OponyWymieniasz opony? Koniecznie to sprawdź, bo możesz stracić kilkaset złotych!

Wymieniasz opony? Koniecznie to sprawdź, bo możesz stracić kilkaset złotych!

W kwietniu i maju wielu kierowców przymierza się do wymiany opon na letnie. Warto zwrócić uwagę na jedną rzecz, by wymiana opon nie okazała się bardzo droga…

Wymiana kompletu opon nie jest zadaniem specjalnie trudnym, ale może zakończyć się źle dla felg. W użyciu są metalowe narzędzia, które mogą zarysować felgi – zarówno na etapie odkręcania i przykręcania śrub (wystarczy uderzenie kluczem w obręcz, by powstały odpryski lakieru), jak i zdejmowania oraz zakładania opon (elementy maszyny mogą zarysować rant). W grę wchodzi także uszkodzenie ozdobnych kapselków. Ktoś powie – „zdarza się” i machnie ręką.

Gorzej, jeżeli mamy nowe auto i chcielibyśmy, by dalej pozostało w nienagannym stanie lub użytkujemy pojazd w ramach leasingu czy wynajmu, a przy jego zdaniu możemy finansowo odpowiadać za wykryte uszkodzenia. A warto pamiętać, że jeden oryginalny dekielek felgi np. do BMW to wydatek blisko 100 zł, a więc niewiele mniej niż płacimy za wymianę opon i wyważenie kół.

Uszkodzenia pojawiające się przy wymianie opon nie zawsze łatwe do zauważenia – zresztą mało kto ich szuka. Niestety mogą stać się bardziej widoczne po umyciu felg lub możemy zauważyć je przypadkiem, np. sprawdzając ciśnienie. Do usunięcia głębszych zarysowań może nie wystarczyć polerowanie. W takiej sytuacji felgi odzyskają dawny blask po lakierowaniu, a nieraz mogą wymagać frezowania, co jest wydatkiem liczonym w setkach złotych.

Kontrola stanu kol
Uszkodzenia powstające przy wymianie opon najczęściej powstają w miejscach, które mogą mieć kontakt z narzędziami, czyli okolicach śrub i rantach felgi. Kiedy felga jest mokra, zauważenie nowych rys może być trudne.

Żeby uniknąć jakichkolwiek nieporozumień, warto sfotografować felgi w dobrym oświetleniu przed wjechaniem do serwisu wulkanizacyjnego, a jego personelowi wskazać ewentualne uszkodzenia felg. Pozwoli to uniknąć nieporozumień, gdy pojawią się kolejne. Co równie istotne – koła pojazdu po wymianie opon trzeba obejrzeć nim wyjedziemy z serwisu oponiarskiego. Próby zgłaszania ewentualnych uszkodzeń po odjechaniu z miejsca wykonania usługi mogą być skazane na niepowodzenie.

Jeżeli firma wymieniająca oponę poczuwa się do winy, pozostaje spisać formularz szkody, który pozwoli na likwidację szkody z polisy OC przedsiębiorcy. Już na etapie wypełniania dokumentów warto skontaktować się z infolinią ubezpieczyciela i ustalić, jak będą wyglądały dalsze kroki – w tym jak dokonać zgłoszenia oraz jakie dokumenty będą potrzebne. Z punktu widzenia warsztatu technologia czy sposób naprawy uszkodzonej obręczy nie mają większego znaczenia – naprawa zostanie pokryta z polisy OC warsztatu. Zwykle zawiera ona wkład własny firmy, np. w wysokości kilkuset złotych. Dlatego przy mniejszych szkodach można spróbować wypracować inne rozwiązanie od zgłaszania szkody.

Warto wiedzieć: Ubezpieczenie opon. Na czym polega? Czy warto je kupić? Przed czym chroni?

Co jeżeli warsztat nie poczuwa się do winy? Sprawy na pewno się komplikują. Można próbować wezwać na miejsce policję lub sfotografować uszkodzenia, a później chodzić swoich praw. Będzie to jednak trudniejsze i bardziej czasochłonne. Jeżeli felgi i tak nie były w idealnym stanie, a zarysowania nie są wielkie, można załatwić sprawę polubownie, np. proponując warsztatowi zrezygnowanie z opłaty za wymianę opon.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji