Policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli auto, które omal się nie zapaliło. Zaskakująca interwencja policji z Jeleniej Góry. Co było dalej?
W nietypowy sposób dwóch kierowców chciało przeholować pojazd jednego z nich. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej w Jeleniej Górze zatrzymali do kontroli pojazd, który holował drugie auto.
Uwagę mundurowych przykuł zestaw dwóch aut, których stan już na pierwszy rzut oka pozostawiał wiele do życzenia. Kierowcy niewłaściwie oznakowali całą procedurę przewozu auta. Podczas kontroli okazało się, że pojazd holowany miał zablokowane tylne koło. Co doprowadziło do tego, że spod kół wydobywał się intensywny dym, w skutek czego mogło dojść do pożaru samochodu.
Policjanci stwierdzili, że samochód powoduje realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po za niesprawnością na jaw wyszło, że auto nie posiadało aktualnych badań technicznych. Kierowca został ukarany mandatem a dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany. Skutkiem zatrzymania dokumentu było wezwanie autolawety do przewiezienia niesprawnego samochodu.
Źródło: Policja.pl
