Samochód ze zdjęć przejechał już ponad 900 tysięcy km i nadal świetnie się trzyma. Wieloletni właściciel podzielił się z nami szczegółową historią eksploatacji auta.
Acura to luksusowa submarka Hondy, utworzona w latach 80. z myślą o rynku amerykańskim – tak jak Lexus w przypadku Toyoty. Bohaterem dzisiejszego wpisu jest Acura Legend Coupe z 1994 r., napędzana przez benzynowy silnik 3.2 V6. Opisywany egzemplarz od 17 lat jest w rękach jednego właściciela, który za pośrednictwem Youtube’a postanowił podzielić się historią swojego samochodu.
Tyson Hugie kupił widocznego na zdjęciach Legenda w marcu 2003 r., gdy na liczniku auta widniało ok. 95 000 mil (ok. 153 000 km). Przez pierwsze 9 lat użytkował Acurę na co dzień, także w zimę. Pomimo to nadwozie prezentuje się bardzo dobrze, a to dlatego, że samochód był już w kilku miejscach malowany. Wnętrze także nie jest w pełni oryginalne – dwukolorowa, skórzana tapicerka została dołożona przez właściciela.
Dzięki skrupulatności dotychczasowych użytkowników znamy pełną historię serwisową opisywanego Legenda. Na dystansie 572 750 mil (ok. 922 000 km) auto potrzebowało:
- 177 wymian oleju w silniku (interwał co 3235 mil – ok. 5200 km)
- 8 akumulatorów
- 7 pasków rozrządu
- 6 zaworów EGR
- 4 przednich szyb
- 4 kompletów świec zapłonowych
- 3 rozruszników
- 3 alternatorów
- 1 pompy paliwa
Redakcja poleca:
Honda Civic – 800 tysięcy km bez remontu silnika
Źródło: Motor1
Proponuję kupić dziś 9-cio letnie auto, spróbować eksploatować je następne 9 lat na co dzień, następne spróbować 8 lat od święta (dane wywnioskowane z artykułu – produkcja 1994, zakup 2003, normalna eksploatacja do 2012 [9 lat] – następnie okazjonalne używanie). Proponuję także dwukrotne zwiększenie ilości wymienionych wymian w aucie. Oczywiście trzeba znaleźć auto z podobnym silnikiem, przebiegiem etc. etc. Zobaczymy, czy „dojedzie” chociaż te następne 9 lat normalnej eksploatacji.