Zapraszamy na cotygodniowy przegląd wiadomości ze świata motoryzacji. Krótko i na temat – dla tych, którzy nie mają czasu na śledzenie branżowych mediów. W tym tygodniu: Lexus ES z kamerami zamiast lusterek, pierwszy elektryczny Aston Martin, koniec VW Beetle’a i Nissana Pulsara, lifting Fordów S-Maxa i Galaxy.
Lexus ES: pierwszy z kamerami zamiast lusterek
Nie Audi e-tron quattro, lecz Lexus ES został pierwszym seryjnym samochodem oferowanym z kamerami zamiast lusterek bocznych. Na razie jednak wyłącznie w Japonii, bo tamtejsze przepisy na to zezwalają. Takie rozwiązanie – przynajmniej według producentów aut – ma szereg zalet: zmniejsza opór powietrza, co przekłada się na lepsze osiągi, niższe spalanie i mniejszy hałasy, gromadzi mniej śniegu oraz poprawia widoczność – zarówno w przód (smuklejsze słupki), jak i w tył (eliminacja odblasków, szersze pole widzenia). W przypadku Lexusa miejsce lusterek zastąpiły kamery i 5-calowe monitory przy przednich słupkach. Później rozwiązanie trafi do kolejnych Lexusów.
Nadjeżdża Aston Martin Rapide E
W czwartym kwartale 2019 r. do sprzedaży ma trafić pierwszy w pełni elektryczny Aston Martin – Rapid E. Będzie wytwarzany w nowej fabryce w St. Athan (Walia). Wyróżniki: zoptymalizowane pod względem aerodynamiki nadwozie, technika 800 V pozwalają na ładowanie z mocą 100 kW lub wyższą (w ciągu 1 godziny pozwala uzyskać 500 km zasięgu), lekka konstrukcja, skuteczny układ chłodzenia akumulatora i napędu zapewniający stałość osiągów, akumulator o pojemności 65 kWh, dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 610 KM i 950 Nm momentu oraz zasięg przekraczający 320 km (w cyklu WLTP). Wóz trafi do sprzedaży w limitowanej serii 155 egzemplarzy.
Volkswagen Up! z pakietem R-Line
Niemiecki oddział VW wprowadził do oferty Up!’a pakiet R-Line ze zderzakami o sportowej stylizacji, przyciemnianymi tylnymi szybami i obręczami o średnicy 16′ lub 17″ (obejmuje tylko elementy zewnętrzne). Cena: od 795 euro (ok. 3500 zł).
Nissan Qashqai z nowym dieslem 1.5
Pod maskę odświeżonego Qashqaia trafia mocno zmodernizowany silnik Diesla – 1.5 dCi. Względem poprzedniej jednostki o tej samej pojemności zmodyfikowano w nim ponad 90% części. Silnik osiąga teraz 115 KM (+5 KM) i ten sam maksymalny moment obrotowy – 260 Nm. Przy dużym obciążeniu działa jednak funkcja overboost, która krótkotrwale, przez 15 s, zapewnia mu dodatkowe 5 KM i 25 Nm. Nissan deklaruje średnie zużycie paliwa na poziomie 3,8 l/100 km. Nowy Qashqai 1.5 dCi korzysta z układu SCR (redukcja tlenków NOx dzięki zastosowaniu czynnika AdBlue) i spełnia normę Euro 6d-Temp.
Nie przenoście produkcji do Niemiec – ostrzegają związkowcy Skody
Volkswagen rozważa częściowe przeniesienie produkcji Skody Superb z Czech do Niemiec (konkretnie do zakładów w Emden), m.in. celem zrekompensowania spadków wolumenu Passatów i zwiększenia podaży innych modeli czeskiej marki. Przeciwstawiają się temu jednak związki zawodowe Skody. „Kategorycznie odrzucamy taką możliwość” – piszą w oświadczeniu i dodają: „Superb to część naszego DNA”.
Superb jest wytwarzany w Kvasinach, obok modeli Kodiaq i Karoq oraz Seata Ateki. Fabryka pracuje na trzy zmiany, włącznie z sobotami. Producent z Czech ogłosił już, że część Karoqów będzie produkować w niemieckich zakładach VW w Osnabrücku. Rzecznik firmy Tomas Kotera powiedział Reutersowi, że na razie „inne zmiany nie są planowane„. A rzeczniczka VW Leslie Bothge odmówiła komentarza na temat oświadczenia związkowców.
Volkswagen żegna Beetle’a
Amerykański oddział Volkswagena ogłosił, że w 2019 r. zakończy się produkcja Beetle’a. Z tej okazji na rynek USA trafi „finałowa edycja” modelu. W polskich salonach VW Beetla’a można obecnie kupić na wyprzedaży (rocznik 2017), a w Niemczech dostępny jest tylko kabriolet.
Obecna generacja Beetle’a zadebiutowała w 2011 r., zastępując model New Beetle – reinkarnację poczciwego Garbusa. Niestety, podobnie jak w przypadku poprzednika, nie można mówić o sukcesie na miarę zbliżonych koncepcji – Fiata 500 czy Forda Mustanga. W ostatnich latach sprzedaż Beetle’a utrzymywała się w Europie na poziomie ok. 25 tys. egz. rocznie (większość to kabriolety), a w USA – poniżej 20 tys. sztuk. Przyczyny? Być może Beetle miał za wysokie ceny, był za mało retro… no i nie był SUV-em.
Nowe BMW Z4 M40i (G29) okrązyło Nurburgring w 7:55,4 min…
…podczas gdy – dla porównania – Porsche 718 Cayman S potrzebował na to 7:46,7 min (chociaż z Z4 wypadałoby porównać Boxstera, ale jego wynik nie jest dostępny). Więcej o nowym Z4 pisaliśmy tutaj.
Galaxy i S-Max z nowymi dieslami oraz 8-biegowym automatem
Minivany Forda otrzymują najnowszego turbodiesla 2.0 EcoBlue. Jednostka będzie dostępna w czterech wersjach mocy: 120, 150 i 190 KM (pojedyncze turbo) oraz 240 KM (biturbo). Ponadto oferta obu modeli wzbogaca się o nowy 8-biegowy automat z obrotowym wybierakiem przełożeń. Poszerzono również funkcjonalności systemów wspomagających i wprowadzono wycieraczki z wbudowanymi dyszami spryskiwaczy.
JLR ostrzega przed Brexitem
Ralf Speth, dyrektor generalny koncernu Jaguar Land Rover, podczas konferencji w Birmingham po raz kolejny wyraził swoje obawy co do negatywnych skutków Brexitu. Speth utrzymuje, że przy niekorzystnym scenariuszu wyjście Wielkiej Brytanii z UE może kosztować dziesiątki tysięcy miejsc pracy w branży motoryzacyjnej i wiązać się z zamknięciem fabryk. Port w Dover może zamienić się w „parking” z uwagi na przedłużające się kontrole pojazdów. „Nieograniczony dostęp do jednolitego rynku jest dla JLR równie ważną częścią działalności jak koła dla naszych samochodów” – powiedział szef JLR. Dodał też, że produkcja aut np. w Europie wschodniej jest znacznie tańsza niż w Anglii.
Nissan: koniec z Pulsarem
Po 4 latach Nissan zakończył produkcję modelu Pulsar. Powód: przede wszystkim klienci wolą SUV-y. A zażarta konkurencja w segmencie kompaktów też nie pomagała.
Kia K3 GT, czyli kolejna wersja nadwoziowa Ceeda…
…która do złudzenia przypomina modele GT oferowane przez BMW. Na rodzimym południowokoreańskim rynku Kia wprowadza nowy wariant swojego kompaktowego modelu – K3 GT, łączący nieco sportową linię z funkcjonalnością liftbacka. Pod maską – 1,6-litrowy benzynowy silnik turbo o mocy 204 KM i 265 Nm maksymalnego momentu obrotowego, połączony z 7-stopniową „dwusprzęgłówką”. Auto nie będzie oferowane w Europie, ale prezentujemy je jako ciekawostkę – czy Wam również przypomina BMW 3 GT?
