PoradyPoradyZimowa mata na przednią szybę. Czy warto ją zakładać?

Zimowa mata na przednią szybę. Czy warto ją zakładać?

Kierowcy mają różne sposoby na radzenie sobie z zamarzniętymi szybami. Jedną z popularnych metod jest stosowanie specjalnych osłon. Sprawdź, czy warto wyposażyć się w taką matę.

Zima to zdecydowanie nie jest najlepsza pora roku dla kierowców. Ujemne temperatury i opady śniegu sprawiają, że osoby trzymające swoje auta „pod chmurką” muszą każdego ranka wyjść wcześniej z domu i poświęcić czas, żeby odśnieżyć samochód i oczyścić szyby. Muszą się także liczyć z większymi wydatkami na paliwo, ponieważ silnik wolniej się nagrzewa, co przekłada się na wzrost spalania. Do tego na ulice sypane są ogromne ilości soli, która przyspiesza korozję podwozia i karoserii.

Na szczęście jest sposób, żeby choć trochę ułatwić sobie korzystanie z auta zimą. Wystarczy za kilkanaście lub kilkadziesiąt zł kupić matę antyszronową, która zabezpieczy przed zamarznięciem przednią szybę, a w droższych wariantach – również boczne lusterka.

Aby jednak taka osłona rzeczywiście się sprawdziła, trzeba spełnić kilka warunków. Po pierwsze, należy oczywiście pamiętać o jej założeniu – jeśli przez roztargnienie czy pośpiech nie zrobimy tego po dojechaniu do domu, to nazajutrz czeka nas niestety zeskrobywanie szronu. Po drugie, trzeba dobrać rozmiar maty do szyby w aucie, bo jeśli będzie za mała lub za duża, to nie spełni swojej roli. Po trzecie i równie istotne, osłona musi być dobrze naciągnięta i przylegać miękką stroną do szyby.

Mata przeciwszronowa to bardzo skuteczne, ale nie idealne rozwiązanie na zimę. Nie zapominajmy, że chroni ona tylko przednią szybę – boczne i tylną nadal będziemy musieli oczyścić własnoręcznie. Dlatego mimo zakupu osłony, raczej nie należy pozbywać się szczotki ani skrobaczki.

Przeczytaj także:

Czy zimą warto podnosić wycieraczki?

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji