyciemniane tylne szyby oraz system multimedia z nawigacją 3D i 10-calowym ekranem dotykowym.

O oczko wyżej pozycjonowany jest wariant Shine, który jako jedyny występuje we wszystkich trzech wersjach silnikowych – ich ceny przedstawiają się następująco: 161 300 zł (1.2 PureTech), 172 300 zł (1.6 PureTech) oraz 205 800 zł (PHEV). W standardzie tej odmiany znajdziemy m.in. dwukolorowe, 19-calowe alufelgi, system monitorowania martwego pola, asystenta jazdy autostradowej, podgrzewaną kierownicę, oświetlenie ambientowe LED w kolorze białym, bezprzewodową ładowarkę do telefonu, wyświetlacz przezierny head-up oraz system multimedialny z 12-calowym ekranem dotykowym.

Najbogatsza wersja Shine Pack oferuje dodatkowo m.in. system kamer 360 stopni, elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika, elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele przednie oraz aluminiowe listwy progowe, nakładki na pedałach i podnóżek kierowcy. Citroen C5 X w topowej specyfikacji z silnikiem 1.6 PureTech kosztuje 181 800 zł, natomiast hybrydę plug-in wyceniono na 215 300 zł.

Poniżej znajdziesz szczegółowy cennik nowego Citroena C5 X:

Citroen C5 X – opis wersji i cennik

Nowy Citroen C5 X (2022) – PODSUMOWANIE

Citroen powraca do segmentu D z bardzo ciekawą propozycją. Nowy C5 X wyróżnia się awangardową stylistyką oraz komfortowym zawieszeniem, a do tego oferuje wyjątkowo przestronną kabinę i duży bagażnik. Francuzom nie udało się uniknąć kilku drobnych wpadek, jednak najbardziej doskwiera brak turbodiesla w ofercie. Citroen C5 X z silnikiem wysokoprężnym byłby jeszcze lepszym kompanem na dalekie podróże.

Citroen C5 X (2022) – dane techniczne, osiągi, zużycie paliwa

Nowy Citroen C5 X (2022) – galeria zdjęć