Przy prawidłowo wypełnionych wnioskach i kompletnych dokumentach procedura rejestracji auta powinna być formalnością do załatwienia w kilka godzin. Czasami jednak niewielki błąd lub niedopatrzenie kupującego spowoduje, że nie uda nam się zarejestrować auta. Oto 13 sytuacji, które mogą wywołać problemy w wydziale komunikacji.
Przy formalnościach związanych z zakupem i rejestracją auta trzeba zwracać uwagę na bardzo wiele spraw, m.in. sprawdzić zgodność numerów VIN, danych swoich i sprzedającego, obecność OC i przeglądu, a nawet zweryfikować, czy samochód nie jest obciążony zalegającymi opłatami. Nic więc dziwnego, że przy dokonywaniu formalności w wydziale komunikacji wychodzą na jaw różne błędy lub niedopatrzenia, w wyniku których nie uda nam się w tym dniu przerejestrować samochodu. Czasami nasze problemy mogą wynikać z celowego zatajenia prawdy lub nieudostępnienia potrzebnych dokumentów przez poprzedniego właściciela. Niestety, bez jego pomocy niekiedy nie uda nam się uniknąć poniesienia dodatkowych kosztów, na które zresztą nie mieliśmy żadnego wpływu.
Oto 13 problemów, jakie najczęściej dotykają kierowców przy procedurze rejestracji samochodu.
1. Zakup auta z brakującym wpisem „hak”
Jeśli w dowodzie rejestracyjnym nie ma odpowiedniej adnotacji o zamontowaniu w samochodzie haka, urzędnik w wydziale komunikacji nie wpisze nam jej przy wydaniu nowego dowodu. Musimy pojechać na stację kontroli pojazdów. Tam diagnosta sprawdzi prawidłowość zamocowania haka i wystawi zaświadczenie, na podstawie którego wydział komunikacji dokona adnotacji w dowodzie rejestracyjnym. Koszt takiego badania: 35 zł. Wpis uzyskamy bezpłatnie.

2. Zakup auta z ukrytym zastawem
Zastaw jest formą ubezpieczenia, stosowaną przez banki przy udzielaniu kredytu samochodowego. Przy zakupie auta może się okazać, że poprzedni właściciel nie uregulował całej zaległej kwoty. Bank w takiej sytuacji ma prawo odebrać auto niezależnie od tego, do kogo w tej chwili należy. Co najgorsze, niektórzy nieuczciwi sprzedający usuwają z dowodu rejestracyjnego obowiązkową adnotację o zastawie, o czym kupujący nie ma pojęcia. Jeśli dowiemy się o tym po zakupie samochodu, musimy walczyć drogą sądową o spłatę zaległych rat przez poprzedniego właściciela. By uniknąć takiej sytuacji, warto przed zakupem sprawdzić istnienie zastawu w Centralnej Informacji o Zastawach Rejestrowych (adres: ul. Czerniakowska 100 w Warszawie) lub w jej oddziałach w sądach rejonowych (adresy na stronie resortu sprawiedliwości). Należy w tym celu wypełnić specjalny wniosek widoczny poniżej.

3. Zakup samochodu z brakami w dokumentach instalacji LPG
Bez dokumentów dotyczących instalacji LPG samochód nie przejdzie badania technicznego, a bez przeglądu z kolei nie uda się nam zarejestrować auta. Potrzebne są dwa świadectwa: legalizacji zbiornika i legalizacji montażu instalacji. Jeśli nie uzyskamy ich od poprzedniego właściciela, po pierwszy dokument musimy zwrócić się do Transportowego Dozoru Technicznego: duplikat świadectwa legalizacji zbiornika uzyskamy po wypełnieniu wniosku na stronie www.tdt.pl i przelaniu na konto 52,50 zł. Kopię faktury za montaż instalacji wyda nam z kolei firma, która zamontowała ją w samochodzie.

4. Brak dowodu osobistego
Bez własnego dowodu osobistego nie uda się załatwić żadnej sprawy związanej z rejestracją pojazdu. Gdy zapomnimy tego dokumentu, urzędnik odprawi nas z kwitkiem.

5. Zakup auta z błędami w dowodzie rejestracyjnym
Często o błędach lub brakach w danych technicznych samochodu dowiadujemy się po jego zakupie. Gdy wydział komunikacji dopatrzy się nieprawidłowości, starosta zleci właścicielowi ich ustalenie w stacji kontroli pojazdów. Taka usługa kosztuje 60 zł bez względu na liczbę ustalanych parametrów.

