P, R, N i D to podstawowe tryby pracy każdego automatu. Niektóre przekładnie mają dodatkową funkcję B. Zwiększa ona bezpieczeństwo jazdy i przydaje się na górskich drogach.
Ideą automatycznej skrzyni biegów jest odciążenie kierowcy od konieczności zaprzątania sobie głowy doborem przełożeń – wystarczy wskazać, czy chcemy jechać do przodu (tryb D) lub cofać (R) i… możemy zapomnieć o istnieniu selektora kierunku jazdy. Przynajmniej w teorii. W praktyce warunki drogowe bywają na tyle zróżnicowane, że zachęciły niektórych konstruktorów samochodów do wyposażenia selektora automatycznej skrzyni w tryb B – znajdziemy go m.in. w hybrydach Toyoty i Volvo oraz samochodach elektrycznych.
Litera B pochodzi od słowa Brake lub Braking – sygnalizuje, że w trybie B samochód będzie intensywnie hamował zespołem napędowym. W samochodach elektrycznych tryb B może aktywować rekuperację z pełną intensywnością. Przydaje się to podczas jazdy w górzystym terenie. W trybie B można uniknąć długotrwałego naciskania na hamulec, co mogłoby finalnie doprowadzić do przegrzania tarcz i klocków. Istotą trybu B jest zwolnienie kierowcy z konieczności naciskania na pedał hamulca, a także ustalenie maksymalnej możliwej siły hamowania zespołem napędowym. W hybrydach (także plug-in) tryb B może służyć do wymuszonego ładowania akumulatora trakcyjnego podczas jazdy po płaskiej drodze. Szczegóły zwykle znajdziemy w instrukcji obsługi pojazdu.
Redakcja poleca: Litera S w automatycznej skrzyni. Co oznacza? Jak korzystać z tego trybu?
Wbrew pozorom w samochodach hybrydowych aktywacja trybu B nie musi powodować najbardziej efektywnego odzysku energii. Co prawda jest on prowadzony z pełną mocą, ale towarzyszy mu także hamowanie silnikiem. W efekcie samochód wytraci prędkość na krótszym dystansie niż przy hamowaniu wyłącznie rekuperacyjnym. Dłużej trwający odzysk energii przy hamowaniu wyłącznie silnikiem elektrycznym pozwoliłby na odzyskanie większej ilości prądu. Warto o tym pamiętać i z trybu B korzystać tylko, gdy jest to faktycznie niezbędne.
Zarówno w elektrykach, jak i hybrydach intensywnością procesu odzyskiwania energii można sterować za pomocą pedału hamulca. O procesie jego intensywności informuje wskazówka przemieszczająca się w głąb pola oznaczonego jako CHG lub Charge lub wartość liczbowa, np. -20 kWh/100 km. Nim taki samochód zacznie zwalniać za pomocą hamulców, wytraca prędkość poprzez rekuperację. Po jakimś okresie użytkowania i obserwowania parametrów pracy napędu nauczymy się jeździć tak, by w pełni wykorzystywać odzysk energii. Najlepszym wyznacznikiem naszego stylu jazdy będą natomiast hamulce – po zakończeniu efektywnej jazdy elektrykiem lub hybrydą zwykle są zimne.