Nie każdy kierowca wie, że mapy Google mają ukrytą zakładkę. Korzystając z niej można istotnie ograniczyć koszty podróży oraz zmniejszyć zużycie paliwa.
Mapy Google są jedną z najpopularniejszych, a do tego najlepszych aplikacji nawigacyjnych. Przekonują łatwością obsługi i optymalnym sposobem prowadzenia do celu, uwzględniającym aktualne natężenie ruchu.
Jedna z funkcji nie jest oczywista, ani specjalnie łatwa do znalezienia, bo nie została opisana. Można się do niej dostać na etapie planowania podróży – naciskając na symbol trzech kropek po prawej stronie od pola do podania naszej lokalizacji. Można to również zrobić po uruchomieniu nawigacji. W tym celu pasek z czasem podróży i odległością do celu należy przesunąć do góry, a następnie z samego dołu menu wybrać Settings, czyli Ustawienia.
W polu Route Options, czyli Opcje trasy można zaznaczyć unikanie autostrad, płatnych dróg oraz promów. Dzięki tej funkcji można sporo zaoszczędzić. Chociażby jadąc na południe Europy przez Słowację i unikając korzystania z płatnych autostrad. Czasu nie stracimy zbyt wiele, zobaczymy ładne krajobrazy, a nie będziemy musieli kupować winiety. Z powodzeniem można omijać też autostrady między Wrześnią a Poznaniem oraz Nowym Tomyślem, a granicą. Ile czasu stracimy wybierając bezpłatne drogi? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale dzięki zmianie ustawień w Mapach Google poznamy informację dla danej trasy – zostanie ona przeliczona zgodnie z naszymi oczekiwaniami.
Warto również zwrócić uwagę, że aplikacja może prezentować trasę, która jest oznaczona symbolem zielonego liścia. Jest to droga, której użycie pozwoli na zmniejszenie zużycia paliwa lub energii w aucie elektrycznym. Szacowane oszczędności są podawane pod czasem podróży. Aby eko-trasy były prezentowane domyślnie, w menu aplikacji musi być zaznaczona funkcja preferowania tras sprzyjających oszczędzaniu paliwa, jeżeli czasy podróży będą zbliżone do możliwych do uzyskania na innych polecanych przez Google Maps trasach.
