Mycie felg wymaga specjalnych preparatów. Niemieckie GTÜ sprawdziło, które są do tego najlepsze.
Detergenty stosowane w myjniach, zarówno automatycznych, jak i bezdotykowych, są średnio skuteczne, jeżeli chodzi o zabrudzenia kół. Głównym problemem jest tu czarny pył ze ścierających się klocków hamulcowych, ale też koła jako takie zbierają najwięcej zanieczyszczeń z racji ciągłego kontaktu z jezdnią. Dodatkowo często wyższe temperatury pracy powodują, że zabrudzenia po przejechaniu przez kałuże bardziej odkładają się na felgach, niż na nadwoziu.
Producenci kosmetyków samochodowych przygotowali całą gamę preparatów, których działaniem jest rozpuszczenie nagromadzonego na felgach brudu i łatwiejsze ich domycie. Oczywiście, wszyscy zapewniają bezproblemowe doczyszczenie, bez konieczności szczotkowania – należy tylko spryskać i brud znika. Jak to sprawdza się w rzeczywistości? Wszystko to, weryfikuje raport niemieckiego GTÜ.
Należy pamiętać, by po zastosowaniu takiego płynu, uważnie spłukać wszystkie jego pozostałości. Płyny do felg są silnie agresywne, mogą uszkodzić lakier i doprowadzić do korozji.
Test obejmował badania laboratoryjne oddziaływania na różne rodzaje powierzchni, ale oczywiście najważniejsze były próby skuteczności czyszczenia. Ta została oceniona w dwóch kategoriach, co ma duże znaczenie praktyczne. Większość z kierowców nie ma możliwości użycia szczotki w myjni i ograniczą się jedynie do spryskania kół preparatem. Dla nich najważniejsza będzie skuteczność działania samego płynu. Osobno oceniana była też skuteczność ze szczotkowaniem.
Skrócone wyniki*
Pełna wersja tabeli*
*Publikowane przez nas wyniki są nieco zmodyfikowane w stosunku do oryginału GTÜ. Przygotowano polskie ceny, usunięto oceny niemieckiej wersji etykiety, usunięto oceny związane z wydajnością w stosunku do ceny (ceny produktów w Niemczech są zupełnie inne od tych w Polsce). Tym samym wyniki są dostosowane do naszego rynku.
Źródło: GTÜ