Zamiana samochodu spalinowego na elektryczny może przynieść spore korzyści i to już od momentu zakupu. Dowiedz się, ile możesz zyskać, wybierając nowego Fiata z napędem elektrycznym.
Użytkownicy najczęściej chwalą auta elektryczne za prostą obsługę, ciszę i przyspieszenie, natomiast krytycy tego typu samochodów zwykle zwracają uwagę na wyższy koszt zakupu w porównaniu ze spalinowymi odpowiednikami. Ten ostatni argument trochę jednak mija się z prawdą. Decydując się na zakup „elektryka”, można bowiem liczyć na szereg korzyści niedostępnych dla właścicieli aut z silnikami benzynowymi czy wysokoprężnymi.
Zacznijmy od przypomnienia o rządowym programie „Mój elektryk”, dzięki któremu można otrzymać dotację na zakup samochodu elektrycznego. Osoby fizyczne mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości do 18 750 zł, o ile cena auta nie przekracza 225 000 zł. Jeśli natomiast są posiadaczami karty dużej rodziny, to mogą zyskać nawet do 27 000 zł i nie obowiązuje ich wspomniany limit.
Przedsiębiorcy (w tym osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą) również mogą otrzymać do 18 750 zł dotacji, a gdy zadeklarują roczny przebieg powyżej 15 000 zł, to dostaną nawet do 27 000 zł. Tak samo jak w przypadku osób fizycznych, kwota zakupu nie może być wyższa niż 225 000 zł. Warto dodać, że elektryczne Fiaty 500e i 600e nawet w najwyższych wersjach wyposażeniowych bez problemu mieszczą się w tym przedziale cenowym.
Nowe Fiaty 500e dostępne od ręki
Kolejne wymierne korzyści wynikające z posiadania samochodu elektrycznego można odczuć, jeśli dużo jeździ się po mieście – „elektryki” są bowiem zwolnione z opłat za postój w strefach płatnego parkowania, a do tego mogą poruszać się po buspasach. Oznacza to, że jadąc autem na prąd, można dotrzeć na miejsce w krótszym czasie, a po zaparkowaniu nie trzeba szukać parkometru.
Na koniec należy jeszcze wspomnieć o tym, że sama eksploatacja samochodu elektrycznego także jest odczuwalnie tańsza niż w przypadku spalinowego. Wybierając oszczędne modele, jak Fiat 500e lub 600e, i ładując je we własnym domu, na przejechanie 100 km wystarczy nawet kilkanaście zł, czyli co najmniej dwa razy mniej w porównaniu z autem z konwencjonalnym napędem. Ponadto okresowe przeglądy też są tańsze, ponieważ „elektryki” nie potrzebują chociażby tak częstych wymian klocków i tarcz hamulcowych.
Nowe Fiaty 600e dostępne od ręki