6. Zakup auta, którego właściciel uciekał przed zajęciem komorniczym
Niektórzy w obawie przed wizytą komornika okazyjnie sprzedają samochód, by spieniężyć swój majątek. W takim wypadku nowy właściciel straci auto, jeśli wierzycielom uda się drogą sądową unieważnić transakcję i udowodnić, że znał on sytuację materialną sprzedającego i celowo kupił od niego pojazd. Jest to jednak bardzo trudne do ustalenia, bo nowy właściciel nie ma możliwości sprawdzenia stanu majątkowego osoby sprzedającej i przeważnie nie zdaje sobie sprawy z jego zadłużenia.

7. Brak przeglądu
Posiadanie obowiązkowego badania technicznego jest konieczne do rejestracji auta. Jeśli poprzedni właściciel nie zrobił przeglądu, musimy sami udać się na stację diagnostyczną. Przed udaniem się do wydziału komunikacji sprawdźmy termin obowiązywania ostatniej pieczątki w dowodzie.

8. Zakup auta z kopią dokumentów
Niektórzy sprzedawcy zamiast oryginałów wystawiają kupującemu kopie najważniejszych dokumentów, m.in. umowy kupna-sprzedaży lub dowodu rejestracyjnego. Niestety, bez oryginałów nie uda się nam zarejestrować samochodu, dlatego musimy o nie poprosić sprzedającego. Oryginalny dowód rejestracyjny pozyskamy z kolei w wydziale komunikacji, który go wydał poprzednio.

9. Brak upoważnienia od współwłaściciela
Jeśli samochód kupiło dwóch lub więcej właścicieli, wszyscy muszą uczestniczyć w procesie rejestracji samochodu. Przyjście jednego z nich nie przyniesie skutku, chyba że przekaże pełnomocnictwo dające mu prawo do samodzielnego załatwienia wszystkich formalności. Niektóre urzędy dopuszczają również podpisanie oświadczenia mówiącego, że czynności rejestracyjne wykonuje się za zgodą współwłaściciela.

10. Brak tablic do legalizacji
Kupując używany samochód, obecnie nie musimy już zmieniać jego tablic rejestracyjnych (o ile są zgodne z obowiązującym wzorem), dzięki czemu zaoszczędzimy 80 zł. Stare tablice trzeba jednak i tak przynieść do urzędu, aby urzędnik nakleił nowe nalepki legalizacyjne.

11. Zakup samochodu z nieopłaconymi podatkami
Podczas kupna sprowadzonego samochodu dopilnujmy, by sprzedający, oprócz umowy i dokumentów pojazdu, dał nam również dokumenty potwierdzające zapłatę akcyzy i, w przypadku samochodu sprowadzonego spoza UE, dokument z odprawy celnej lub zapis na fakturze zawierający jej numer, datę i miejsce. Bez nich nie zarejestrujemy auta lub będziemy musieli uiścić opłaty z własnej kieszeni, co mocno podwyższy cenę auta.

12. Brak ciągłości umów
Każdy nowy właściciel samochodu powinien w ciągu 30 dni przerejestrować auto na siebie. W praktyce nie wszyscy przestrzegają tego obowiązku. Jeśli samochód przeszedł na jednych numerach rejestracyjnych przez kilka rąk, by móc go przerejestrować musimy zgromadzić wszystkie umowy kupna-sprzedaży pomiędzy wcześniejszymi właścicielami. Gdy którejś brakuje i nie uda się jej znaleźć, nie ma sensu kupować samochodu z brakami w dokumentacji. Ciągłość umów koniecznie sprawdźmy przed podpisaniem umowy.

13. Zakup samochodu bez obowiązkowego ubezpieczenia OC
Gdy kupimy samochód bez opłaconego OC, musimy jeszcze tego samego dnia wykupić polisę, aby nie narazić się na grzywnę od UFG w wysokości do 7200 zł. Jeśli poprzedni właściciel nie zapłacił raty OC, ubezpieczyciel będzie się domagał uregulowania kwoty także od nowego właściciela pojazdu. Ten może z kolei zażądać od sprzedawcy zwrotu połowy kosztów. Bez ważnego ubezpieczenia urzędnik nas odprawi z kwitkiem, jeśli będziemy chcieli zarejestrować samochód.

Data aktualizacji: 20 lipca 2023 r.
Tak a poza tym istnieje domniemanie dobrej wiary ze strony nabywcy zajętego samochodu: https://pamietnikwindykatora.pl/kupno-samochodu-zajetego-przez-komornika/ i słusznie, bo nawet jakby chciał, to nie ma możliwości sprawdzić, że samochód jest zajęty – w wydziale komunikacji nie udziela mu informacji.