NowościAktualnościTrzeba tankować do pełna - były prezes Lotosu nie pozostawia złudzeń!

Trzeba tankować do pełna – były prezes Lotosu nie pozostawia złudzeń!

Ceny paliw w Polsce są rekordowo niskie na tle Europy. Wszystko przez zbliżające się wybory. A co dalej? Czy na stacje wróci drożyzna?

Obecnie litr Pb95 w Polsce uda się kupić za niecałe 6 złotych. To istotna różnica względem rekordowych 8 zł, które obserwowaliśmy na dystrybutorach w czerwcu ubiegłego roku. Bardziej obrazowo mówiąc – względem rekordowej ceny na litrze można zaoszczędzić 2 zł, na 10 l – 20 zł, a na 100 l – aż 200 zł. Kto dużo jeździ, na pewno zauważy zmianę.

Ten stan rzeczy nie jest naturalny i nie należy liczyć, że długi się utrzyma. – U nas nie funkcjonuje rynek, u nas jest ręczne sterowanie, więc odnoszenie się do jakichkolwiek standardów funkcjonujących na wolnych rynkach Unii Europejskiej nie jest adekwatne powiedział w TVN24 Paweł Olechnowicz, były prezes Lotosu zapytany ile powinien kosztować litr paliwa.

Olechnowicz został też zapytany, co doradziłby znajomym w kwestii tankowania do pełna lub wręcz na zapas. – W takiej sytuacji jak jest dzisiaj na stacjach trzeba tankować do pełna. W ciągu 2-4 tygodni sytuacja się unormuje. Jeżeli ktoś ma jakiś większy wyjazd i martwi się, czy wystarczy mu paliwa na ten wyjazd, to może zatankować dwa większe kanistry – mówił były prezes Lotosu, stawiając jednak pod znakiem zapytania sensowność czy w ogóle wykonalność budowania większych zapasów paliw.

Warto wiedzieć: Tankowanie na zapas – czy warto? Jak przechowywać paliwo?

Niestety wzrost cen wydaje się nieunikniony. Były prezes Lotosu szacuje, że realna cena za litr benzyny powinna wynosić przynajmniej 7,0-7,5 zł, a niektórzy eksperci mówią wręcz – zwłaszcza w kontekście diesla, że powinna być o 2 zł wyższa od obecnej.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji